BMW Sport

W ten sposób sprawdzając 90% starszych BMW jeżdżących po polskich drogach nie nadawało by się do zakupu.

Cena dobra, wypas dobry - jeżeli buda się trzyma kupy, są papiery i silnik dobrze pracuje to ryzyko zerowe.

Dlaczego? Przecież wiadomo, że jak kupujesz 20 letnie auto to ma prawo być korozja, kwestia ile, gdzie i czy warto robić.

A co, lubisz jeździć z dziurami i udawać, że jak nie widać to wszystko jest ok?

Ile by nie bylo, wspawamy

ooo hooo


nie ładnie

No przeciez nie wywioze jej na zlom bo ma troche rdzy... Chce ja sobie zrobic i trzymac pod kocykiem iles lat lubie dlubac przy samochodach a taki klasyk jeszcze bardziej zacheca do pracy bo satysfakcja jest nie do opisania jak sie samemu od podstaw zlozy cale autko

Skrzeku spokojnie, tylko się śmieje


Bardzo dobrze że są takie osoby jak Ty... i ogarniają takie autka na mega klasyki

Z całego serca życzę powodzenia w odbudowie tego zacnego modelu jakim jest e30

Też życzę, chociaż facet nie wie na co się pisze.

Nie rozumiem, moja E30 miała naprawiane kwadraty i tylne nadkola, do tego naprawiane błotniki i pas z tyłu, wszystko to kosztowało mnie 800 zł u blacharza+konserwacja samemu. Twoja czarna igłą nie była i nadal ją ogarniasz po każdym względem, to sądzisz, że kolega nie da rady? Do blacharza odda wyłoży kabone, jak ma zacięcie do majstrowania do konserwacje sam położy i bedzie robił dalej, w czym tutaj problem?

Akurat w tym przypadku chce zrobic wszystko sam, oprocz lakierowania bo nie mam do tego warunkow. Moze i ryzykuj, nie wiem w co sie pcham ale trudno

ZuchLCT źle odbierasz słowa z wypowiedzi jiGsaw chodzi o to iż trzeba mieć w chu... wytrwałości i cierpliwości by taki projekt zrobić do końca już o zapleczu finansowym nie wspomnę chodź większość będzie dłubał sam a tutaj już będą wielkie oszczędności na samej robociźnie


Spójrz ile jest takich co zaczynają a z biegiem czasu jest kompletna dupa


Skrzeku trzymamy kciuki

Otóż to, nawet jak sam będzie robił to z 10 klocków może być mało. Dobry blacharz więcej skasuje niż piszesz. Wiem, bo też oddawałem i wiem jaka robota ile kosztuje, a odkąd sam robię to już w ogóle wiem ile roboty z czym jest. To musi kosztować. Są wzloty i upadki, sam już kilka razy miałem czarne myśli, ale zawsze jakoś odzyskuję motywację, wczoraj np. po rozmowie z lakiernikiem, który mnie utwierdził w przekonaniu, że warto poratować i pewnie całe auto będzie polakierowane.

Ja swoją od roku ogarniam i dopiero jako tako wychodzę na prostą z autem. Tyle, że u mnie było dużo gorzej, bo każdy układ jest z innej parafii, a jak kolega będzie robił wszystko seryjnie jak fabryka nakazała to przynajmniej połowa problemów odchodzi.

Ja też miałem sporo momentów w których poprostu ręce opadały (chyba jak każdy) ale jeżeli jest napalony na ta E30 to da radę bez żadnego problemu doprowadzić ją do dobrego stanu, moim zdaniem nie jest to duży problem. Oby tylko nie był to słomiany zapał.

To czemu się pozbyłeś na rzecz jakiegoś M43 E36?

To już nie powinno Cię interesować ale zaspokoję Twoją ciekawość. E30 było moim jedynym samochodem, na codzień i od święta, sam chyba wiesz ile kosztuje dzienna eksploatacja takiego samochodu jeżdząc tylko w mieście? Ty masz czym jeździć poza E30, ja nie miałem, a spalanie 14 litrów/100 km jeżdząc po mieście nie jest dla mnie jak narazie akceptowalne. Zaspokoiłem ciekawość? Co do mojej E30, była w stanie dobrym, ale nie idealnym, ale tego nie ukrywałem, nie martw sie, nie sprzedałem jej bo się rozpadała.

Mysle ze jak bedzie mi stala w piwnicy i przeszkadzala to predzej czy pozniej ja skocze

ZuchLCT - to ciężką nogę masz, mogłeś zagazować i tyle.

Ale jak napisałem, że dużo pali to mnie pojechał żebym głupot nie pisał...

Hmmm dużo to pojęcie względne

Jak wkładać gaz to tylko w dobrym warsztacie i w 100% legalnie, jeśli się dobrze orientuje to gaz do 6 cylindrowego silnika wyszedłby pewnie koło 3700 zł, trochę dużo jak na studencką kiesze nie sądzisz? Zanim bym na to uzbierał to by sie lato kończyło A tobie ile pali 2.8? 9 w miescie?

W cięższym E36 z seryjnym przełożeniem powtarzalny najmniejszy wynik 10.6 miasto, 7 trasa. Normalnie jak nie oszczędzałem to 11.5 miasto, trasa 8. Jakbym deptał to pewnie więcej...

M50B25 z litr więcej pali od 2.8.

Tyle co włożyłeś w auto to mogłeś już zostawić i kupić LPG choćby na raty i spłacać częściowo z oszczędności na paliwie.