Sytuacja wygląda na dzisiaj tak:
Jest lepiej ale nie do końca tak jak być powinno.
Pojeździłem z "gaziarzem" dobre 40 kilometrów.
Wprowadzał korekty po obrotach, po temperaturze i coś tam jeszcze mieszał
Udało się ustawić następujące korekty (zrzut na postoju zaraz po regulacji)

Po kombinacjach z regulacjami, dobrze się złożyło bo musiałem jechać w trasę.
Po przejechaniu 130 km sytuacja z korektami nic się nie zmieniła, jest dokładnie taka jak na fotce.
Tylko podczas jazdy additive spada na 0,20ms a na postoju wzrasta szybko o te 0,02/3 ms
Mam przyjechać za tydzień i sprawdzić czy ustawienia instalacji są dalej takie same.
Tak czy inaczej będę sobie teraz co dziennie podpinał Inpę i sprawdzał jak się zachowują korekty.