Witam wszystkie Galerianki! Czas już chyba przedstawić mój eksperyment motoryzacyjny, czyli czarne E30 coupe m52b28+, które od ponad roku jest w moim posiadaniu. Krótka historia auta: Po tym jak przesiadłem się z mojej starej E30 320i (swoją drogą do dziś nie wiem nawet, czy wylądowała na złomie, bo nowy właściciel po tym jak ją rozbił to nie raczył w galerii nawet tego napisać) na E36 328i sprawy przybrały drastyczny obrót. Rozwaliłem motor, potem go odremontowałem w cenie swapu na m54b30, a na koniec stwierdziłem, że jednak to nie to (w sensie E36, zwłaszcza sedan…) i wracam do E30… W związku z tym, że E36 wyniosło mnie grubszą kasę, a nikt nie chciał mi za nie zapłacić nawet przyzwoitych 10 tysi co jak na tamte czasy było okej za E36 328i w takim stanie to dokonałem zamiany na E30 328i. Oczywiście w tym pułapie cenowym nie mogło być igły, chciałem coś ze zdrowym silnikiem i zdrową budą. Tylko coupe wchodziło w grę, najchętniej czarne i tylko silnik m52b28. Powiedzmy, że mniej więcej się udało, założenia zostały spełnione, a E30 okazała się być w przyzwoitym stanie blacharskim (zderzak i wszystkie szyby od nowości, blacharka do odratowania, brak dziur w miejscach nośnych), a silnik nader zdrowy (na gównianym stożku bez osłony, na starych filtrach i cewkach, z wydechem od m20b20 wypluł 190 km i 264 Nm na hamowni). Jest to shadowline i będzie wszystko szło w kierunku mrocznego i szybkiego klasyka BMW gdyż lubię ten styl. Auto w konfiguracji streetowej, nawet do jazdy nacodzień jak będzie potrzeba. Dla formalności to co było kiedyś: Dane pojazdu Art. Wartość Numer podwozia WBAAA510903063901 Kod typu 1151 Typ 320I (EUR) Typoszereg E E30 () Seria 3 Rodzaj konstrukcji LIM Układ kierowniczy LL Drzwi 2 Silnik M20 Pojemność skokowa 2.00 Moc 95 Napęd HECK Skrzynia biegów MECH Kolor DIAMANTSCHWARZ METALLIC (181) Tapicerka (0269) Data prod. 1988-07-13 Wyposażenie Kod Nazwa (interfejs) Nazwa (ETK) S219A SPORT-LEDERLENKRAD Kierownica sportowa ze skóry 380 mm S288A LEICHTMETALLRAEDER Obr. BMW, st. le. spr. krz. 29 S311 ELEKTRISCHER BEIFAHRERSPIEGEL S324A FRONT-UND HECKSPOILER Spojler przedni i tylny S330 SPORTPAKET S339A SHADOW LINE Shadow-Line S350A WAERMESCHUTZGLAS GRUEN, RUNDUM Szkło izolacji cieplnej zielone S481A SPORTSITZE FUER FAHRER/BEIFAHRER Fotel sportowy S704A M SPORTFAHRWERK M Podwozie sportowe Teraz jest tak w ogóle: - Buda E30 2d diamantschwarz metallic, chociaż może zmieni kolor na czarniejszy. W tej chwili wygląd jest na drugim planie. - Silnik m52b28 z E36 - skrzynia z E36/E46 (zależy jaki numer wpiszę), short shifter - Wał skrócony z m20 na potrzeby dużej głowy - Dyfer duża głowa - szpera BMW Z3M 3,15 zalana olejem OE BMW + FM BOOSTER specjalny do szper, najlepszy olej jaki może być według specjalistów. - Maglownica E36 - Zawieszenie ori MT E30 odremontowane na Lemforderach, gruba laga - Hamulce TRW przód seria wentylowana, tył z E30 Touring tarcze, podwójne Serwo, dobrze odpowietrzone, dają radę. - Układ chłodzenia – nowa chłodnica Nissens z 324td, elektrowentylator FORD (przełącznik, docelowo czujnik + ręczny włącznik) i skapciałe wisko (tak ma być) - Układ wydechowy m20b20, lada dzień wlatuje całość z m52b28 Modyfikacje mające na celu poprawę osiągów: - Odelżone koło zamachowe - Szpera 25% 3.15 - Przeniesiony akumulator do bagażnika W najbliższym czasie: - Kolektor m50b25 - Dolot własnej koncepcji oparty na filtrze gąbkowym ITG - Zimna przepustnica - Wolna odma - Przeniesienie grzańców na stronę wolną od dolotu (zbiorniczek wyrównawczy, parownik LPG o ile w ogóle się przyda jeszcze, bo póki co gaz odłączony) - Program z przesunięciem odcinki na 7000 rpm lub profesjonalne strojenie. Założenie takie by mieć te około 220 koni i złamać 6s do setki, 25s do 200 i 14 s na ćwiarę. Ogólnie osiągi na poziomie najmocniejszej M3 na prostej albo lepsze. Krótko mówiąc chcę dozbierać wszystkie konie tańsze jak 100 pln za koń. Dalszy plan, który nie wiadomo, czy zostanie zrealizowany, bo te konie już się robią drogie i nieopłacalne: - Zabawy z wałkami - Zabawy z głowicą (polerka, doprężanie, wałki etc.) - Stroker Zmiany zewnętrzne: - Czarna lampa z przodu i czarna lampa z tyłu - Czarne znaczki (będą czarno – białe niedługo) - Felgi 17’ RH ZW3, na zimę tradycyjne bbs 15’ Plany: - Dokupić ori hokej - Doprowadzić