BMW Sport

Cześć,

Ciągle zmagam się z dwoma problemami w moim aucie (od momentu jego zakupu - prawie 2 lata), jeżdżąc od mechanika do mechanika i szczerze zastanawiam się czy jest ktoś kto się w końcu zna na BMW - jeśli kogoś możecie polecić z okolic Rybnika lub Gliwic to będę wdzięczny. Tyle słowem wstępu.

Co do problemu to zawsze rano, lub po dłuższym postoju kiedy silnik zdąży już trochę się wychłodzić, po odpaleniu auta (odpala bez problemu od strzału) i upływie około 30s te nagle gaśnie.
Po ponownym odpaleniu sytuacja zazwyczaj się powtarza i znowu zgaśnie, po odpaleniu go 3 raz już generalnie jest ok i mogę jechać bez problemów.
Ktoś mi kiedyś wspominał, że może to być przyczyna instalacji gazowej, jednak nie udało mi się dowiedzieć niczego więcej.

Drugi problem to nawiew powietrza. Wskazówka temp. wody jest już w pionie, a z nawiewu nadal leci zimne powietrze. Czasami jednak potrafi dmuchnąć cieplejszym, jednak nawet po przejechaniu 30km kiedy już powiedzmy, że przez większość trasy grzało w miarę normalnie, potrafi zacząć dmuchać zimnym powietrzem. Auto z klimatronicem - bez pokręteł.
Użytkownik "pawelos666" podesłał mi na PW instrukcję konfiguracji nawiewu (serdeczne dzięki), może pomoże, jednak może też macie inne sugestie?

W kwestii technicznej, nie ma żadnych błędów na komputerze (sprawdzone kilkadziesiąt razy), nowy przepływomierz (dobrany dokładnie według numerów Bosch), wymieniona przepustnica, filtry wszystkie (paliwa też), świece Bosch (dobrane według książki).
A i jeszcze jedno - zostawiłem auto u gazownika, który nie może się połączyć z ustawieniami gazu (miesiąc wcześniej się łączył) - jakieś sugestie? Gaz BRC nr. sterownika jak dobrze pamiętam 124.

Z góry dziękuję za wszelką pomoc.

Częsta bolączka E46 to zapychająca się nagrzewnica Wody w środku w aucie.
Przed wymianą spróbuj pożądnie odpowietrzyć układ chłodzenia, jeżeli odpowietrzenie nic nie da to niestety nagrzewnica do wymiany. TYLKO NOWA ŻADNE UŻYWKI. Wymianę możesz zrobić sam spokojnie dasz radę, potrzebny tylko będzie śrubowkręt płaski i krzyżak. Czas pracy 1 godzinka.

Co do problemu z silnikiem to gaśnie na PB czy na LPG??

Właśnie wymieniłem świece na nowe Bosch Platinum Plus, które zamówiłem u użytownika "pawelos666" jednak no niestety nie rozwiązało to problemu gaśnięcia auta.

Gaśnie zawsze na benzynie, zanim zdąży się przełączyć na gaz, tzn. wtedy kiedy silnik nie jest wystarczająco ciepły.

Dzisiaj rano odpalałem go 4 razy z przerwami tzn. odpali pochodzi z kilkanaście czy kilkadziesiąt sekund a następnie gaśnie.

HELP

coś masz z silnikiem w sensie ukladu paliwowego, sterowanie, musicie przetrzepac cala wiazke wg schematu na pewno silnik masz wporzadku i swiece wygladza mocno prace, moze gdzies ssie lewe powietrze, albo jakies podcisnienie nie dziala. dobrze ze jezdziles wczesniej na bosch fr7dc+ a nie na 4 elekrodowych bo bys juz cewek nie mial, swiece widzialem masz jasniutkie idealnie, auto sie dogrzewa nie zalewa ale ucina mu jakos paliwo temperature łąpią wiec silnik sprawny. nie wiem czemu ucina mu paliwo odrazu po odpaleniu. swiece sa bardzo jasne, sprawdzilbym pompe paliwa, filtr itp. tyle moge powiedziec od siebie po obejrzeniu swiec

masz jakies odciecie pompy paliwa? silnik jak sie nagrzeje to chodzi dobrze na paliwie?

nagrzany silnik chodzi bez zarzutu

Próbowałeś pojeździć tylko na benzynie?
Może adaptacje rozjeżdżają się. DME korzysta przy odpaleniu z ostatnich zapisanych adaptacji(jak jeździłeś dzień wcześniej na LPG to mógł do niego się dostosować, a dla zimnego silnika czasy wtrysku są za długie i go zalewa)

Można spróbować zaktualizować sterownik silnika. W niektórych przypadkach potrafi pomóc(w kilku dieslach poprawiło pracę), jak coś to odezwij się na PW


Z odmą coś robiłeś?
Może system dodatkowego powietrza świruje(w nie każdym silniku jest takowy)?



