BMW Sport

Taka sytuacja:
Wciskam sprzęgło, chcę wrzucić bieg, żaden nie chce wejść. Cały czas trzymam sprzęgło, wracam drążkiem do położenia neutralnego, ponowna próba wbicia biegu kończy się powodzeniem. Póki trzymam sprzęgło biegi wchodzą bezproblemowo. Gdy puszczę sprzęgło i wcisnę znów cała sytuacja się powtarza, znowu za pierwszą próbą nic nie chce wejść. Gdy już ruszę biegi wchodzą praktycznie normalnie. Na zagaszonym silniku także wszystko jest OK. Sprzęgło nie ciągnie gdy odpala się auto z wrzuconym biegiem i wciśniętym sprzęgłem. Całość procedury sprawdzana na początku na zimnym silniku. Później pojeździłem, rozgrzałem auto i jest trochę lepiej na rozgrzanym, zdarza się, że bieg wejdzie za pierwszym razem, ale problem nadal istnieje. Przy próbie wbicia biegu słychać hałas z okolic dyfra (stuknięcie). Poza tym żadnych innych niepokojących odgłosów.

3 tysiące km temu założone nowiutkie sprzęgło. Nigdzie nie zahaczyłem dołem, 5 minut przed pojawieniem się problemu normalnie podjechałem po zakupy do sklepu. Nie słychać także

Wjechałem na kanał, zauważyłem, że skrzynia jest lekko zapocona. Na początek kupiłem olej, jutro wymienię, zobaczymy co to da.

Jakieś inne pomysły?

Miałem podobny problem, podczas jazdy nagle przestały wchodzić biegi. Na zgaszonym było wszystko OK. Nic z tym nie zdążyłem zrobić, po ok. 30 minutach problem sam ustąpił i już ponad rok nic się nie dzieje. Rozmawiałem z mechanikiem i w sumie nic konkretnego mi nie powiedział: może coś się zablokowało, może coś się zapowietrzyło? Żadnych konkretów.

kolega miał podobny przypadek i...musiał zmienić dyfer

moze wysprzeglik przy skrzyni
badz pompa sprzegla
mialem cos podobnego jak pod pompowalem sprzeglo wszystko bylo oki
ale problem byl tylko po nocy
powymianie pompy problem ustapil

Jedna nowość, sprzęgło ciągnie, ale nie przy odpalaniu z wbitym biegiem i wciśniętym sprzęgłem. Podczas próby wbijania jedynki gdy następuje opór autko bardzo delikatnie rusza do przodu.

obczaj czy ci płyn hamulcowy nie wycieka, np przez wysprzeglik, sprawdź poziom płyny hamulcowego i nalej do maxa jak nie ma

Sprawdzałem, jest max.

Dwumas wymieniony? Mechanik montował już sprzęgła w BMW wcześniej?

Nie, dwumas był ok, nie wymagał wymiany.
Mechanik zajmuje się wyłącznie BMW, ma doświadczenie.

Już nie przesadzajmy, że do montaży sprzęgła nie wiadomo co jest potrzebne:P. My z kolegą ustawiamy sprzęgło bez żadnych przyrządów, a i tak w 99% przypadków skrzynia wchodzi jak w masło i jest zero problemów ze sprzęgłem:P. Kolegi problem ze sprzęgłem obstawiałbym pompkę sprzęgła, ewentualnie wysprzęglik.

U mnie przyczyną był docisk sprzęgła. Ale skoro wymieniałeś kompletne sprzęgło to wysprzęglik ci pada

Witam w moim e46 m47n występuje problem tego typu że przy delikatnej jeździe do 2 tys/obr wszystkie biegi chodza ok . Probkem zaczyna sie przy wyższych obrotach biegi wchodza wtedy twardo, ale bez skrzeczenia .Zdarza sie również że jedynke jest cieżko wykleszczyć do luzu. .Najgorzej jest jednak przy redukcji gdy bieg nie chce wejść, np.z 4 na 3 muszę zwolnić do 60 i wtedy wchodzi. Analogicznie jest ze wszystkimi biegami ma ktoś jakiś pomysł ?

Olej wymieniony, bez zmian. Na gorącym silniku jest prawie idealnie, czym mniej rozgrzane auto tym gorzej.

No i sprawa się wyjaśniła. Winowajcą całego zamieszania jest najprawdopodobniej śrubka pod pedałem sprzęgła, a dokładnie jej brak. Jak się okazuje w E46 występuje sprzęgło samonastawne (SAC). Pod pedałem sprzęgła powinna znajdować się śrubka, którą w takim przypadku jak u mnie należy dokręcić i było by po sprawie. Problem w tym, że u mnie tej śrubki nie było (z nieznanych mi przyczyn) i zacisk się "przeregulował", nie wysprzęglał do końca, a z powodu braku owej śrubki poszło jakby poza zakres błędu.
Mechanik właśnie czeka na specjalny przyrząd do zdjęcia sprzęgła, żeby po zdjęciu cofnąć zacisk i założyć je od nowa z już wkręconą śrubą pod pedałem sprzęgła.

Wyjaśniłem to tak jak umiałem. Szczerze sam jeszcze wizualizuje sobie tą sytuację i nie jest ona dla mnie do końca jasna jako dla laika, ale najważniejsze, że problem zdiagnozowany.