do ładu lakierniczo, bo jest słabo - Czasem myślę o przyciemnieniu szyb do całości Wyposażenie: - Wspomaganie - Zawias mt - Skóry sportsitze i kanapa tył prawdopodobnie cabrio, z m3 jest szersza - Control Check Mój wkład: - Czarny sufit - Czarny dywan - Czarna półka tylna - Trójkąty sound system - Centralny zamek - Podgrzewanie zamka kierowcy - Podgrzewane fotele - Elektryczne szyby W planach: - Sportowa kierownica MOMO 36 cm, identyczna jak w mojej pierwszej E30, mam sentyment. Już leży, ale trzeba ją trochę odświeżyć. - Ringi na zegary Alu i czerwone wskazówki Napiszę jeszcze może dokładnie co zrobiłem jak dotąd, bo zdjęć porywających na kolana, czy nadających się na plakat lub do kalendarza nie będzie. Przynajmniej w najbliższym czasie, bo auto ostatnie pół roku prawie kwitnie w warsztacie. I jest strasznie robione. Za mojej kadencji zrobiłem, większość we własnym zakresie – sam lub z pomocą kolegów w warsztacie, który stworzyliśmy na takie właśnie potrzeby. Będę pisał mniej więcej chronologicznie: - Uruchomienia wentylatora nawiewu (chociaż brzydko pracuje i będę musiał go wymienić tak, czy inaczej, może ma ktoś taki na sprzedaż BEZ LUZU na łożyskowaniu?) - Wymiana pompki spryskiwacza - Wymiana przerywacza kierunkowskazów - Poprawki po swapie, które w zasadzie do dziś się wloką… ehh jakbym miał takie możliwości jak obecnie gdy brałem to auto to wolałbym sam zeswapować. Między innymi poprawa montażu serwa hamulcowego, wstawienie porządnego zbiorniczka płynu hamulcowego. - Podłączenie i zregenerowanie elektrowentylatora – włącznik ręczny w kabinie. Docelowo również czujnik temperatury. - Poprawki montażu EWS’a, do dziś nie zapomnę jak pod stocznią mi padł… - Prostowanie felg, czeka mnie jeszcze regeneracja. - Wymiana elementów zawieszenia tylnego: tuleje belki, tuleje wahaczy, poduszki amorów, wszystko lemforder. - Piaskowanie, zabezpieczenie i pomalowanie wahaczy tylnych i belki tylnej. Przy okazji wyczyszczenie i zakonserwowanie naruszonych powierzchni podwozia. - Zamontowanie wahaczy tylnych z E30 Touring, krótko mówiąc wymiana hamulców bębnowych na tarczowe. Przy okazji wymiana przewodów i linek hamulcowych, kupno nowych tarcz i klocków na przód oraz nowych klocków na tył. TRW. Tarcze z przodu to chyba od nowości były :O - Wymiana chłodnicy na nową Nissens od 324td, wymiana termostatu. - Usunięcie i zakonserwowanie oraz uszczelnienie kilku ubytków blacharskich w rejonie pasa tylnego, nadkoli, wnęk bagażnika, podłogi, nadkoli przednich, progów. - Wymieniłem wnękę na koło zapasowe, bo moja miała spód przegnity. Przy okazji trochę ją pogłębiłem w razie jakbym kiedyś był zmuszony wrócić do LPG, bo E30 generalnie miało być do jazdy nacodzień, ale teraz rozliczam paliwo na firmę, więc jeżdżę służbowym. Dzięki temu wsadzę większą butlę lpg, bo zasięg na butli poniżej 300 km w mieście to porażka… no i przy okazji lepiej trochę tył dociążony. - Podłączenie audio, w tym jakiś wzmacniacz i subwoofer. - Wielokrotne wojaże z przekładnią główną. Ogólnie mam już na stanie 5 głów do tego auta, więc niezły przerób jak na rok. Zaczęło się od małej i bardzo krótkiej głowy, jednak tak jeździć się nie dało… Do auta dostałem dłuższą trochę głowę, okazało się, że zmielona była. Zatem kupiłem od znajomego kolejną małą głowę 3.25 i sprawowała się dzielnie jakieś pół roku. Po czym coś w niej łupnęło… no ale dalej wszystko było niby ok… Po miesiącu znów coś łupnęło i całość zaczęła się dziwnie zachowywać. Po rzuceniu łba na stół wyszło, że śruby mocujące wianek się wykręciły :O. Ktoś pewnie kiedyś przy niej grzebał i się nie postarał… Dodam, że gdyby nie to to mała głowa by jeszcze pewnie sporo przejeździła na HIPOLU, który wlałem. Wcześniej miała epizod z V8 4.4 w compact i też dała radę. Ogólnie mam wrażenie, że te małe głowy nie są takie słabe jak się o nich mówi, jak ktoś nie katuje to spokojnie można na nich śmigać. Docelowo miała być jednak duża głowa i szpera, więc w tym celu zakupiłem dwie duże głowy. Jedna bez dekla z BMW Z3M S3.15 cierna (choć miał być torsen, ale nie szkodzi), druga głowa duża z Deklem pospawana z E30 325i. Po przełożeniu flanszy, dekla, zamontowaniu uszczelki GAMBT i zalaniu olejem OE BMW + FM Booster przekładnia wylądowała w aucie. - Okazało się, że nie mam w aucie skrzyni od 2.8, a miała być…

