BMW Sport

Witam Was serdecznie ,

Jestem posiadaczem E39, przed liftem rok 2000, manual, M52B25TU, oryginalny przebieg 270tys. km. Od kupna auto szarpało przy zmianie biegów oraz był kangur przy starcie. Ostatnio (czyt. 500km temu) wymieniłem kompletne sprzęgło Sachs, koło dwu masowe Sachs, wysprzęglik LUK, poduszki pod skrzynią. Auto po tej wymianie dalej szarpie przy zmianie biegów ale nie zawsze, da się już jeździć w miarę normalnie w korkach, od czasu do czasu jest kangur przy starcie. Na kompie zero błędów, luzów w napędzie rzekomo nie ma ani nigdzie indziej. Moc jest ok. Świece Denso. Poradźcie mi coś bo szlag człowieka trafia jak ładuję kasę a poprawa jest nieznaczna. Ewentualnie czy ktoś z Was z Krakowa mógłby zerknąć na to?

btw. przeszukałem szukajkę ale podobnego problemu nie znalazłem a tym bardziej rozwiązania.
Dziękuję za wszystkie pomysły

dziękuję za odpowiedź jakąkolwiek, ani wal się ani szukaj gdzie indziej nic, zlewka totalna

I na forum szukasz odpowiedzi? zamiast składać reklamacje na źle poskładane sprzęgło

Hej, szukam odpowiedzi co jeszcze może być winowajcą tego. bo czytałem że ludzie też mają takie przypadki że po wymianie szarpie, i wymieniali różne rzeczy i dalej to samo było, tutaj wiem że większość rzeczy jak napęd, silnik itp są ok. więc uważasz że źle poskładane sprzęgło jest winowajcą? robili to goście którzy specjalizują się w BMW, i do tej pory wszystko było super robione.

Sprzęgło typu "SAC" składa się albo przy pomocy specjalnego przyrządu(nazwę to po swojemu-napinacza wstępnego sprężyny docisku), albo z założoną fabrycznie blokadą sprężyny docisku, którą to blokadę zdejmuje się po dokręceniu docisku.
Możliwe też, że nie jest dobrze odpowietrzony układ hydrauliczny.
W "SAC" jest tzw. docisk samoregulujący. Reguluje on siłę nacisku-docisku (w zależności od obciążenia, nagrzania całego sprzęgła i jego zużycia) i przy okazji utrzymuje prawie taki sam konieczny nacisk na pedał-żeby wysprzęglić.
Mały błąd przy składaniu+ możliwe zapowietrzenie(albo też jedno czy drugie) i mogą wychodzić takie hece.
Jeżeli wszystko na 1000% niby jest OK to co? wał gumowy czy silnik ma czkawkę(to drugie też często nie chce opuścić tych autek).
Ale jeśli coś tam jest lepiej ale nie do końca, to możliwe że goście coś przeoczyli przy składaniu.

hej, dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Czyli na początek żeby nie ściągać skrzyni najlepiej będzie wymienić lub odpowietrzyć płyn hydrauliczny? Podjadę do nich w wolnej chwili żeby to posprawdzali jeszcze raz

sprzęgło na wszelki wypadek odpowietrzone, ale powietrza nie było, płyn czysty. Przy okazji zmieniłem olej w skrzyni biegów. Niestety dalej bez zmian. U innego mechanika byłem bo miałem bliżej, powiedział że możliwe że sprzęgło źle założone lub coś z motorem, przepustnica być może. Pojadę do chłopaków u których robiłem sprzęgło i dwumasę, niech oni szukają co to.. póki co to rozkładam ręce.

Łącznik elastyczny wału w jakim masz stanie.Nie popękany?

