BMW Sport

Nie ma się co dziwić że taki jest stan rzeczy... zwyczajnie ludzie nie mają kasy...

Niekoniecznie
Auta sportowe zawsze tanieją wolniej. M5 E39 w 2000 roku kosztowało nowe 365tys, 750i E38 to 460tys. Zatem 750 sporo droższe. A teraz? Kiepskie poliftowe 750 kupi się już nawet za 12-13 tysięcy, gdzie analogicznie najtańsze M5 to 27-28 tysięcy. Ceny ładnych egzemplarzy odpowiednio większe, ale zależność zachowana.
Ciekawostka - Porsche 911 (996) kosztowało w podstawie 361tys, czyli mniej niż M5 i znacznie mniej niż 750i. A teraz za najtańsze egzemplarze i tak 60tys - pomimo że mają wadliwe silniki obracające panewki
Wyceny używanych aut przez rynek to nie zawsze prosta i zrozumiała sprawa

Sprawa jest prosta i zrozumiała, prestiż/unikatowość auta tutaj decyduje w dużym stopniu. M5 i Porsche to auta niszowe, jednocześnie dobre i prestiżowe, wolniej się starzeją niż limuzyna dupowóz.

Toyota Rav4 ''jedynka'', kolo 2000-2002r, nie tracą już dużo na wartości.

Z forum Jaga odnośnie S-type....

Często można spotkać się z obiegową opinią że Jaguar to praktycznie Ford i dużo rzeczy od niego pasuje (a tym samym eksploatacja jest tania), nic bardziej błędnego nie może Cię spotkać jeżeli kupujesz Jaguara z takim przekonaniem... jest to MIT który można włożyć między bajki... od Forda NIC nie pasuje (wyjątek silnik diesla w X-type, tam ewentualnie można coś jeszcze dopasować). Generalnie koszty eksploatacji Jaguara są kilkukrotnie większe niż Forda, VW, Opla, o Fiacie nie wspomnę...
kupnie to ............zwróceniem uwagi na zawieszenie i jeżeli zdecydował byś się na automat to też własnie na niego. Naprawy tych elementów w aucie kupionym w granicach ok. 20 tyś. zł. szybko mogą spokojnie pochłonąć nawet połowę wartości kwoty zakupu (i nie są to wcale jakieś skrajne sytuacje...).
Następnym temat to to że łatwo coś godnego uwagi znaleźć nie będzie 80-90% Jaguarów oferowanych w Polsce do sprzedaży to złom i studnia bez dna dla portfela...
Auto godne uwagi będzie na pewno dużo droższe niż średnia rynkowa dla danego modelu czy rocznika... Nie wiem dokładnie z jakiego roku szukasz ale jeżeli np. eS-ki z przed liftu to poniżej 20 tyś. zł. nie masz nawet co patrzeć

przykładowe ceny części zawieszenia z jednego ze sklepów sprowadzających części do Jaguarów (nie serwis) do tego trzeba dodać koszty ewentualnej wymiany (robocizny) zawieszenie w Jaguarach jest raczej średnio wytrzymałe):

amortyzator przedni (część oryginalna)
S-Type bez ACD Cena: 595,- /szt.

amortyzator przedni (część oryginalna)
S-Type z ACD Cena: 1438,- /szt.

amortyzator tylny (część oryginalna)
S-Type bez ACD Cena: 595,- /szt.

drążek zbieżności tylnego zawieszenia
Producent: LEMFORDER (Original Equipment)
S-Type Cena: 439,- /szt.

piasta przednia
Producent: OE (Original Equipment)
S-Type (czujnik ABS w komplecie)
Cena: 781,- /szt.

wahacz przedni lewy dolny LEMFORDER
S-Type Cena: 2219,- /szt.

wahacz przedni lewy górny LEMFORDER
S-Type Cena: 1061,- /szt.

wahacz tylny lewy dolny LEMFORDER
S-Type Cena: 2465,- /szt.

wahacz tylny lewy górny (część oryginalna)
S-Type Cena: 785,- /szt.

zwrotnica lewa / prawa
S-type Cena: 1672,- /szt.

żeby prawidłowo wymienić kompletnie całe sprzęgło : 5642,- PLNów:

docisk sprzęgła (część oryginalna)
S-Type V6
Średnica kołka ustalającego 10mm/6mm
Cena: 709,- /szt.

koło zamachowe (część oryginalna)
S-Type V6 Średnica kołka ustalającego 10mm/6mm
Cena: 3250,- /szt.

tarcza sprzęgła (część oryginalna)
S-Type V6 Cena: 842,- /szt.

wysprzęglik centralny (część oryginalna)
S-Type V6 Cena: 841,- /szt.

Z forda pasuje mnóstwo części do jaguara, wiem co mówię pracowałem w serwisie jaguara i zamiast orginałów jaguara klienci dostawali oryginalne fordowskie części.

w których modelach tak jest ??


troche nie kumam tego zdania... płacili za oryginały a dostawaliby podróbki gdyby nie Ford....
to znaczy że są zamienniki ?

Płacili za oryginały jaguara dostawali oryginały forda. Trochę pokręcone to moje zdanie. Pasuje mnóstwo elektroniki, która tania nie jest, zwłasza w 3.0 v6 silnik forda czyli koła pasowe wszystko jest to samo tylko inaczej popakowane, cała seria silników 2.7 biturbo diesel( silnik PSA dość nieudany) była przez nas tak robiona, klient za oryginał jaguara my oryginał citroena. Ta samo sytuacja jak do MANa pasuje trochę pierdol z elektroniki z VW.

Spalanie spore, spowodowane głównie tępym 4-biegowym automatem. Średnio 15 litrów miasto na 18'' felgach. Trasa 12. Najlepsza opcja to znaleść manuala, rzadko ale idzie upatrzeć. Automat to osiągi jak x5 4.4 wg mnie.

Szach-mat a niektorzy to lubuja sie w tych ASO ze az strach

Tak jest w większości, w Porsche kładą co idzie z VW, do maserati co niektóra elektronika pasuje z alfy romeo i tak dalej. W toyocie są znów takie manewry, że jedna część ma 3 nr katalogowe i 3 różne ceny np snorkel do hiluxa do benzyny kosztuje 500zł do diesla 1500zł(ceny przykładowe) przypominam, że to ta sama jedna część. Przerobiłem trochę serwisów i powiem tak w gorsze miejsce nie da się oddać auta, fakt jest ładnie ludzie elegancko ubrani przy kawce omawia się ci i jak, ale czy o to chodzi w naprawie serwisowaniu aut? Sorry za oftopic.

Do s-type klocki i tarcze tył pasują od mondeo III. Do tego auta ceny nie zabijają.

Pracowałem swego czasu w dziale aftersales w centrali jednego z producentów. Pracę niektórych ASO ciężko żartem nazwać, bo mało śmieszna była czasami. Także potwierdzam. Jedno na kilka ASO było godne uwagi.

Wracajac do tematu. Moze cos takiego jak Lexus LS400? Wydaje sie ciekawa opcja.