druciarze… mam taką skrzynię, więc chciałem wymienić, ale prawdopodobnie by trzeba silnik wyjąć, a chciałem zdążyć do zlotu z autem jako tako. Toteż zapadła tymczasowa decyzja o skróceniu wału od m20, bo inaczej by nie pykło do dużej głowy. Wał po skróceniu został zamontowany. - Świece wymieniłem, standardowe NGK do tego silnika - Póki co odłączone lpg - Lampy przednie przerobione na nowych szkłach pod Black hella. Dodatkowo przyciemnione, więc jest to coś Ala przyciemniona bh. - Kupiłem i zamontowałem short shifter, bo na tym seryjnym czułem się jak w ikarusie - Niestety jakiś idiota pod stocznią zastawił mnie i manewrując by wyjechać najechałem na jakiś kamień, przód mi się uniósł i obtarłem prawym błotnikiem o szlaban, pod którym manewrowałem przodem. Efekt taki, że trzeba było polakierować błotnik… póki co jest w czarnym macie, niedługo będę się brał za poprawki blacharsko – lakiernicze to coś z tym się zrobi. - Znaczki czarny mat, wkrótce będą czarno – białe przód/tył i kierownica - Akumulator przeniesiony do bagażnika - Zbiornik spryskiwaczy kupiłem i zamontowałem w miejscu akumulatora - Nowy olej Motul 5w40 X-cess tradycyjnie, do tego filtr knecht - Zakupiłem już kolektor m50b25 i filtr gąbkowy itg - Lada dzień wlatuje cały wydech od e36 m52b28 - Zamontowanie z tyłu kanapy z cabrio/m3 i przerobienie auta na 4 osobowe w zakresie pasów bezpieczeństwa - Wymienione wycieraczki - Regenereacja wnętrza i zrobienie go pod siebie – Czarny dywan, czarny sufit, czarna półka tylna, czarne skórzane boczki, czarne skóry, czarna kierownica z biało czarnym znaczkiem. W zasadzie wszystko strasznie czarne generalnie taka zasada. - Dołożenie elektycznych szyb - Dołożenie trójkątów z syczkami soundsystem, jeden wymagał naprawy - Dołożenie centralnego zamka - Dołożenie podgrzewanego zamka kierowcy - Naprawa maty fotela kierowcy - Dołożenie instalacji grzanych dupek kierowcy Ogólnie myślałem też o klimatyzacji. Doszedłem do wniosku jednak, że pod maską by był osprzęt od m52, w środku od e30. Dużo rzeźby i kosztów, a tylko dodatkowe 20 kg i sam nie wiem, czy bym używał, a to auto nigdy nie miało być komfortowe jakoś szczególnie, bo to E30 przecież jest. Toteż klimę odpuściłem. Jak miałem klimę w E36 to raptem kilka razy na rok używałem, bo rzadko robię dłuższe trasy, na krótkie odcinki to bez sensu… Ponieważ jest to galeria to postaram się pokazać jak najwięcej zdjęć z prac, ale niestety z braku chęci i czasu nie dokumentuję wszystkiego skrzętnie. Myslę, że na fotkach widać około 1/3 prac jakie zostały wykonane przy aucie.