sprawdzaliśmy dziś i jest ok

Czy dobrze wysprzęgla za każdym razem?, tzn. czy na zimnym czy ciepłym zawsze łatwo wchodzą-wbija się biegi?
Próbowałeś czy dobrze "trzyma"?, tzn. np. przy ostrym ruszaniu z miejsca na zapiaszczonym asfalcie(drodze polnej ) błyska ASC, albo przy wyłączonym ASC traci przyczepność?
Jeśli z powyższym jest OK, to pewnie będziesz musiał szukać na forum tematu związanego z niedomaganiami silnika bo kangurki i przymulenia przy ruszaniu to raczej specjalność silnika związana właśnie z układem zasilania-ssącym-wtryskowym.
Wchodzi tu w grę nawet czujnik sprzęgła-możesz go odłączyć i się przekonać co się wtedy będzie działo.
Tylko na razie(póki nowe niedotarte sprzęgło) nie próbuj przypalać gumy .
Przepustnica lubi się pieprzyć, krokowiec też. Przy małych obciążeniach i prędkościach obrotowych silnik zasilany jest w powietrze krokowcem.
Odnośnie błędów na kompie, to mogę Cie zapewnić że komp wszystkiego nie pokaże.
Vanosy, cujniki itd. To jest cała litania. Także tak od razu trudno tu coś wywróżyć.

powiem tak, ASC potrafi się zapalać nawet na suchym przy ostrym ruszaniu, na mokrym czy piasku boksuje. Ale nie jestem zwolennikiem latania bokami. zimą zdarzy się dupą rzucić na śniegu. Zdarza się że na zimnym i ciepłym za pierwszym razem nie zawsze wejdzie jedynka czy dwójka, za drugim razem wchodzi bez problemu. Możesz mnie naprowadzić gdzie znajdę czujnik sprzęgła? Ostatnio jak wymieniali mi tą dwumasę i resztę, mechanik coś wspominał o "zakuciu vanosa" oraz o czujniku (nie jestem pewien) utrzymania wolnych obrotów. Czy to też może mieć jakiś wpływ? Wiadomo też że tam po drodze były jeszcze wymieniane takie rzeczy jak odma i tuleje pływające itp, podpora, wał była sprawdzana już kilka razy. Właśnie też mi się coś zdaje że to raczej coś z silnikiem kuleje, ale moc ma odpowiednią, temperaturę łapie, nie grzeje się. Gumę co i idzie do przepływki czy tam za też wymieniałem. Dzięki za pomoc.

Gdy była wymieniana odma, to trzeba było się zająć silniczkiem krokowym(idle control valve-"ICV") sterującym dopływ powietrza na wolnych obrotach(tym co na końcu filmika gość pokazuje):
https://www.youtube.com/watch?v=n6tqUXQRoXY
Trzeba go umiejętnie przeczyścić i sprawdzić czy się nie zacina. Przy normalnym ruszaniu z miejsca to tylko on właściwie w tych silnikach jest sterowany pedałem gazu.
Od tego zacznij.
Żeby dostać się do czujnika sprzęgła, to trzeba zdjąć tą osłonę plastikową nad pedałami ale to już dalsza sprawa.
Na Vanosach trzeba wymienić uszczelniacze, sprawdzić łożyska.
Wszystko jest na forum (bo moderator się dopi.....i że to nie jest temat sprzęgła ).

Skąd jesteś? Musisz jechać do dobrego warsztatu, a nie do ogórów co wymienią Ci pół samochodu na darmo.
Podpinałeś auto pod komputer? Są jakieś błędy?

Kolego jestem z Krakowa, auto serwisuję u dobrych mechaników od BMW w Krakowie także wierzę że zrobili wszystko ok. Postaram się podjechać na kompa w najbliższym czasie. Auto szarpało od nowości, nie raz sprawdzana była i nie było błędów także teraz raczej też nic nie pokaże

zobacz czy czujnik sprzegla bledu nie wywala chociaz z raz czy dwa

Powiedzcie mi jeszcze gdzie znajdę ten czujnik sprzęgła i jak on wygląda? teraz na urlopie byłem i nie miałem okazji posprawdzać reszty

A może wina wcale nie leży po stronie sprzęgła ?
Miałem podobny problem choć niekoniecznie taki sam..
Winna okazała się instalacja gazowa.. Na gazie miałem delikatnego "kangurka" przy ruszaniu.. Natomiast na benzynie problem znikał.. Kwestia regulacji LPG.
Więc może problem leży po stronie układu paliwowego ?

wtedy sie nie reguluje tylko wstawia lepsze swiece i przestaje szarpac, mozna zamulic auto i przestanie szarpac na gazie z dolu, ale to druciarstwo

moze to glupie ale ja mialem taki efekt gdy wszystkie 4 wahacze byly do wyrzucenia. Wymienilem na nowe i kultura przy ruszani 100x lepsza. Dodam jeszcze ze wahacze nie byly mocno dowalone. ; )

Sprawdź poduszkę dyfra tzw. łożysko gumowe.