BMW Sport

Już zaoszczędziłeś

Ale myśli o paleniu wciąż zostają......rzadziej bo rzadziej, ale występują. Tabletki zniechęcają palenie i gdybyś zapalił to napewno do końca nie wypalisz.....łobrzydnie Ci po kilku pociągnięciach.
Walcz z tą świadomością!!!!!!!!!

staram sie,wstalem o 7 i boje sie zjesc sniadanie bo wiesz jak to jest po sniadaniu

OT
...ach te dzieci...

Biały......Ty własną Córę masz;-)


No i zapaliłam fajka w sobotę......ale mam świadka jak paliłam.....podobno marnuję:-)
Ale co to za palenie jak kulka machów biorę?:-) I po tym mi nie smakuje:-)

agrafga, Kyo uspokaja Kucharza , a powinien zająć się raczej uspokajaniem Bagora , bo znowu próbuje zrobić zadymę

...łojesu....a po co żaba łapy pod imadło pcha skoro ma PW?;-)

gites super,naprawde extra ale sie usmialem

Jo tyż
....najpierw mnie podjarałeś.......

....a teraz mnie już nawet nie dmuchniesz



Kurka wodna......nie mogli użyć innego imienia zamiast Robert

ahahahahaha

Baaaaaaardzo śmieszne

odgrzewam kotlecika.

juz prawie roczek mija odkad wypalilem ostatniego fajka
jest mi zdecydowanie lepiej,czuje smaki i kondycja sie poprawila,troszke zabki bielsze sie zrobily w wozie nie wali,ubrania nie wala,paznokcie ladne bialutkie,samopoczucie lepsze i ogolnie jest mi lepiej.

chociaz czasem,ale bardzo zadko juz przypominam sobie jak to fajnie bylo walnac sobie dymka,ale na szczescie juz nie przebywam w towarzystwie ludzi palacych wiec nie mam problemu.

ja mam tak od jakis 3 miesiecy

ja od 27 lipca

A ja dopiero się przygotowywuje do rzucenia Ale zawsze rano zanim mi się myślenie włączy mam już fajka w zębach a w srodku dnia mi sie nie uda rzucic

mtturbo,
wiesz bo trzeba chciec rzucic, a nie udawac ze sie chce ....
ja powiem, że rzucilem palenie gdzies za rok

LeSiO, gratulacje ! ciezko Ci bylo a dales rade

Lesio.....w ciąże zaszedłeś jak radziłam?

No i zajebiscie kolego ! Tak jak i ja, pierwszego bedzie roczek juz. Minusy? Przybralem prawie 10 kg (choc Mala twierdzi ze korzystniej wygladam), no i bylo pare momentow ze prawie sobie zapalilem, takiej checi nie mialem nigdy gdy bylem nalogowym. Kieszeni nie odczulem, widocznie bogaci tak maja, hahaha.
Ogolnie fajnie ze obaj wytrzymalismy.

Gratulacje chlopaki Teraz pomyslcie ile kasy zaoszczedziliscie tzn przeznaczyliscie na inny cel

staralem sie ale nie wychodzi.




moja tez chyba klamia '