BMW Sport

witam jak w tytule ,mój znajomy przy pracujacym silniku odkrecił korek i wydobywające powietrze uznał ze jest spowodowane zużytymi pierścieniami,czy to prawda?ma ktoś podobne zjawisko?

mój stary dobry mechanik też tak powiedział !, czy po otwarciu wlewy oleju wydobywa się dym, czy obroty kuleją

jodobno jak obroty kuleją to jest to dobra oznaka, oczywiście po odkręceniu korka

BartE36 też tak słyszałem,powinny się wachać po odkręceniu korka i jest to prawidłowy objaw.

prosze o sprecyzowanie,czego to jest oznaką że po odkreceniu korka dmucha i przygasa motor,jest to prawda w tych silnikach?dzieki

Jest oznaka że silnik pracuje Czym ci dmucha ? Jak spalinami tzn że pierścienie puszczają...

Koledzy w żadnym razie nie może byc żadnego dymu z korka wlewu oleju bo oznacza to że pierścionki nie trzymają. Prawidłowo jeżeli spadnie z obrotów lub zacznie lekko kulac na obrotach to zdrowy motor!

mi własnie dmucha ale powietrzem,i delikatnie silnik sie potyka jego praca po odkreceniu korka,w żadnym wypadku to nie żaden dym

a jak po odkreceniu korka jest zero roznicy w pracy silnika to lipa??

w moim 1,8 96 po odkręceniu kuleje ale nie dymi. Obczytałem o tym sporo i ma tak być i jest ok. Czy w innych motorach bmw jest inaczej ???

wichura, to masz wszystko ok, zadnych przedmuchow

panowie jak wy mozecie odkrecac korki wlewu oleju na pracujacym silniku??? kto wam takich bzdur nagadał?podczas pracy motoru nie wolno tak robic bo wtedy chlapie olejem, bo smaruje rozrzad i wiadomo ze obroty spadna!zreszta sprawdzeie czy motor jest dobry nie polega na tym sposobie!

a niby dlaczego nie wolno, na zimnym silniku nie bedzie chlapac a na ciepłym jedyny problem to że mozna sie poparzyć od gorącego oleju jak sie wsadzi łapy

u niektórych silnik kuleje a u innych zero zmiany po odkreceniu korka

to chyba faktycznie chałupnicza metoda pana zdzisia po samym teście korka stanu silnika sie nie odgadnie

poczytajcie tutaj! http://www.bmw-klub.pl/ to jest o tym samym napisane!!!! znajdzcie temat:[E36] Gasniecie 316i po odkreceniu korka od oleju. i sie dowiecie co i jak!~ale ja wole jechac na diagnostyke i sprawdzic sprezanie i te inne sprawy i zapłacic pare groszy a nie cudowac cos z takimi giełdowymi chwytami!

krzysiek88333, trochę ogulnie jest ten link , powinieneś podać link do konkretnego tematu.
A pozatym kto ci naopowiadał takich głupot ,że nie mozna odkręcać korka bo chlapie olejem.Jeśli tak jest to znaczy ,że to jest szrot a nie bmw.
Jedno mnie zastanawia , jak miałem e28m30b25 to po odkręceniu korka obroty kulały , natomiast obecne e34m50b25 nie przejawia żadnych zmian w obrotach , i wydajemi się ,że to za sprawą krokówki , która się znajduje w m50 i działa natychmiast korygując obroty ,a w m30 był patent zwany zaworem powietrza dodatkowego który spełniał swoje zadanie wyśmienicie ale w takich testach był szybki jak sanki w maju i z tąd kulenie obrotów.
Jedno jest pewne ; w żadnym z tych aut nic nie dymi ani nie chlapie olejem; hmmm...ale teraz tak myślę może sprawdzę czy mam olej w silniku

W bmw najczesciej chlapie po odkreceniu korka poniewaz niema w nich osłony przed chlapaniem bo albo ktos ja wyrzucił albo nie została zamontowana....poczytajcie tamten temat co wam podałem i sie dowiecie co i jak! znajdzcie temat:[E36] Gasniecie 316i po odkreceniu korka od oleju.nie lubie sie powtarzac ale jak ktos mało kumaty to trzeba bardziej wytłumaczyc: http://www.bmw-klub.pl/ na tej stronie wejdzcie na forum, seria3 i tam macie wyzej napisany temat! wystarczy tylko poszukac! a tak apropo to ja sie na tych linkach nieznam takze wytłumaczyłem najprosciej jak mogłem!:)

te krzysiek88333, Znalazłem tam cos takiego i się z tym zgadzam :

To też jest the best :
kdpiast napisał:


krzysiek88333 napisał;
Nie wiem kto tu jest niekumaty , atu masz link do tego twojego tematu;

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic. ... highlight=
Tak więc widzę tam samych mecenasów , więc słuchaj ich rad to będziesz w zimie w sandałach chodził

a wiesz jak sie mówi na tych co o wszystkim maja pojecie i przez korek sprawdzaja czy silnik jest w idealnym stanie?to Ci powiem jak na nich mówia!: ciecie ze szrotu!:):):):):)
ale dobra skonczmy sie juz najezdzac bo nie o to tu chodzi! ja wam powiem tak! Stanu silnika nie da sie okreslic przez kurek do wlewu oleju!do tego trzeba wiecej czasu!

Ja wcale nie twierdzę ,że to jest najlepsza metoda na sprawdzenie silnika .
Jest to jeden z pierwszych kroków które nalezy podjac w celu przynajmniej ogulnego zbadania stanu silnika.
Ja dbam o mój silnik na tyle ile jastem w stanie i olej zmieniam regularnie co 10000km.
Owszem jeżdżę ostro i często kręcę silnik do odcinki czyli w moim przypadku do 7200rpm , przez co między wymianami muszę dolać około 3litrów oleju , ale lubię mieć frajdę z jazdy i wymagam od mojego silnika bardzo dużo.
Mimo sredniego apetytu na olej , silnik nie ma żadnych przedmuchów i właśnie przed chwilą byłem to sprawdzić czy nic się nie zmieniło , tak jak wcześniej pisałem odkręcając korek nie ma reakcji w postaci wachania obrotów , ale nie ma również zjawiska zasysania lub dmuchania jakiegokolwiek powietrza , dymu czy chlapania olejem, moge przystawić białą kartkę i mimo gazowania do około 3tyś rpm nie wyskoczy ani kropla oleju.
Pluć olejem to może jakiś kredens polskiej produkcji ewentualnie zarżnięta beemka ale nie zdrowy motor.

Heh....spoko Może ja Ci powiem jak się mówi na tych co z funkcjonowania auta znają tylko miejsce w które celuje się kluczykiem żeby je odpalić?Bo od reszty jest serwis
Rozumiem że wyrażasz swoją opinię ale link do tematu który podałeś to tak jak napisał mcgiver same mecenasy tworzyły On zresztą napisał że nie jest to najdoskonalsza metoda oceny stanu sprawności silnika i ja się z tym zgadzam tyle że "takiemu cieciowi" jak to ładnie ująłeś wystarczy 1-2 minuty pracy silnika i jest w stanie ocenić chociażby czy jest sens wydawać kasę na sprawdzanie kompem.I takich gości z wprawnym uchem i doświadczeniem się naprawdę ceni.Proszę bardzo jeśli nie szkoda Ci kasy to biegaj sobie po serwisach,ja za nim sprawdzę auto i wydam kasę upewnię się czy aby na pewno warto dalej drążyć czy może lepiej odpuścić sobie szrota.