F1 TYPER - dyskusja

ThePatrickyo

Nie wiem dlaczego nie wjechali, ale mogło być tak, że Robert jako pierwszy przejeżdżał ten fragment. Nie wiem, nie mam bardziej szczegółowych informacji. Kto nie ryzykuje, ten nie wygrywa

Nie do końca rozumiem stwierdzenia, że nie szło mu w F1. Jak na możliwości bolidu, zawsze starał sie wycisnąć z niego jak najwięcej. Zdarzały sie awarie, bądź wypadki ale ogólnie co do startów w F1 to w większości nie mam mu nic do zarzucenia

Mira_s1987

ThePatrickyo napisał(a):

Nie do końca rozumiem stwierdzenia, że nie szło mu w F1. Jak na możliwości bolidu, zawsze starał sie wycisnąć z niego jak najwięcej. Zdarzały sie awarie, bądź wypadki ale ogólnie co do startów w F1 to w większości nie mam mu nic do zarzucenia

no tak tyle że źle zrozumiałeś (lub źle napisałem :rotfl:

) tak jak piszesz starty były ok i często szczególnie w ciężkich warunkach pokazywał że
jest świetnym kierowcą, ale nie szło mu z uwagi na różnego rodzaju przypadki albo zespół mu nie dawał szans, albo partner, albo miał kraksy, wypadki
może jestem przewrażliwiony (hehe) bo wydaje mi się że to tylko Robert ma takie przypadki, a może tylko mi się wydaje bo nie śledzę za bardzo losów innych kierowców

ThePatrickyo

Mira_s1987 napisał(a):

ThePatrickyo napisał(a):

Nie do końca rozumiem stwierdzenia, że nie szło mu w F1. Jak na możliwości bolidu, zawsze starał sie wycisnąć z niego jak najwięcej. Zdarzały sie awarie, bądź wypadki ale ogólnie co do startów w F1 to w większości nie mam mu nic do zarzucenia

no tak tyle że źle zrozumiałeś (lub źle napisałem :rotfl:

) tak jak piszesz starty były ok i często szczególnie w ciężkich warunkach pokazywał że
jest świetnym kierowcą, ale nie szło mu z uwagi na różnego rodzaju przypadki albo zespół mu nie dawał szans, albo partner, albo miał kraksy, wypadki
może jestem przewrażliwiony (hehe) bo wydaje mi się że to tylko Robert ma takie przypadki, a może tylko mi się wydaje bo nie śledzę za bardzo losów innych kierowców

Częściowo racja, ale według mnie w niektórych sytuacjach bardziej decydował przypadek i troche szczęścia niż celowe działanie. Przecież gdyby nie zamieszanie w pit lane, to Kubica nie wygrałby wyścigu w Kanadzie

A propos innych kierowców, to przypomniała mi sie jedna rzecz - podczas rajdu Monte Carlo odpadł również jakiś kierowca z pierwszej połowy stawki i to jeszcze w początkowej fazie rajdu, jedynie nie pamiętam nazwiska. Także to nie do końca tak, że tylko Robert sie rozbija po rowach

renoraines · **Posty:** 15876

ThePatrickyo napisał(a):

Nie do końca taka głupota, dopóki brał udział to nawet dobrze mu szło, jak na debiutanta w WRC.

Liczy się efekt. Kolejny raz Kubica rozbił auto, nie skonczyl rajdu. Jak w piłce, trener się tlumaczy, że druzyna była czesciej przy piłce i co z tego, skoro kolejny mecz przegrała.

ThePatrickyo napisał(a):

Także to nie do końca tak, że tylko Robert sie rozbija po rowach

Jak wyżej

, kazdemu sie moze zdarzyc rozbic auto, nawet najlepszym czy to w sporcie czy to prywatnie, ale Kubica rozbija się notorycznie, nawet dwukrotnie podczas jednego rajdu. To kierowca kieruje, nikt inny. Częstotliwość wypadków Kubicy rzuca sie w oczy.

Przed rajdem odcinki specjalne przejedzaja tzw szpiedzy czyli kierowcy pracujacy dla teamu i zbieraja informacje nawet mierzą temperaturę asfaltu. To jest określone przepisami w tym bezpieczeństwa, żeby na szpiegów w tym czasie nikt inny nie najechał i tegoroczny szpieg sygnalizował to miejsce. Poza tym załoga równiez przejezdza przed rozpoczeciem rajdu ( rajdów) OS, zeby rozpisać trase. Takze nie jest tak, jak być moze ktos by myslal, ze wsiadaja i jada ''w ciemno''.

ThePatrickyo napisał(a):

Mam nadzieje, że dopóki nie nabierze wystarczającej wprawy to nie zrobi sobie znowu większej krzywdy

To jest właśnie sedno sprawy. Jeśli nadal brawurowo będzie jeździł,bo to kierowca kieruje nie ktoś inny, może sie to skonczyc tragicznie czy dla niego czy dla pilota.

Czarny

Dobra, możecie disować Szpilkę, ale wara od Kubicy

To jest niesamowite zjawisko i jestem szczęśliwy, że moja generacja mogła go oglądać w F1.

Do dziś lubię sobie czasem jakiś wyścig z sezonu 2010 puścić i przeżywać to samo po raz X :hurra:

Czarny

jak widać, brytyjscy dziennikarze (Autosport) czytają forum bmw-sport, w szczególności moje posty heheh

http://f1.dziel-pasje.pl/F1_news-16996- ... karzy.html

przed Massą, Montoyą, Coulthardem, Berger, Laffite, Barrichello... WOW