BMW Sport

Witam

Spawaną miałem podłogę i od tamtego czasu gdy ruszam tył przód słychać straszne trzaski.

Dziś sprawdzałem jak to wygląda i jedyne co mnie zaniepokoiło to fakt że całe sanki pływają.

tylne tuleje prawie przylegają do blachy może 1 mm luzu ale te 2 z przodu to porażka z 5mm luzu . I jak się rusza do przodu to te tuleje z całym dyfrem wędrują o 5mm w górę i uderzają w podłogę.

Nie miałem jak dojść do śrub.... i tu moje pytanie czy na siłestarać sie je dokręcić tak aby całe sanki się dźwignęły czy może samą tuleje jakoś głębiej wprasować.

Ogólnie jak są nowe tuleje to one chyba powinny pracować tylko w przestrzeni poziomej a nie pionowej czy nie mam racji ?? ( więc tu problem nie będzie w wybitych tulejach tylko złym dokręcniu/zamocowaniu ?

Ok odpowiem sam sobie przynajmniej na 1 pytanie ;] Gdy powstaje luz na tulei to jest on w pionie więc jak tuleja jest zużyta to sanki mają luz w płaszczyźnie pionowej.

Do szczęścia potrzebuje odp ile wasze przednie tuleje są oddalone od podłogi auta a może do niej przylegają???

No chłopaki okazać troszkę pomocy i zajrzeć pod autko.

Ewentualnie może jakaś pani zawstydzi panów i zrobi to 1


Przydały by się z 2-3 wypowiedzi odośnie tego czy przylegają tuleje do podłogi czy jest między tuleją a podłogą pusta przestrzeń i ile wynosi tak na oko

Ejże lenie niech ktoś zerknie czy 2 przednie tuleje na sankach dyfra powinny dotykać podłogi czy jest między nimi a podłogą przerwa jeśli tak jakiego rozmiaru.

Pomyślcie ilu z was ma e46 i możliwość zajrzeć pod auto to max 20 min jeśli musicie dojechać do kanału.
kurde no .... ruszyć tyłki

viewtopic.php?f=5&t=69250

tu masz pokazane mocowanie tych tulei.

Sanki Ci pływają to na bank masz do wymiany te tuleje, one chodzą tylko pionowo i maja za zadanie amortyzować ruchy tego wózka razem z dyfrem czyli zawieszenie tylnej osi, żeby nie waliły w nadwozie.

Podłoga właśnie pęka od wyrobionych tych tulei jak je wyjmiesz to ta guma w środku będzie oderwana od metalowej obwódki, a że za cienka tam jest blacha fabrycznie to już inna sprawa.

No pokazane tam jest mocowanie ale nie widać czy jest luz. Ale już sprawdziłem w e36 też jest luz mniejszy ale jest tzn nie luz a prześwit miedzy podłogą a tuleją.

Tuleję planuje w sobote wymieniać tylko nie wiem jeszcze czy ta śruba co wahacz 3ma w sankach to ona ma łep tylko z 1 str i jest wkręcana do sanek czy może aby je dokręcić trzeba jakoś z 2 strony ją chwycić (co nie wydaje się zbyt proste)

2 pytanie jak najlepiej wyjąć linke od ręcznego z sanek tak by ja całkiem wyjąć z auta

chcesz do wymiany tych tulei wyjmować cale sanki z samochodu?

mi to mechanik robił na aucie, zajęło mu to nie więcej niż 4 godziny. Nie wiem jak to dokładnie robił, ale chyba da się to całe zawieszenie osi trochę opuścić i wtedy masz tam dostęp i specjalnym ściągaczem montujesz te tuleje, ale nie wiem jak to dokładnie wygląda.

Jak będzie robił to tuleje to nie zapomnij o 3 tulejach dyfra, tak żebyś miał z tym spokój na przyszłość.

Wymieiłem już tą największą dyfra (słynna 9) bez ściągania dyfra czy sanek... te 2 male jeszcze mam do wymiany, no i 4 na sankach.

Tak wczoraj właśnie myślałem by całych sanek jednak nie zdejmować, tylko wtedy musiałbym kupić albo zrobić ściągacze do tego. A gdybym zdjął sanki to bym miał piękny dostęp wszystko by się na prasie zrobiło i jeszcze bym sobie całe sanki ładnie pomalował ;].

I do wykonania tej czynności pozostały mi 3 niewiadome

dwie śruby od wahaczy czy mają one nakrętki czy wkręcane są do sanek (jak wkręcane do sanek to pół biedy jak nie to jak tam dojść

Jak zdemontować linkę ręcznego.

No właśnie!
Ja Wyciągam sanki razem z dyfrem i wahaczami.
Już mam ściągnięte wszystko oprócz tych nieszczęsnych linek i z tym mam największy problem po prostu nie mam pojęcia jak to zrobić.
Ratujcie!

Z tego co ja czytałem to znacznie łatwiej jest odkręcić linki na ręcznym i wyjąć je z całego auta.

Nie sprawdzałem jeszcze tego ... ciekawe czy niema problemów ich później tam wcisnąć.

a teraz kolego mi powiedz czy wahacz jest przykręcany do sanek w sensie śruba się wkręca w gwint na sankach czy ma z 2 str nakrętkę ?

Ja coraz poważniej myślę aby to na aucie zrobić ściągaczami. Tylko nie wiem czy da sie o tyle opuścić sanki bez ich kompletnego demontażu aby wyszły poduszki ze szpilek

EDIT

Było troszkę czasu więc zdjąłem sanki wachacze (całe zawieszenie) i powymieniałem wszystkie gumy Linkę przy ręcznym zostawiłem , wyjąłem ją z sanek bardzo mocno tam siedzi, musiałem kołnierz osłonki poszlifować tak aby korozje usunąć bo inaczej by nie przeszła przez sanki

Ja wyciągnąłem całe sanki z wahaczami i dyfrem w jednym kawałku a potem dopiero rozkręcałem i wymieniałem gumy. Linki na siłę wyciągnąłem z podwozia (oczywiście najpierw odkręciłem od gałki ręcznego). Wahacze są na śrubach z nakrętkami z tym że dolny wahacz ma taką nakrętkę która się blokuje sama i nie trzeba jej trzymać a górny aluminiowy ma nakrętkę 18mm i widać ją jak się ściągnie koło i poświeci latarką.

Da się te linki wyjąć przy kole ? też mnie to niebawem czeka.

to może i ja dodam coś od siebie
troche pracy przy wymianie sanek jest ale
1 dokręcamy linki ręcznego w kabinie ( szybciej i łatwiej )
1a odkręcamy stabilizator
2 odkręcamy półosie
3 odkręcamy wydech
4 osłona aluminiowa ( ekran termiczny )
5 odkrecamy wał
6 odkręcamy dyfer
7 odkręcamy wahacze ( wystarczą mocowania przy sankach )
8 odkręcamy sanki
warto mieć ziomka ktory pomoże przy niektórych pracach
i rezerwujemy sobie cały dzionek

ok ale mi chodzi o same linki przy kole, czy jest to wykonalne bo nie zaglądałem tam nigdy a mówią ,ze nie da sie

aby zdemontować linki przy kole musisz odkręcić zaciski hamulcowe , zdemontować tarcze i rozpiąć szczęki to 3 x więcej roboty a i tak linke musisz przeciągnąc przez sanki

odświeżam temacik...
Czy jest problem z ponownym montażem tych linek? wyciągając je z karoserii przez dwa otwory razem z sankami