BMW Sport

a zauważyliście że w Polsce juz tak jest, jak ktoś coś drobnego przeskrobie, czy to coś ukradnie, czy zatai dochód, czy przekroczy gdzieś prędkość o kilkanaśnie km/h, to kazdy skomentuje że zrobił źle i zasłużył na karę, wszyscy sie zgodza z tym zgadaja i nie ma dyskusji, natomiast jak ktoś robi to samo, tylko na grubo to już kwestia winy jest dyskusyjna?

nie aż tyle

no tak, domyśliłem się tego. Właśnie o to mi chodziło, tylko napisałem to od "D" strony.

Dlaczego w PL jest zakazane skoro to i tak (jak to szkopki mówią) nie funkcjonuje? Niestety tylko bardzo liberalny rząd mógłby to zmienić, chociaż obecny konserwatywny się nie wydaje
Prawo w PL jest przestarzałe przede wszystkim!
Zakaz picia alkoholu w miejscach publicznych i jego egzekwowanie jest taką sztuką dla sztuki. W tej sprawie jak i w sprawie dynamiki jazdy lewym pasem ruchu powinniśmy akurat brać przykład z Niemiec. Tu na autostradzie dwupasmowej rzadko kto się pcha na lewy pas z prędkością 100-120km/h, a jak już wjedzie to opuszcza go szybko ustępując innym, nawet gdy jest ograniczenie do 120km/h czy 130km/h.


zgadza się! ja kilka razy miałem spotkanie ze spoko mrówką która powiedziała: chłopaki schowajcie ten alkohol, tu nie można pić. Bez żadnych mandatów, notesików i cwaniakowania.

Festiwal trwa...
Rzecznik Sokołowski opwiada to, co widział w internecie:
""Jak dodał rzecznik KGP, o kierowcy BMW jest sporo filmów w internecie. - To auto było wcześniej zatrzymywane przez nas. Ostatnio 24 maja, także po pościgu - mówił Mariusz Sokołowski. Jak dodał, wówczas jeden z użytkowników tego auta nie chciał zatrzymać się do kontroli. Ostatecznie odebrano mu prawo jazdy i skierowano wniosek do sądu. - Sprawa się toczy - mówił rzecznik KGP.

....... Wiemy również, że dwa lata temu auto uczestniczyło w jakiejś kolizji. Zderzenie nastąpiło prawdopodobnie ze słupem, o ile dobrze pamiętam - wyjaśnił rzecznik KGP. - Takie informacje zbieramy.....
I opowiada bzdury straszne, bo żadnego pościgu nie było.... i nagle se przypomniał o kolizji sprzed ponad 2 lat hehehe

I tu kolejna rewelacja :

http://www.tvn24.pl/rajdowiec-z-warszaw ... 354,s.html

Kieleckie, BIAŁY Mercedese, ucieczka, czyli ten sam człowiek

Wszyscy wynajdują co tylko mogą, żeby tę osobę - oczywiście do końca nie wiedzą którą, obciążyć dodatkowo dobra nauka na przyszłość.

Policja też ściemnia i stara sie udowodnić, że nie było sytuacji, że nie wiedziała ale:
"Podczas wyścigu minął .....patrol policji. "Jechał zbyt szybko. Nie mogliśmy nic zrobić""
Boją się powiedzieć, że nie mieli zgłoszenia, że nie wszędzie stoją etc.

Teraz to kazdy kierowca bmw = bandyta. Forum bandyci-sport.pl

Bandyta Ma Wyj_ebane

I tak mu nic nie zrobią. Nie udowodnią pewnie kto jechał. Widać, że bardzo pewny siebie czyli pewnie robił to z głową na karku.

W PL analiza głosu tak samo jak badania DNA nie mogę być jedynym dowodem w sprawie są tylko dowodami pomocniczymi. (Gdzieś kiedyś o tym czytałem) absurd ale chyba tak jest.

Edit: No nagonka na BMW a o motocyklistach cisza.

Zapewne.

chyba o ten filmik z 24 maja chodzi https://www.youtube.com/watch?v=0SuE9oln49w

podobnych idiotów często spotykam na drogach, problem w tym, że on to nagrał i umieścił w necie

na wczesnym czerwonym to przejeżdża co piąty kierowca, przekraczanie prędkości to norma

no właśnie, motur przecież szybszy od M3 i nie skręca tak dobrze. Niebezpieczny jak pocisk.


myślę że nie teraz a od dawna. Pytanie od kiedy?
Ja miałem pierwszą beemkę w 2006 roku i już wtedy wiedziałem że kupując ją od kolegi stałem się: chamem, gówniarzem, dresem, idiotą, cwaniaczkiem, złodziejem itd. A to wszyzstko za jedyne 6900zł

Niezależnie kim jest jołop który jest powodem tej dyskusji zadrwił sobie na maxa z warszawkiej drogófffki i pokazał ze ma ich w dupie. Teraz palicja stara się z tej mega porażki wytłumaczyć a komendant główny zapewne jest purpurowy ze złości. Gość przejechał na maxa pół miasta a oni biedni nie mieli czasu zareagować .

