BMW Sport

Witam
Chciałem kupić wiertarkę i zastanawiam się nad tryton 'em. Czy ktoś zna tą firmę? jakie są o niej opinie?

Przyznam szczerze, że nigdy o tej firmie nie słyszałem.
Na allegro ich wiertarki kosztują około 200zł. Według mnie lepiej dołożyć kilka dyszek i kupić coś z niebieskiego boscha.
Marka jest znana i lubiana, ale przede wszystkim ma zaplecze

Albo Makita, kiedyś szukałem wkrętaka akumulatorowego i mieli rozsądne ceny a jakość ponoć wysoka.

Jeśli cena Cię nie wystraszy,bierz Makitę.Pierwszorzędny sprzęt

Zależy, do czego potrzebujesz tej wiertarki. Jak tylko do prac w domu/mieszkaniu kupuj coś taniego z biedronki, lidla, itp. Jak chcesz w miarę dobry sprzęt zainwestuj w zielonego boscha, chcesz wiercić profesjonalnie kupuj makitę. Nie zwracaj uwagi tylko na wiertarkę, wiertła są równie ważne, jedno potrafi kosztować kilkaset złotych. Pracuję na makicie i na boschu od paru lat i jestem zadowolony.

Ja polecam HITACHI uzywam praktycznie codziennie na budowie ok 4 lata jak narazie nie do zdarcia.

to najważniejsze pytanie.
tylko z biedronki to można wode mineralną kupić a nie wiertarkę. Jak do okazyjnego wiercenia w domu to warto rozejrzeć się za skilem, mam małą wiertarkę i szlifierkę, jakość bdb, cena 2 niższa niż za bosha itp. Jak ma być sprzęt, którym chcesz zarabiać na życie to kup makitę, bosha, dewalta itp

Bzdura, jesli ktos szuka sprzetu do domu, ktory bedzie sporadycznie uzywal to te z biedrony sa spoko i w dobrych cenach.

Zgodzę się z tym całkowicie,

jeżeli szukasz zaś sprzętu to większych wyzwań to DeWalt, Makita, ew. niebieski Bosch no i mało popularny u nas Ryobi, dla mnie sprzęty tej marki naprawdę nieźle sobie radzą.

Pracowałem przy obróbce kajneru i tylko i wyłącznie na sprzęcie Makita są nie do zajeb....

z wiertarką jeszcze ok, jak się spali to się spali i tyle. tylko każdy się chyba domyśla jak to jest (ja tak np miałem) jak bierze się wiertarkę do ręki żeby coś tam wykuć a w wiertarce kończy się udar po 5 min pracy. Szkoda czasu, nerwów i pieniędzy. Szlifierki nigdy bym nie kupił za jakieś psie pieniądze - ojciec kupił jakoś tanio dużą szlifierkę firny "noname" - jak ktoś lubi się bawić w ruletkę "odkręci się tarcza albo się nie odkręci" to polecam, podnosi adrenalinę. w skilu jeszcze nigdy tarcza mi się nie odkręciła. nie trzeba kupować wiertarki za 800zł - w okolicach 200zł kupi się fajny sprzęt na lata. a z biedronki mam mała grzechotkę z bitami, fakt faktem działa ale już coraz gorzej, wykonanie samego mechanizmu do bani.

Mam wiertarke z biedrony ze 3 lata i zero problemow a troszke w domu popracowala z udarem tez.

Ta sama sytuacja mam mala szlifierke od kilku lat i zero problemow, a co nie co wkolo domu sie cielo. Wiec albo cos zle uzywacie albo mieliscie wyjatkowego pecha.

nie wiem czemu przy tarczy do szlifowania zanim tarcza zdąży wyhamować nakrętka mówi papa przy cienkiej tarczy do cięcia nic takiego się nie zdarzyło. no i blokada przy drugim czy trzecim odkręcaniu się po prostu rozsypała. wiertarkę można spróbować ale jakby przyszło kupować szlifierkę to czasami lepiej dmuchać na zimne, niby proste urządzenie a nie jednemu już palucha ucieło. w pracy mam urządzenia dewalta i hilti ale do domu bym raczej nie kupił, nie te pieniądze

Gdzie kupisz wiertarkę niebieskiego Boscha poniżej 300 pln?

Sikora, zwracam honor Byłem ciekaw tego bo mnie kosztują z reguły koło 700-800pln, z tym, że ja kupuję młoto-wiertarki i sporo mocniejsze, co nie zmienia faktu, że można mieć niebieskiego boscha za niewielką kasę a posłuży zapewne dłużej niż zielony. No i gwarancja na 3 lata.

krystian567, to zależy do czego chcesz tego używać i jak często

jak w przydomowych pracach to polecam DWT jest to dobry i w miarę tani produkt
jak do profesjonalnych prac to albo MAKITA lub Bosch o Hilti nie mówię bo to trzeba mieć już naprawdę konkretną robotę żeby zwrócił się zakup sprzętu nie mówię już o ewentualnym serwisie

owszem ale tylko te made in germany

niestety juz chinol...

z data produkcji do 2010r rowniez moge polecic

czeski dewalt nie jest juz takdobry jak poprzednie generacje, a hilti ma ten p****** elektroniczny ogranicznik roboczogodzin

Tak jak przedmowcy, ile chcesz wydac i co chcesz robic. Ja mimo przepracowania paru ladnych lat w elektronarzedziach zakupy robie w castoramie.Spali sie-wymiana na nowy, bez wysylania na gwarancje,zwalania winy na zle uzytkowanie i takie tam. W markowych sprzetach plusem jest to ze sa dostepne czesci nawet i 20 lat ale nie oszukujmy sie, gwarancji w dzisiejszych czasach nie podlega nic.

Miał ktoś styczność, z wiertarkami stołowymi za ~300 których pełno jest na allegro?