Spróbuj przedmuchać kratkę w panelu klimy. Jest tam czujnik temperatury wnętrza, może przez kurz on fałszuje odczyt.

Można też sprawdzić odczyty, może któryś czujnik wariuje

"Próbowałeś pojeździć tylko na benzynie?"
Jak wspomniałem, męczę się z usterką odkąd mam auto. Jeździłem długi czas na benzynie i nie jeden bak na takowej wypaliłem, a problem jak był tak jest.


"Można spróbować zaktualizować sterownik silnika"
Dzwoniłem kiedyś na ASO, odradzili mi aktualizowanie oprogramowania "w tym aucie".


"Z odmą coś robiłeś?"
Wymieniałem jakieś pół roku temu.


"Może system dodatkowego powietrza świruje"
Rozumiem, że masz na myśli silniczek krokowy - w tym silniku go nie ma


Co do ogrzewania z gazownikiem ustaliliśmy, że prawdopodobnie jest to wina zbyt dużego obiegu przez reduktor gazu i spróbuje odrobinę zmniejszyć przepływ. Reduktor mam z tyłu silnika, więc jest dość duży obieg cieczy i związane w tym problemy z odpowietrzaniem. Wcześniej reduktor był w nadkolu i go szlag trafił z zimna.

Nie. Podobnie jak w niektórych 6cyl masz system dodatkowego powietrza.
Taka dmuchawa, która wtłacza dodatkowe powietrze albo bezpośrednio do wydechu, albo do dolotu poza przepływomierzem.
Po to, żeby niedopalona benzyna dopaliła się w katalizatorze

Może ten system wprowadza zamieszanie.
Układ działa przy odpaleniu zimnego silnika(czyli w momencie gdy są u Ciebie problemy), żeby rozgrzać katalizator w szybszym tempie(ekologia)



W kilkunastu E46 robiłem aktualizację i nie wyszło go na gorsze, najczęściej na lepsze, bądź nie było różnicy
Nie twierdzę, że musi to pomóc, może aso ma lepsze informacje na temat tego silnika, a może z jakiegoś powodu nie chcieli podejmować się tego

Z tego co kojarzę, to w tych silnikach były też problem z rozrządem i valvetronic, kontrolowałeś te elementy?

Rozumiem - pompa powietrza wtórnego.
W każdym razie działa, załącza się, chyba że coś jest może z zaworem zwrotnym, ale wtedy raczej pompa by padła.


Z silnikiem jako tako nie było większych problemów w sensie mechanicznych. Jedynie wymieniany był napinacz łańcucha, ale to wiadomo też standard w tym silniku.


Generalnie usterka w jakiś sposób jest związana z temperaturą silnika czy czegoś innego, przynajmniej tak można wywnioskować.
W okresie letnim bywało, że auto odpalało bez problemów i nie gasło. Teraz przez zime objawy są trochę nasilone i delikatnie mówiąc upierdliwe

standardowo zapytam, co z pompą paliwa, szczelnoscią dolotu?

Pompe paliwa wymieniałem, co prawda używka, ale działa wyraźnie lepiej niż poprzednia (poprzedni właściciel prawie dobił pompe jeżdżąc na rezerwie).

Dolot pomiędzy przepływomierzem a przepustnicą też wymieniałem i jest na 100% szczelny.

nic sie w ukladzie paliwowym nie zapowietrza? silnik na pewno nie dostaje przybogatej mieszanki, bo ocenilbym to po swiecach, jak pisalem wyzej sa dogrzane. jest tam problem zwiazany z uboga mieszanka (cos nagle odcina paliwo). obstawiam wine pompy, albo jezeli nie bylo paliwa i ktos zatarl poprzednia to doszlo do usterki z tym zwiazanej chodzi mi o zassanie czegos z baku. jest taka mozliwosc ze przy pierwszym odpaleniu nie nadarzy pompowac...

ale żeby silnik chodził przez kilkadziesiąt sekund a później gasł? Nie za długo trochę? Poza tym, odpalam go wielokrotnie.

