byku1600 napisał(a):
edit.
Nie zauważyłem,że w pierwszym poście masz vin rozkodowany z wyposażenia.
Czytając pierwszy post to czułem się jakbym czytał ogłoszenie sprzedaży zamiast opisu na forum,wszystko pięknie,cacy w ogóle

No racja, teraz wypadało by napisać o wadach..
Na pewno są do wymiany klocki z tyłu bo dawno nie były wymieniane i zdzierają połową obszaru, choć grubość mają dobrą z 60%. Na początku coś mi buczało z panelu klimatronika nawet jak wyciągnąłem kluczyk, co się okazało później, przejściówka do radia 1 din miała 2 kable przecięte i one robiły tak jakby zwarcie, szedł pogłos. Nie wiem dlaczego poducha się pali, musiał bym sciągnąć poduszkę z kierownicy i zobaczyć czy może tam jakiś magik nie kombinował i czegoś nie podłączył. Pierwsze co zrobię to założę org radio i te wiejskie lampy wywalę. Na nich jest chyba folia naklejona.. może da radę ją ściągnąć. Jak pojadę na przegląd techniczny to porobię niuni parę fotek od dołu i ocenicie jak to się trzyma kupy wszystko, ale z tego co widziałem to nie ma się do czego doczepić. Spryskiwacze trzeba wyregulować dobrze bo są krzywo ustawione, ale to już takie detale. Poprzedni właściciel przykleił, pewnie na kropelkę albo coś pochodnego taki czarny plastik na drewnie, coś w rodzaju zaczepu pod etui do telefonu. Z tyłu jest 1 cup holder rozwalony, tzn otwiera sie ale jego ostatnia część nie sprężynuje. Autka nie miałem okazji dobrze obejrzeć przy piwku i porobić super fotek bo tylko szybko po nią wyskoczyłem do ojca(była już kupiona) i wracałem nią na kołach. Niestety zostały dosłownie zaje**ne dywaniki gumowe, pełno płyt i jakieś papiery przez tamtego faceta, nie wiem dlaczego, ale sam powiedział że nic nie wie jak dzwoniliśmy do niego. Trochę było

przekleństw no ale trudno sie mówi. Mp3 dobrej jakości leżała pod fotelem- taka karma dla niego. Podczas jazdy nie było żadnych problemów, to tylko 1000km w 1 dzień. Pewnie podczas użytkowania wyszło by parę rzeczy co jest normalne, tym bardziej dla auta z początku produkcji. Najfajniejsze jest to iż sprzęgło i biegi wchodzą jak po maśle, nawet jedynka z rana bez oporu. Dziwnych dźwięków dochodzących z zawieszenia nie słyszałem, bardzo cicho tłumiło dziury. W 530i maglownica po stronie kierowcy ma juz delikatny luz i słychać to na nierównościach, tutaj natomiast cisza.
Oglądałem również 523i 300tyś przelotu 98r Na zdjęciach w prost przeciwnie do mojej (muszę przyznać rację że są brzydkie i auto wygląda bardzo nieefektownie). Skórki pompowane fotele navii i światła polift była piękna ogólnie. Na miejscu okazało się iż to był jakis Jugol a nie Niemiec, fakt prywatna osoba również. Auto paliło na 5 garów a jako odpowiedz usłyszałem iż ona ma 300tyś i dlatego. A przez telefon mówił że wszystko gitarka sprawne itp.




Wszystko wytarte zużyte auto złom, pełno rzeczy do roboty ogólnie zamęczona już. Na zdjęciach wyglądała ładnie...

Przynajmniej byście nie napisali że wyposażenie makabryczne
