Witam serdecznie wszystkich posiadaczy i pasjonatów BMW bardzo mi miło.
Może ktoś z Was będzie mógł mi pomóc.
Problem dotyczy skrzyni automatycznej w moim 3.0 Dieslu.
Samochód salonowy z Polski przebieg 137000km 2004r.
Pewnego razu wracałem 80/90km/h i zauważyłem, że wskazówka obrotomierza delikatnie faluje... zdziwiło mnie to
myślałem, że od świec II spalonych ale auto było stosunkowo nagrzane...
Dojeżdzająć dalej pomyślałem ok, sprawdzę skrzynie, D/Manual i jazda 1 2 3 i tutaj z 3 na 4 delikatny taki popisk
jakby łożysko odgłos przypomina jakby delikatny poślizg czegoś i zawycie nie przypomina w żaden sposób tarcia
wymieniłem olej zlaliśmy stary brudny przepracowany, ale zero opiłków zero niepokojących objawów w oleju.
Olej wymieniony, procedura biegów zrobiona olej dolany... Próba...
I [BAD] znów to samo... gdy zmieniam obroty przy delikatnej jeździe nic nie słychać, gdy go przeciągnę na czerwone pole tak samo, tylko przy dociąganiu do 3000-3500 obr/min... Co dziwne jak wcześniej wspomniałem na zimnym silniku i zimnej skrzyni nie ma żadnych objawów...
Biegi wszystkie działają, błędów nie ma, czasami na tej 4 obroty zafalują tak jakby auto miało padnięte świece w benzynie i kable WN... Nie wiem skrzynia się gubi ?
LINK DO FILMU (identyczny objaw od 31s
https://www.youtube.com/watch?v=XoCpQAO ... GcY2PSc1IQ )
Mechanicy zacierają ręce i chcą naprawiać skrzynie koszt 6500 tys zł i wydaje mi się, że wszystko chcą wymieniać bo tak najlepiej pozbyć się usterki tylko co wtedy jeśli okaże się, że to nie skrzynia ??
A może winowajcą jest zupełnie coś innego a dźwięk przypomina skrzynię ?
- Przepływomierz EGR ?
- Nowy soft skrzyni
- Węże podciśnieniowe
- Klapy kolektora ?
Prosiłbym o jakąś pomoc, rady, wskazówki, może ktoś przerabiał podobny problem.
Dziękuje...