Na początek kilka klimatycznych <LOL> fotek jeszcze od poprzedniego właściciela, żeby było widać jak to było na początku. Albo jak nie było. Więc... Let's the game begin!

Po druciarskim swapie:

Takie tam audio w bagażniku się walało, to podłączyliśmy jak trzeba:

Teraz już fotki z prac przy aucie za mojej kadencji. Saw I – mechanika. Na początek zakupy.

No to jedziemy z koksem, zawieszenie i hamulce od nowości w większości, stan agonalny, więc trzeba było się z tym uporać najpierw, bo bezpieczeństwo to podstawa: Na dzień dobry wahacze i belka tylna wyleciały z auta: Po piaskowaniu:

Po zabezpieczeniu i pomalowaniu:

Po uzbrojeniu:

Zaciski również zostały rozebrane i zregenerowane:

Małą głowę dostałem gratis do auta, ale satelity posypane, do pospawania jedynie się nadaje

Czyszczenie krokowca i już po paru poprawkach po swapie:

Sprawa elektrowentylatora kooperacja Ford – BMW

:

Przy okazji miła niespodzianka, zderzak od nowości najprawdopodobniej:

Deszcze nie straszne nam jeszcze

:

Nie zapomnę jak wracając z pracy nie mogłem odpalić auta… okazało się, że druciarze swapownicy jakoś podkleili kluczyk od EWS i spadł po prostu na dywanik… pomerdałem i w końcu cudem się udało ogarnąć… toteż tymczasowo musiałem ogarnąć jakiś patencik, wymodziliśmy taką stacyjkę:

Nowa chłodnia Nissens od 324td na miejscu:

Jako, że fabryczny skok lewarka w BMW to porażka, powinien być gdzieś w połowie drogi między seria, a SH, na który się zdecydowałem:

Moja trzecia mała głowa, po tym jak coś w niej łupnęło kilka razy wylądowała na stole, oto efekty interwencji:

Takie coś wypadło, pewnie ktoś kiedyś nie dokręcił głównej przekładni stożkowej:

Co ciekawe po wymianie oleju i oczyszczeniu, uzupełnieniu i dokręceniu śrub nadal by pojeździła bez większych problemów, bo atak się nie uszkodził mocno, no ale w końcu przyszedł czas na…:

A tu druga duża głowa, którą kupiłem. Zwykła z 325i E30 zaspawana, potrzebowałem z niej flansze i dekiel:

Po przekładkach, uszczelnieniu GAMBIT’em gotowa do założenia:

Przygotowania do montażu wydechu z E36 328i Kolektory na stole, trzeba było dorobić kilka szpilek:

Wydechy – jedna z nielicznych rzeczy, z którą pojadę do fachowców. Niestety bez giętarki do rur to byśmy się babrali z tym parę dni pewnie… Stary po prawej i „nowy” po lewej

Takie tam spodu:

Short shifter już na miejscu, jeszcze nie testowałem, ale już jestem podjadany jak niemowlak na stosie:

Saw II – blacharka i lakierka: No cóż tutaj również bez szału, ale nie było takiej tragedii jak w przypadku mechaniki gdzie prawie wszystko wymagało ingerencji/naprawy/wymiany. Mocne zalety to buda bez większych dzwonów, ładnie wypadła pod miernikiem, wszystkie szyby ori. Nie jest przegnita w każdym kierunku. Krótko mówiąc jakaś baza jest. Nie obyło się oczywiście bez wad, trochę korozji się znalazło. W każdym razie do odratowania, a w razie co za kilka lat nie jest problem przesiąść się z gratami do następnej budy czy to E30, czy E36 compact lub Z3. Chociaż E30 najlepsze.