Już kompletnie nie wiem co by jeszcze wymienić, bo przepływomierz, przepustnica, pompa paliwa, filtr paliwa (z regulatorem ciśnienia), dolot powietrza, filtr powietrza, świece - to wszystko było wymieniane.

No i raz jeszcze podkreślę usterka jest tak długo jak długo mam auto, więc przed wymianą wszystkich powyższych części istniała (przed wymianą filtrów również).

Chyba, że filtr paliwa, który jest z tym regulatorem powinien być z innej firmy, jednak nadal spokoju nie daje mi fakt, że dzieje się to wielokrotnie, a ciepły silnik nie musi wcale zgasnąć, choć teraz jak tak sobie gdybym to po dłuższym postoju (silnik nadal ciepły) gaśnie tylko raz.

Próbuje sobie przypomnieć jak to bywało wcześniej i dochodzę do wniosku, że to chyba jednak musi być związane w jakiś sposób z LPG. Jeżeli przypomnę sobie okres letni to czas po jakim gasło auto był dość krótki, kilka sekund, natomiast teraz czasami nawet 40s. LPG regulowałem jakoś w październiku, jednak wtedy miałem z autem "takie jazdy", że wymieniałem też przepływomierz i przepustnice, więc nie mam 100% pewności czy zmieniło się to tylko od regulacji lpg czy też wymiana tych części miała jakiś na to wpływ.

Odświeżam temat.

Udało mi się ustalić u gazownika, że czujnik temp. gazu coś szwankuje przez to rozjeżdża się mapa wtrysków, jednak po korekcji nawet na moment usterka nie ustąpiła.

Zauważyłem jednak po kilku próbach weryfikacji, że jeżeli po uruchomieniu auta i od razu ruszeniu w drogę, auto nagle zgaśnie, jednak jeżeli mam wystarczającą prędkość to po wciśnięciu sprzęgła i puszczeniu odpala samo i zaświecają się żółte kontrolki z trakcji i hamulca ręcznego, które nie gasną do momentu ponownego odpalenia, jednak samo auto też nie gaśnie.
Innymi słowy, auto gaśnie po czym odpala z zapalonymi kontrolkami i już więcej nie gaśnie (no chyba, że go od razu sam wyłączę, żeby skasować kontrolki, co innego jak się zdąży już zagrzać).

Popatrz w odczyty wałków czy oba wałki pracują.


Ostatnio w N45B16 u znajomego problemem był vanos.
Tyle, że tam auto nie odpalało, albo odpaliło, ale nie pracowało prawidłowo. Kulał jakby miał za mały wydatek paliwa.
Winowajcą okazał się vanos wydechowy.
Przy kręceniu było widać, że ssący pracuje, a wydech stoi w miejscu, a wysterowanie było obu


Podobnie wałki z Valvetronic potrafią się zacinać przy pracy i powodować problemy
Niedawno na warsztacie mieliśmy N42B20 z problemem jakby wypadanie zapłonu. Gdy valvetronic wszedł w tryb awaryjny silnik zaczynał pracować prawidłowo. Winny okazał się wałek valvetronic
Może na zimnym(przed włączeniem zapłonu) odpiąć silnik z valvetronic. Wykluczysz ten układ

Dzięki za odpowiedź. Możesz mi napisać jak odpiąć ten valvetronic, czy raczej lepiej jak pojadę do mechanika to ogarnąć?

Zdjąć górną osłonę silnika i odłączyć wtyczkę z silnika elektrycznego, który jest na pokrywie zaworów

Dzięki.

Tak się zastanawiam jeszcze czy powyższe problemy mogą być przyczyną np. czujnika wału lub wałka?

Wału wątpię. Wałka możliwe.

Zajrzyj w odczyty z wałków. Sprawdź czy na biegu jałowym odczyt w ogóle zmienia się. Jeśli stoi w miejscu to prawdopodobnie czujnik nie działa