Tutaj też pokazał

http://www.cda.pl/video/12997566/Zdecyd ... przesadzil

ooo to jakiś już kolejny

a tu konkretnie co mówi Sokołowski dla GW:

""Tymczasem nasz rozmówca w KSP podaje nieco odmienną wersję dotyczącą działań policji. - Kiedy dostaliśmy zgłoszenie w związku z tym nagraniem, bardzo szybko wytypowaliśmy dwóch ewentualnych kierowców. Jak? Po pierwsze, nie ma dwóch takich BMW w Warszawie. To konkretne jest bardzo charakterystyczne - mówi osoba znająca sprawę i przytacza historię z maja br.: - Dokładnie 24 maja policjanci próbowali zatrzymać do kontroli drogowej takie samo BMW, ale kierowca zaczął uciekać. Policjantom udało się go ostatecznie złapać. Jak się okazało, za kierownicą siedział Marcin C., dobrze znany w środowisku drifterów i osiągający sukcesy w tej dziedzinie (drifting to sport motorowy; technika jazdy w kontrolowanym poślizgu przy dużej prędkości). Nie miał jednak prawa jazdy, bo już wcześniej zostało mu sądownie odebrane - opowiada nasz rozmówca.

Policjanci zatrzymali C., a ten wskazał im osobę, która przejmie jego BMW. - Miał takie prawo. Powiedział, że zadzwoni do przyjaciela, aby ten odebrał auto. A kto był tym przyjacielem? Właśnie Robert N. - opowiada policjant.

Nasz rozmówca twierdzi, że nie było tajemnicą, iż obaj panowie lubią sobie poszaleć samochodami. Także N. startował w zawodach driftingowych. - Młodzi, z kasą, lubiący adrenalinę za kółkiem - opowiada nam osoba znająca sprawę. Stąd, po zajęciu się sprawą filmu z szalonego rajdu po ulicach Warszawy, od razu pojawiły się dwa potencjalne nazwiska - Marcina C. i Roberta N.

Tak że, jak znacie kogoś kto ma szybkie auto, to już jesteście bardziej podejrzani hehe jak już ten ktoś poprosił Was o poprowadzenie czy jakąś pomoc, to już w ogóle hehehe


ale skąd wiesz że to to samo auto ?
przecież od cholery tego jeździ po W-wie...

no właśnie. Niech sobie pooglądają filmy na youtube z hameryki jak to się robi. Spychasz gościa na barierkę, ustawiasz blokady czy coś takiego. Kto później zapłaci za rozwalony radiowóz? Podatnicy!

W sumie jest to żalosne że tajniacy nic z tym nie zrobili. Ja jak z kumplami na kilka beemek kręciłem sie po jakimś osiedlu szukając adresu to zaraz z tyłu i z przodu zajechali nam drogę tajniacy i wyskoczyli z bronią celując do nas. Oczywiście kolega dostał od jednego w gębę, bo frajer z bronią i odznaką tak się poszuł pewnie że na dobry wieczór dał w pysk.
Pozdrawiam przy okazji twardziela z fiata brawo. Oby też dostał kiedyś znienacka w twarz

Jak my się toczyliśmy 20km/h to nas zgarnęli, na szybszą jazdę chyba ich nie stać

O kuhwa ! Ale egzotyk z tego M3 !

szkoda ze nie zabytek, to bym o zolte tablice sie pokusil....

jedyne biale m3 w warszawie.... ehhh.....
w sumie maja racje, VIN niepowtarzalny (chyba...)

A później zadzwonił budzik

Nie wiem. Tablica nie jest super czytelna na tym filmiku ale coś tam widać Technika jazdy też podobna. Przelot przez skrzyżowanie "na froga"
KIA sporo została. Szkoda, że killa nie opisał

Pomijajac, ze to bmw, jazda w ten sposob jest idiotyzmem, ale jeszcze głupsze jest krecenie tego i udostępnianie czyli dostarczanie dowodow swojej winy.

my tu bmw bmw a tu prosze:
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje, ... 25460.html

zero brawurowej jazdy, zwykla nieuwaga i tragedia.

Ale gdzie tam jest bmw jest sensacja....