Kilka fotek po wybebeszeniu dywanu itp.:

Kolejne ubytki odnalezione… niestety auto długo stało u kogoś z wodą w bagażniku…, a montując butle ktoś też słabo zabezpieczył spód wnęki na zapas.

Zdjęcia spodu:

To teraz walka: Dziury ładnie lub mniej ładnie pospawane, poszlifowane zabezpieczone, poszpachlowanei znowu poszlifowane. Następnie pomalowane. Najgorzej było z tylnym prawym nadkolem, na szczęście rudy wkradł się w miejscach nie wpływających na konstrukcję nośną, czy zawieszenie.

Już po ogarnięciu i ostatnie namaszczenie, no może przedostatnie:

Jakieś ostatnie rzeczy do poprawy w zakresie blacharki od strony wnętrza:

Wnęka z gracikami po świętej pamięci Touringu z okolic Elbląga… Rest In Pieces

Tu już gotowa prawie do przeszczepu:

Buda też gotowa do przyjęcia nowej wnęki:

Przy okazji grube półosie udało mi się zdobyć w niezłym stanie:

Spód częściowo ogarnięty już:

Saw III – wnętrze, w końcu coś przyjemniejszego : Dywan na pierwszy ogień

Następnie podczas regeneracji i zmiany koloru, po praniu:

Dywan gotowy, zregenerowany i odświeżony

:

Przy okazji dywanu, również półka tylna gotowa do wstawienia:

Kanapa już czeka:

Skoro jest tapczan, to i fotel pokażę:

Skoro przy temacie foteli jesteśmy, to fotel kierowcy wymagał rozbiórki celem naprawy maty grzewczej:

Aż się ciepło na warsztacie zrobiło:

Deska rozdzielcza wymyta, przedmuchana, nasmarowana nagrzewnica, zregenerowany elektrozawór:

Myślałem, że nagrzewnica mi cieknie, ale po zrobieniu prób szczelności poza autem, zamontowaniu i protestowaniu na aucie okazało się, że druciarze po prostu nie potrafili jej dobrze zamontować i lało się na łączeniach węży…

Komplet skórzanych, czarnych boczków pod El. Szyby wyląduje wkrótce razem z resztą wnętrza w budzie:

Wycinanki Pewnie zastanawiacie się czemu tyle dziurek do E30 2d. Otóż uchylę rąbka tajemnicy – przyciski do grzanych dup też tam będą, a nie tak jak jest to seryjnie bezsensownie rozwiązane, że trzeba ich szukać i nie wiadomo który jest do którego fotela… :

Naprawa głośniczka soundsystem, to jest wyzwanie…

Dozbrajanie drzwi, dołożyłem centralny, El. Szyby, głośniczki trójkąty ori oraz podgrzewanie zamka kierowcy:

Saw IV - To teraz inne, luźne zdjątka oraz styling: Tacy feldzy na lato RH ZW3 17’, do renowacji niestety:

Tu na autku

Lampy gotowe do wskrzeszenia jako diabelski pomiot:

Interwencja (by PROZAC, sam się nie podejmowałem tego, bo dla jednej sztuki za dużo wyważania drzwi by było)

Lampki prawie gotowe, jeszcze przed przyciemnieniem.

Ryjek przed

Ryjek po, klimatyczna rejestracja

:

W razie jakby mi się kiedyś czernina odwidziała to mam lampki ori na zapas, no i ori apteczka BMW od nowości, to podstawa bezpieczeństwa!

Tak to mniej więcej jest na chwilę obecną, wklejam kilka fotek ze zlotu, na które się załapał mój czerniak:

Tutaj z większą sąsiadką:

Takie ogólne:

Kilka nowych fotek w tym wnętrze, fotki przed zlotem robione:

Przepraszam za prezencję skór, ale przecierałem je chusteczkami nawilżonymi jakimś mleczkiem do skór i na słońcu za szybko to wysychało pozostawiając takie właśnie smugi, a już spieszyłem się na zlot i nie miałem czasu tego dopicować.

