BMW Sport

Tak jak w temacie. Sprawdziłem wszystkie bezpieczniki miernikiem i przy bezpieczniku od zmieniarki i nawigacji wyszło ok. 2,5A. Nie mam pomysłu co z tym zrobić.
Byłbym bardzo wdzięczny za jakąkolwiek porade.

Wymień zmieniarkę, jest zepsuta. Tego samego tyczy się radia, jeśli się rozładowuje akumulator, to radio do wymiany np.

Zacznij od odłączenia czytnika nawigacji.

Pomiar zrobiłeś zgodnie ze sztuką(w sensie czy odczekałeś 15-20min)?

Pomiar zrobiłem poprawnie zablokowałem czujnik światełka w drzwiach i zamknąłem bagażnik no i po ok. 20 min mierzyłem.Tylko jak odłączę samą nawigację to wynik wynosi ok. 1,5. Myślałem żeby zrobić jakiś przełącznik w miejsce bezpiecznika bo tym samochodem i tak nie za często jeżdżę. Co wy na to?

Nie sądzę żeby zmieniarka od razu szła do wyrzucenia bo nie mam z nią żadnych problemów. Jest tak jakby była źle podłączona bo po zamknięciu samochodu się nie wyłącza tylko cały czas się kręci to samo z nawigacją.

Dostań się do tunera radiowego i sprawdź czy na fioletowym przewodzie zanika napięcie po wyłączeniu zapłonu.
Ja miałem pobór 4,5A z powodu sprzętu audio-video. Tyle, że to w E38 i jeszcze był wzmacniacz DSP.
Okazało się, że nie zanika potencjał na fioletowym przewodzie i tuner radiowy nie wyłączał się. Co powodowało, że wysterowywał też wzmacniacz.



W twoim przypadku możliwe jest, że przekaźnik nie rozłącza się. Plus po zapłonie na tuner nie jest podawany bezpośrednio tylko przez przekaźnik. Jest on chyba za skrzynką bezpieczników, tą tylną, nad aku.

no to masz któryś przekaźnik do wymiany, ewentualnie możesz pójść po obwodzie i zamontować dodatkowo opcjonalny przekaźnik który po wyłączeniu stacyjki odetnie prąd od zmieniarki.

A gdzie znajduje się ten tuner bo tego to jeszcze nie szukałem?

Witam. Miał ktoś z Was taki problem, że rozładowuje się akumulator w momencie słuchania radia na postoju przy wyłączonym silniku. Żeby właczyć radio musi być włączony zapłon. Stało mi się tak kilka razy podczas postoju który chciałem sobie umilić słuchaniem muzyki. Teraz mam taki stres, że woże kable w bagażniku i radia już przy wyłączonym silniku nie słucham. Dodam, że samochód może stać tydzień bez jazdy nawet w zimie a i tak odpali, podczas gdy słuchając radia na postoju potrafi paść po 30 minutach. Miał ktoś z Was taki problem i może mnie naprowadzić na przyczynę.