BMW Sport

pawelos666 Mówisz o Total 5w40 Energy 9000 a co powiesz o Total Quartz Ineo MC3 5W40? Też będzie tak samo dobry? Zależy mi na opinii o nim ponieważ go stosuję od chyba trzech wymian a przymierzam się do zmiany na Valvoline.
PS. Gratuluję czerwonego nicku

Jeśli chodzi o te dodatki/modyfikatory to chyba działają one Np firma Croda posiada te pakiety, jak dobrze kojarzę perfad się nazywają. Nie mam natomiast informacji w jakich olejach są one stosowane, ale wiem że wydając takie produkty na rynek muszą być one uprzednio przetestowane z dostępnymi bazami olejowymi i muszą być z nimi kompatybilne. Miałem gdzieś pdfa jak testowali to z olejem valvoline 5w30 (chyba) w różnych temperaturach i pokazywali jak zmienia się współczynnik tarcia od danego perfadu względem wyżej wymienionego oleju. Jakby ktoś chciał to pw i poszukam bo gdzieś mi się wala na dysku.

Mogę dodać jeszcze że znajomy technolog z Crody do motoru i do auta leje tylko i wyłącznie Motula Wg mnie bazy olejowe to pewnie bardzo zbliżone półprodukty , a całą resztę robią te modyfikatory czyli tzw pakiety.

dzieki, staram sie zawsze dzielić wiedzą, bo może komuś się później przyda...
moglibysmy tak pisac o olejach na forach rozne teorie, ale postaram sie pomoc z praktyki. napisz konkretnie, ktory z ktorym olejem mam porownac? mc3 5w40 totala z jakim valvoline? to powiem ktory lepszy

Ok to może: Valvoline VR1 5W50 vs Total Quartz Ineo MC3 5W40
Który olej byłby lepszy do codziennej, bardziej agresywnej jazdy ? No chyba że masz jakieś lepsze propozycje

z tych dwóch zdecydowanie total mc3 5w40 bedzie lepszym olejem do codzienniej jazdy z przykatowaniem mimo to ze ma niższe TBN, za to ma nizsza temp plyniecia, duzo nizsza lepkosc w 40st i wyzsza temp zaplonu jest tez to idealny wybor w przypadku diesla z euro 4, ktory ma tam powiedzmy juz z 200-300 tys km na liczniku. w Twoim przypadku m52b28 rozwazylbym jeszcze 5w40 quartz 9000 energy jezeli masz np LPG, ma wyzsze TBN ale nizsza lepkosc niz vr1 5w50. na zime valvo 5w50 z lepkoscia w 40st rowną 109 to glupi pomysl do zdrowego silnika ktory nie jezdzi wyczynowo, co z tego ze jego lepkosc w 100st wynosi 18, zimą bedzie gorzej, latem nie odczujesz roznicy miedzy 14,7 lepkoscia w 100st a lepkoscią 18 u valvoline. na lato taki olej moglby byc ale na zime taka lepkosc to troche za duzo. jezeli nie trzymasz auta w garazu to z miejsca odpusc. jak nie masz gazu to mozesz lac tego totala mc3 5w40, a jak masz gaz to lepiej tego quartz 9000 energy, zasada jest taka ze im wiecej siarki w paliwie (gaz) lub ropa tym wyzsze tbn musi miec olej zeby to neutralizowac. dlatego jezeli nie masz gazu mozesz lac z nizszym tbn. lpg to duze ilosci siarki. czyli majac lpg musialbys lac totala z tbn conajmniej 10 koh. a jak nie masz gazu i zmieniasz olej co rok czy 1,5 to tego mc3 5w40 lej lub czesciej wymieniaj totala 5w40 energy 9000 bo jest kapke tanszy i mozna pozwolic sobie na wczesniejsze wymiany a jest bardzo sprawdzonym na rynku olejem

pawelos666, a co powiesz na total quartz energy 9000 5w40 vs. valvoline synpower mst 5w40 , szykuje się u mnie niedługo wymiana i się tak zastanawiam, czy by tak czegoś tańszego zalać, a obecnie mam wlane valvo.