I tu już po zlocie: :kie:

Długo czekaliście, mam nadzieję, że warto było. Galerię będę poprawiał i aktualizował na bieżąco. Póki co na tyle, teraz czekam na bicze!

Ta sama hamownia i praktycznie identyczne warunki, na chwile obecną przed strojeniem. Przed modami (264 Nm - zjadłem fotkę):

Po modach:

Porównanie:

Nic tak nie cieszy jak porządna Gałka od dziewczyny

A tak to wygląda nocą:

Żeby nie było, że spocząłem na laurach, po długich poszukiwaniach i rozszyfrowywaniu numerów jest...

W końcu mam trochę wolnego i wziąłem się w garść, auto szykuję pod sezon 2015, choć już się tak naprawdę zaczął i zobaczymy ile da się zrobić.

Na pierwszy ogień zawiecha przód:

Nie ma to jak zdrutowany naprawiany i przerabiany 5x przyrząd, a na koniec i tak samym młotem się robi.

Od jakiegoś czasu zaciągał mi oliwę i rzygał pod siebie z odmy. Oznacza to, że czas wymienić olej. Wybór sztampa - Motul 5W40 Xcess. Filtr knechta.

Od dawien dawna nie podobało mi się jak pracuje przednie zawieszenie... podczas remontu zdemontowaliśmy lagę i... okazało się, że z przodu siedzą jakieś harcore amortyzatory, prawdopodobnie bilstein B8 lub B6 ze skróconym skokiem. A do tego zwykłe springi mt

efekt był taki, że amortyzator praktycznie w ogóle nie pracował w swoim zakresie. Krótko mówiąc było do dupy i tak nie mogło pozostać. Jako, że cenię sobie nie szorowanie i nie uszkadzanie szkliwa to problem powstał jaką glebę zastosować... pierwszy pomysł to kupić eibach pro kit, no i fajna oferta się pojawiła na nowe sprężyny na olx, ale się spóźniłem.

Jednak nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło i w efekcie wpadły progresywne springi weitec prawdopodobnie -60/40. Jestem bardzo mile zaskoczony, bo nie ma problemu z szorowaniem, jest nawet całkiem przyzwoity komfort jak na taką glebę, a prowadzenie super. Idealny kompromis według mnie i tak już zostanie najprawdopodobniej. Ciekawi mnie jak będzie to współpracowało z moimi 17" na niskim profilu. Także zestawik przód bilstein B8/B6 skrócony skok i -60 weitec tył bilstein B6 i -40 weitec Efekt poniżej.

Nie będę wklejał wszystkich fotek, ale pozwolę sobie na taki mały spojler. Auto przechodzi gruntowną odbudowę blacharsko - lakierniczą.

Zdążyłem odebrać felgi z regeneracji...

Jako zapowiadałem tak zrobiłem, auto przeszło kompletną renowację blacharsko - lakierniczą. Długo miałem problem z odnalezieniem odpowiednich fachowców. Z tymi najtańszymi w ogóle nie szło się porozumieć. W końcu pojechałem do niby najlepszych i gadka już się kleiła, ale jakoś gwarancji nie chcieli dać, a 6 koła to miało kosztować. Olałem ich i zrozpaczony pojechałem w dawne sprawdzone miejsce i okazało się, że ci faceci są tacy jak mają być... dali dwa lata gwarancji na piśmie na całość prac, choć kwota razem z regeneracją felg zrobiła się pięciocyfrowa... większość ludzi mówi, że nie warto, ja nie żałuję. Efekt 4 miesięcznej pracy poniżej, niech każdy sam oceni. Gdzieś pod bloczkiem jako starter:

Fajny plener:

Morze nasze morze, a raczej zatoka:

Zwiedziliśmy też podziemia:

Polanka redłowska:

Góra kamienna:

Skwer kościuszki:

Jakby ktoś jeszcze miał jakieś wątpliwości albo nostalgię to pozwoliłem sobie zrobić małe zestawienie: BYŁO

JEST:

BYŁO:

JEST:

BYŁO:

JEST:

BYŁO:

JEST:
