BMW Sport

To są auta zabezpieczenia, więc jadą torując drogę, i na pewno nie raz coś rozgarniały na bok doznając uszczerbku, ale właśnie one po to są... osoba ochraniana jeździła w innch autach, i one raczej ogólnie nie są sprzedawane, bo kto kupi e38 o masie 3ton za ponad 200 tys zeta...
Kiedyś taki filmik był, ze szkoleń borowików z DE, jak ich uczyli na nowych beemkach taranować, odsuwać i inne takie...

Kamil_, ale jak szofer jechal po ktoregos z nich na lotnisko to na pusto, a jesli w nocy to luzno i pewnie ostro
Ale to dobre, dla odmulenia

Bez przesady, nie sądze żeby tymi E39 taranowali inne auta (bo tak to zabrzmiało )

Wypowiadał się już gdzieś rzecznik kancelarii, że VIPy tymi 5er nie jeździły i służyły do innych zadań.

W tamtych czasach ministrowie jeździli głównie E38 long, dużo z nich to były 735iL w automacie, na welurach.
Wbrew obiegowej opinii prawie wszystkie to zwyczajne wersje, nie żadne opancerzone.
E38 750iL B7 werkspanzer były pewnie z 2-3szt w całym rządzie, i służyły do przewozu prezydenta czy premiera.
Później mieli E65 760Li.

Opancerzone E38 było jakiś czas temu na Allegro, ale nie ex-rządowe. Woziło A. Gudzowatego. Wystawiali je chyba za 170tys. 2001r 750iL. Takie auto waży ponad 3 tony i ma koło 9 sekund do 100 z silnikiem V12.

Była też na sprzedaż (fizycznie w PL) sprowadzona S-klasse W140 B6/B7 werkspanzer za 120tys zł, i z tego co wiem sprzedała się. Auta w tej klasie opancerzenia wytrzymują ostrzał z karabinu maszynowego, równiez po oknach.

Akurat ochrona Bronka juz raz siodemke po pijaku skasowala w okolicach Budy Ruskiej, sie wlasnie zabawiali chlopaki Mam w tej formacji kolege, praca jak praca, powage trzeba zachowac ale jak nikt nie patrzy na rece to wiadomo


Albo to:

http://wiadomosci.gazeta.pl/kraj/1,34309,3378429.html

Ja tylko pamiętam aferę jak BORowcy zaliczyli dacha X5

Ludzie to płytko myślą....

Rozumiem, że nikt z Was nigdy nie upalał swojego BMW... większość kupuje R6, albo wyżej i nikt nigdy nie latał bokiem, nie spalił gumy, ani nie ścigał się. To pytanie, po co kupować silnik powyżej 2 litrów, jak spokojnie jeździć to można 1.8.

Większość z nas kupiła samochód kilku letni, albo kilkunastoletni z przebiegiem ponad 100 czy 200 tysięcy, rozumiem, że każdemu handlarzowi i poprzedniemu właścicielowi wierzycie na słowo, że "samochód nigdy nie brał udziało w żadnych wyścigach, nie palono w środku, nie latało bokiem itd itd"....

Pozatym auta są wystawione od 11 tys do 16. Za te w M-paku, po lifcie można spokojnie 20k wziąć, jak niektórzy tutaj wystawiaja auta za niewiadomo jakie pieniądze to twierdzą, że mają igiełki a i tak w każdej jest coś do roboty... a tu wymagają ludzie niewiadomo jakiego stanu technicznego....
a ja zacytuje osoby z działu giełda:
"A czego spodziewacie się po takiej cenie ?"

Trzy strony gdybania, a przetarg.. tak jak mówiłem, został unieważniony

Napisz coś więcej. Poszły bokiem czy jak?

Też jestem ciekaw

Ponoć poszła fama na jednym z forum BMW że auta upalane i kancelaria chce odczekać by sprawa przygasła i wystawi znów bez rozgłosu na sprzedaż

Jakieś szczegóły sprawy? Czyżby Bronek z Donkiem płakał jak sprzedawał ?

