..............Panowie ja jednak powrówcę do wyścigu był ciekawy ,to lubię wypić kawkę na Start i oglądam fajne ściganie

.......pogoda barowa ale to chłopaki cały rok maszyny na to robili

dzieciaki ojców nie widziały bo albo na testach na torze albo na eventach sponsorskich

.....Rano zaś do śniadania fajnie tez na bolidy polukać w TV bo nie jestem tam na żywo,ale może marzenie się spełni moje i ta noc pod gwiazdami i w tym huku V8/V6....idę spać z kobietą moją kochaną

...........Ale nie oto mi tu chodzi od wyścigu chodzi mi po głowie ten zawodnik który zginoł ....KÓR..,,,,,,Ja PIE.....,,,,,,,,,

dlaczego to musiało się stać toś jestem klatka bezpieczeństwa dobra na taki wyścig.Jak tylko się dowiedziałem o tej sytułacji to ciarki mi przeszły i myśl o naszym KULIGU....przez babcie on zginoł...a Senna tez na torze stracił życie....a ten chłop w Kanadzie przez ten wóż bojowy co miał bolid F1......ludzie tor ponoć jest bezpieczny niema tam drzew,rowów..tirówek...........ale ludzie nam ginom

.....serce mnie boli jak sobie pije kawkę a tutaj dochodzą takie wiadomości,nie na jednym pogrzebie byłem gdzie po zobaczeniu BMW zawiniętym na lampie zrozumiałem poco on leciał może Kubicę chciał naśladować ale mu nie wyszło....Czasami się zastanawiam czy każdy wyścig spokojnie się już zakończy czy te klatki BEZP. są dobre czy trzeba jak czołg je spawać......................................................
Poligolta Aniołki................szerokości i przyczepności życzę czy na torze koledzy latacie czy na normalej drodze ..............
