BMW Sport

Witam.

Gdy silnik się rozgrzeje, falują mi wolne obroty, wystarczy jednak że wyłączę światła i stabilizaują się.

Na korku wlewu oleju mam sporo majonezu. Na bagnecie jest troszeczkę takiego białego, ale mało i nie zawsze i zauważyłem to dopiero od jakiegoś miesiąca. Silnik osiągi ma dobre, przyśpiesza ładnie. Oleju bierze 0,2l/1000km, płynu chłodniczego nie przybywa i nie ubywa.

Chciałbym się jakoś upewnić, czy mam padnięta uszczelkę pod głowicą czy nie, gdyś kiedyś mając padnięte wisko przegrzałem silnik (wskazówka przez kilkanaście sekund była na czerwonym polu)

Hmmm, co do majonezu, normalne zjawisko przy tej temperaturze, tak wiec spoko...co do uzycia oleju to wydaje mi sie, ze tez jest w miare...moim zdaniem masz wszystko oka...nie masz sie czym martwic...

Czyli możliwym jest, że przegrzanie nic złego nie zrobiło z silnikiem?

A no i dodam że trochę mi kopci z rury jasnym kolorem, ale sam nie wiem czy na jasnoniebiesko czy na biało, po prostu na jasna

Silnik się nie grzeje, prócz falujących obrotów chodzi wyśmienicie. Sam nie wiem co o0 tym myśleć.

Jezeli chodzil na czerwonym polu kilka sekund to raczej nic...no chyba, ze jechales ze 3-4 km jeszcze to wtedy moze byc lipa...bialy dym nic Ci nie powiem w tej pogodzie!!Najzwyklejsza para wodna sie skrapla...szczegolnie z ranca...ale jesli jest to niebieski dym to lipa...jak jasny/bialy normalne zjawisko o tej porze roku

Niebieski dym byłby spalonym olejem więc bez związku z uszczelką.

Mam dobre info. Dziś przegoniłem go na dłuższej trasie (prawie 100 km) i jest tylko odrobinkę masełka na korku i ZERO czegokolwiek poza olejem na bagnecie Myślę że uszczelkę mam dobrą

Zła wiadomość. Dziś zauważyłem że minimalnie mi się sączy z pompy wody

ja tam majonezu nie mam na korku...a z rana to kopci na bialo jak cholera
ale nowka mojej mamy opelek robi tak samo...jak kazde auto na ulicy

Witaj.Nie masz sie co przejmowac mały majonezik pod korkiem o tej porze roku to normalka zwłaszcza jak robisz krótkie odcinki i silnik sie nie dogrzewa całkowicie

Co ty piszesz kolego !? Pierwsze słyszę że w niskich temperaturach olej zmienia się w majonez ! Majonez pod korkiem oznacza że płyn chłodniczy dostaje się do oleju....

No nie do konca jest tak jak piszesz kolego.poczytaj o procesie spalania przy niskich temp.Nieraz wytwarza sie nawet para.Popieram kolege Kisiel24

No jak Majsu...no pewnie, ze jest troszke majonezu w takiej temperaturze to norma...szczegolnie jak robisz krotki odcinki!!!!Samochod nie zdarzy sie nagrzac...no ja przeciez nie napisalem, ze zmienia sie w majonez chodzilo mi o to ze jest slad na korku...u mnie bynajmniej tak jest. Do pracy mam jakies 4 km...