"Ogłoszenie o zamknięciu przetargu publicznego dotyczącego zbycia zbędnych
składników majątku Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej,
tj. czterech samochodów osobowych marki BMW

Organizator przetargu informuje, że efektem publicznego ogłoszenia
o zbyciu zbędnych składników majątku Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej
Polskiej, tj. czterech samochodów osobowych marki BMW, było również
zgłoszenie przez jednostki budżetowe wniosków o nieodpłatne przekazanie
wymienionych samochodów.
Zgodnie z § 7 ust. 3 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 21 maja 2010
roku w sprawie sposobu i trybu gospodarowania składnikami rzeczowymi
majątku ruchomego, w który wyposażone są jednostki budżetowe (Dz. U. z dnia
29 czerwca 2010 r.), które to rozporządzenie było podstawą wszczęcia
niniejszego przetargu publicznego, przy gospodarowaniu zbędnymi składnikami
rzeczowymi majątku ruchomego uwzględnia się, w pierwszej kolejności,
potrzeby innych jednostek budżetowych. Z kolei zgodnie z § 38 cytowanego
rozporządzenia nieodpłatne przekazanie następuje na pisemny wniosek
zainteresowanego podmiotu lub organu.
W ogłoszeniu o w/w przetargu została przywołana powyższa informacja,
dotycząca uwzględniania w pierwszej kolejności potrzeb innych jednostek
budżetowych oraz w konsekwencji w ogłoszeniu znalazło się zastrzeżenie,
że organizatorowi przetargu przysługuje prawo zamknięcia przetargu bez
wybrania którejkolwiek z ofert, bez podania przyczyn – zgodnie z treścią § 13
pkt 9 wymienionego rozporządzenia.
Mając powyższe na uwadze uprzejmie informujemy, że w związku ze
zgłoszonymi potrzebami przez inne jednostki budżetowe, organizator przetargu
podjął decyzję o zamknięciu przetargu oraz przekazaniu przedmiotowych
samochodów na rzecz Policji i Państwowej Straży Pożarnej.
W sumie od grudnia 2010 roku Kancelaria Prezydenta RP dokonała zbycia
już 25 samochodów. Ograniczenie liczby pojazdów służbowych pozwoliło na
ograniczenie kosztów w Kancelarii Prezydenta RP związanych z utrzymaniem
taboru samochodowego. Zmniejszenie tych kosztów nie byłoby możliwe bez podjęcia szeregu
działań pozwalających na bardziej skuteczne i oszczędne funkcjonowanie
Kancelarii Prezydenta RP. Przede wszystkim realizując oczekiwania prezydenta
Bronisława Komorowskiego ograniczono koszty funkcjonowania urzędu,
poprzez bardziej racjonalne wykorzystanie majątku Kancelarii Prezydenta RP
w realizacji statutowych potrzeb.
Jednym z tych działań było wdrożenie przejrzystych procedur
dotyczących zasad korzystania z samochodów służbowych w Kancelarii
Prezydenta RP. Zainicjowany proces charakteryzuje się transformacją
ukierunkowaną na zmianę funkcji oraz ograniczenie liczby pojazdów
wykorzystywanych w realizacji zadań Kancelarii Prezydenta RP.
W efekcie drogie w eksploatacji pojazdy osobowe (25 samochodów)
zastąpiono 4 samochodami typu BUS, co pozwoliło na bardziej funkcjonalne
oraz efektywne wykorzystanie kolumny transportowej do celów służbowych.
Ograniczenie liczby pojazdów oraz kosztów z tym związanych przyniosło
znaczne oszczędności dla budżetu państwa. "

Zrobil sie szum jak by co najmniej jakies Bentley'e sprzedawali a wiara sie jarala na e39, bo szary Kowalski uwierzyl, ze ma szanse na mega okazje i zarobi na niej fortune, a skonczylo sie jak zwykle

Ciekawe ile osób nie przespało nocy po wpłaceniu wadium i oczekiwaniu, że to właśnie ON wygra licytację

No to pieski będą latać E39 wynika z komunikatu...

Ta E38 750 w warszawskiej drogówce, powiem szczerze, mnie wk.rwia. Auto palące 23-25 litrów po mieście (a tak jest użytkowane), z potężnymi kosztami eksploatacji i napraw jeżdzone przez drogówkę. Wielkie cięzkie i reprezentacyjne. Po co?!
I z podatków idą rzeczy na takie głupoty jak E38 750 w drogówce, palące tyle co trzy cee'dy. Jakby nie mogli w licytacji sprzedać.

Z tego co wiem to jest 728 co nie zmienia faktu, że takie auto nie powinno być w policji.

"Wyposażenie m.in. automatyczna przekładnia i dwunastocylindrowy silnik w układzie widlastym z zapłonem iskrowym o pojemności ponad pięciu litrów. Moc fabryczna to 326 KM. Auto jest z 1999 roku" - powiedział portalowi dziennik.pl Robert Opas z KSP.

Chyba, że blef. Ale akurat tutaj nie mieli by w tym celu (policja). No chyba że bajki dziennikarzy a wypowiedzi w ogóle nie było...

Dokładnie.... oto Polska. Ludzie marszczą na widok 15 letniego BMW, jakich dziesiątki tysięcy na drogach.

Ale jakie by byly tytuly na allegro : Prezedenckie BMW e39 igla od pierwszego wlasciciela, okazja!!!