BMW Sport

Witam,

Jaki quad polecacie do kwoty 3tys zl? Wiem, ze to bardzo malo ale taki budzet. Mysle o Bashan BS 150. Co sadzicie na jego temat? Niepokoi mnie, ze to chinczyk...

Podpinam się pod temat.
Szukam czegoś podobnego z tym, że najchętniej 250ccm wzwyż.

jeśli lubisz po każdej przejażdżce zbierać i dokręcać śrubki to kup sobie chinczyka.
Oczywiście są tacy co przykręcają śrubki na specjalny klej, ale śruby to nie jedyny problem. Wszystko się sypie, przewody elektr. za cienkie, łańcuch spada, tulejki padają, łożyska się sypią, zawory się rozregulowują, chłodzenie zbyt słabe i można tak wymieniać i wymieniać.
A pojemność 150 to już całkiem tragedia.
Za 3 tysie nic ciekawego nie kupisz, takie są smutne realia. Szkoda kasy

o quadach wiele powiedzieć nie mogę, ale prawda jest taka, że lepiej dorzucić drugie tyle i poszukać japończyka. Poza tym nie zapominajcie o stroju, który kosztuje niewiele mniej jak budżet na quada.

A za 6000zł? Co ciekawego nie chińskiego?

No może nie za 6 tysi ale za 6,5 tysia pewnie odda:
http://allegro.pl/yamaha-raptor-yfm-250 ... 73362.html
to już na początek dobrze popiernicza dodam, że na pewno coś tam za chwilę będzie do wymiany, bo tak już jest z używanymi quadami. Nikt nie jeździ rekraacyjnie
Choć jeśli ja bym miał coś kupić to bym celował między 8, a 14 tysi.
Należy też wziąć pod uwagę to, czy kolega spiter chce quadem śmigać tylko po polach czy też również po drogach publicznych
Nagonka ciągła jest na quadowców, a szczególnie na tych co śmigają po drogach publicznych niezarejestrowanym quadem
A quad zarejestrowany to już inna bajka $$$

A to nie lepiej dołożyć 6 i kupić takiego za 20?

zawsze można dołożyć 10 i za 30 kupić nowego
Wracając do tych 3 tysi to powtarzam, że szkoda kasy na gówno, bo będzie to gówno

Od tego bym rozpoczął, kask, buty i strój to podstawa wg mnie. Chyba że ktoś wozi drewno w przyczepce z jednej części ogródka,do drugiej

Szukam czegos by sie przez najblizsze lato pobawic a na przyszle lato sprzedac. Jakies inne sugestie nt quada uzywki do 3 tys zl, ktorego warto kupic dla rekreacyjnej (nie ostrej) zabawy na 3 cieple miesiace tego lata?

Chłopaki mówią dobrze.. strój dobry to podstawa, bo gleby idą na tym niemiłosierne...

Mój kolega ma tego Bashana czy jak on tam, jeździłem kilka razy, fajnie nawet ale często się psuje i ogólnie jest taki delikatny.

Bałbym się kupować chińskiego quada, szczególnie używanego.
Znajomy ma od nowości jakiegoś większego chińczyka. Zapłacił za niego coś koło 7000-8000zł, pojemność koło 450ccm.
Jeździ to nawet nie najgorzej, silnik się nie sypie, napęd w sumie także (jest dość rzadko używany, ale dość intensywnie, szczególnie w terenie). Natomiast plastiki pękają, śrubki się odkręcają, generalnie ciągle w tym coś trzeba dłubać. Szybszy przejazd po szutrowej drodze i już nie było kierunkowskazów, bo odpadły . Samemu silnikowi też chyba trochę mocy brakuje, bo kopyto ma to średnie.

Co do nagonki za quadowców, to ją popieram! Jak można nie ubezpieczyć quada, albo crossa/enduro? To kosztuje ile? 150-200zł rocznie? W moim rejonie jest pełno miejsc w których można polatać terenowym motocyklem, albo quadem, ale żeby dojechać w te miejsca trzeba przejechać drogą główną i bocznymi. Szlak mnie trafia jak ktoś bez ubezpieczenia lata po drodze z ograniczeniem do 20km/h po 100 i więcej. Do tego na ogół są to gówniarze bez prawka (tym bardziej powinni mieć ubezpieczenie).

Od siebie dodam.
Kupiłem niedawno nowego chińczyka 250 cm za 6 tysięcy - zarejestrowałem, ubezpieczyłem.
Wrażenia po 450 km pozytywne. Wiadomo nie jest to super hiper sprzęt ale jestem zadowolony.
Ma typowe bolączki jak np. słabe plastiki, błotniki które ni jak nie chronią przed błotem.
Jak na razie nic się nie rozkręca, nie łamie. Kupując tego quada byłem świadomy tych wad być może dlatego aż tak bardzo mnie nie rażą.
Jest to moja pierwsza przygoda z quadami dlatego nie chciałem bardziej profesjonalnego sprzętu.
Zresztą nie wiem czy nawet byłby mi potrzebny lepszy quad do jeżdżenia po polnych drogach.
Do tej pory prowadziłem jeszcze 2 inne quady w tym Polarisa 500 - szczególnego wrażenia na mnie nie zrobił być może przez stan techniczny który w przypadku używanego quada może być różny.

Myślę, że 99% quadów które widać ma homologację (szczególnie chińczyki) i 80% motocykli.

Za 3 ciężko będzie o coś nie chińskiego. W tym budżecie prędzej wyrwiesz jakiegoś crossa, zabawa też przednia