Wielkie dzięki . Jesteś mega . Gazu nie mam a oliwę wymieniam co rok do 14m-cy

valvoline lepszy jesli gazu nie masz, ale jesli bedziesz czesto wymieniac totala to silnik nie odczuje roznicy. total nawet ten mc3 powinien byc kapke tansz. jezeli masz gaz to to musisz zwiekszyc tbn bo te oleje z normą LL-04 maja tbn 7,5 czyli podobnie Twoj wypada jak ten total mc3 5w40. nie wiem jakie roznice w cenie ale oleje maja te same parametry. total ll-01 5w40 energy 9000 starczy i mozesz czesciej zmieniac bo sporo tanszy. jezeli masz gaz to lej tego energy 9000

No a orientujesz się coś o ELF 900NF 5w40? To chyba stary LDX czy jak zwał... Wlałem to do siebie i nie czuję zasadniczej różnicy między tym, a AMS 5w40... Pewnie różnicę byłoby widać zimą, ale pewnie do zimy zmienię olej

roznicy nie bedzie, bo roznica w lepkosci wynosi 2 przy 40stopniach. roznice mozna poczuc jak przechodzisz z lepkosci 90 na 65 czy 70, najwieksza nie zaraz po zalaniu ale po zrobieniu kilku tys km

A ja mam pytanko,czy możliwe jest przez zmianę oleju szybsze osiągniecie temp roboczej .?
lepkość oleju się nie zmieniła (jedynie firma ) i wydaje mi się że dużo szybciej osiąga max szybciej o ok 2km

jakie oleje stosowales? to raczej zwiazane bardziej z temp powietrza. robiles cos z plynem w ukl. chlodzenia? teoretycznie olej o mniejszej gestosci szybciej dogrzeje silnik w poczatkowej fazie, ale zeby mialo to az taki wplyw na temp max to nie. tu raczej roznica bedzie z temp powietrza bo tarcie w silniku jest mniej wiecej takie samo... w czasie pracy. zobacz czy nie ubylo np plynu. moze dopiero teraz odpowietrzyl Ci sie dobrze ukl. chlodzenia. moze ostatnio plyn zmieniales?

olej zmieniłem z motula x-cess 5w40 na amsoil 5w40 european formula płyn zmieniałem jakieś 6mieś temu z pompą wody,termostat jakiś rok ale od tego momentu przejechane ok 2tyś km. możliwe że spowodowane jest to temp otoczenia pion mam po ok 3km wcześniej,ok 4-5 jadąc wolno.
rzuciło mi się to w oczy bo zawsze jadę wolno do osiągnięcia pionu.
Pion powinien być po 3km ja wcześniej tłumaczyłem sobie że jadę wolno przez te km i temu jest po 4-5.
bo mam do pokonania lekką górkę,później puszczam gaz i pokonuje 3 km tocząc się z górki na 5 biegu.

te motule to polimeryzują, zmiana na +
mozliwe ze dopiero teraz Ci sie uklad prawidlowo odpowietrzyl w lato jak zagrzales pare razy auto
2000km robie w tygodniu strasznie oszczedzasz auto

Firmowe jest lepsze To raczej traktuje jako w razie w

ale jak stoi to sie wszystko psuje wszystko w aucie musi "pracować"

Do prawdy nie wiem co za moda panuje na stosowanie w codziennej eksploatacji, olejów przeznaczonych do sportów motorowych... Ludziom się wydaje, że jak coś jest przeznaczone do ekstremalnych warunków pracy to i na co dzień sprawdzi się lepiej, czy jak? Tylko raz, na spróbowanie miałem taki olej w silniku, bo tak na prawdę, z perspektywy codziennej eksploatacji ma on same wady. Są to oleje "cięższe", mają grubszy film olejowy, wolniej się rozprowadzają, zwiększają opory pracy jednostki napędowej, a co za tym idzie, negatywnie wpływają na zużycie paliwa. Taki olej zaczyna nabierać sensu dopiero, gdy jego temperatura pracy przekracza 150C - wtedy zapewnia bezsprzecznie najlepszą ochronę, co nie oznacza też, że każdy inny, dobry syntetyk od razu zawiódłby w takich warunkach. Pod każdym innym względem, zwłaszcza w naszych warunkach klimatycznych, gdzie występują dość duże różnice temperatur zima/lato, byle syntetyk 5W-30, dobrej marki bije taki olej na głowę. Być może jednak niektórym użytkownikom, posiadanie w silniku oleju z VR, RS, 300V w nazwie, daje więcej niż plakietka M na tylnej klapie

Jako, ze temat przerodził nam się w fajny quiz o olejach, w którym jedna osoba odpowiada na wszystkie pytania, to i ja przytoczę swoją zagwozdkę

Otóż poszukuje dobrego oleju, spełniającego normę LL04, najlepiej o lepkości zimowej 0W, który byłby maksymalnie płynny, nawet w niskich temperaturach, zapewniając cichą pracę hydraulicznych popychaczy (nawet w N52), przy jednoczesnym zachowaniu przyzwoitych parametrów w górnym zakresie temperatur. Jedyny olej, który przychodzi mi w tym przypadku na myśl to Castrol EDGE 0W-30, jednak nie przepadam zbytnio za "polskim" Castrol'em, dlatego liczę na alternatywne propozycje. Z góry dziękuję

No właśnie, w tym temacie dzielimy się naszymi spostrzeżeniami co do używanych oleji a nie co zalać do silnika. Proszę więc nie offtopować.

sam aktualnie leje BMW 0w40 przywieziony z monachium moj silnik ma niecale 180 tys km, moze ktos odbierze to jako zart ale wiem co mam pod maską, w E46 ciezko cos takiego ogarnac. te z allegro bmw ll-04 to to samo BMW 83210398504. a z powyzszym sie zgadzam...olej z nizsza lepkoscią daje duzo
silnik pracuje ciszej od uruchomienia, prawie go nie slychac i auto pali naprawde mniej, wczesniej dla doswiadczenia lalem totala 5w40, ale ten silnik na nim nie pracuje tak gladko. w castrolu lepkosc jest 65-70, w totalu 89 wiec głuchy po 2000km "uslyszy" szaloną roznice. zalewam jeszcze co tankowanie okolo 200ml shell VSX 2t wiec już calkiem silnika nie slychac. maksymalnie mozna wlac do 300ml na 60L ropy. powyzej spada cetanowosc. jak ktos nie wierzy prosze to zrobic u siebie, ja juz tak jezdze pare lat. jezeli komus przeszkadza silnik nie tylko na postoju ale takze w czasie jazdy to dodatkowo do oleju w dieslu ladnie go wyciszy. w czasie jazdy slychac tylko szum.
ten olej jak bedzie zmieniany czesto tzn co max 15 tys wystarczy. zadnego syfu nie zostawia wbrew filmikom na YT gdzie grzeja olej do 400st prawie i wytracają się dodatki w kolbie (naczynie chemiczne), a obok porownuja to z castrolem 0w40... to nie jest ten sam olej. ale castrol robi go dla BMW. smialo mozesz to lać. u nas jest drogi dosc wiec moze total ineo long life z LL-04 lub fuchs 0w40 z tych ktore mają specyfikacje LL-04. to samo gadanie na motula jest wytracaja sie dodatki na szkle, olej polimeryzuje bo w tej temp bedzie, tylko ze w silniku olej sie nie grzeje do temp powyzej 130 chcesz wyciszac zimą ulatwic rozruch to wlej cos co ma lepkosc 65-70 no max 75 i lepkosc w 100 do 13. ale to sie ma do nowych silnikow. stary silnik nie taki juz scisly moze spokojnie latac na tym totalu 5w40 lepkosc 89/14,7, diesel ktory robi duze przebiegi takze moze na nim latac, to nie ma takiego znaczenia. mniej spali na mniejszej lepkosci do momentu kiedy sie silnik nagrzewa, wiec jezeli ktos robi male dystanse czesto odpala i gasi to spalanie spada mocno. na trasie nie bedzie tak kolorowo 0,3-0,4L spala mniej

U mnie w aucie wyciszyl silnik olej Petronas syntium 5w-30 5000AV.