Montaż halogenów w E36 od podstaw.
Korzystałem ze schematu, który znalazłem gdzieś w sieci. (zdjęcie zapożyczone)

Potrzebujemy:
- halogeny z ramkami
- oryginalne kostki od halogenów lub same piny z silikonową osłonką
- przewód 1,5 mm
- dwa przekaźniki 4 pinowe (30 85 86 87) lub 5 pinowe (30 85 86 87 87a -ten pin nie będzie użyty) z podstawkami. Ja użyłem dwa przekaźniki 5 pinowe, ponieważ tylko takie znalazłem w wiązce od e38.
- jedna podstawka pod bezpiecznik (ja użyłem 15A)
- podwójny wyłącznik do halogenów i przeciwmgielnych tylnych
- końcówki (ja kupiłem 15 wsuwek i 3 oczka). Oczywiście nie trzeba stosować wsuwek, można polutować kable z podstawek, które już są, ale ja wolałem to zrobić od początku.

- jeden pin (lub dwa jeśli w kostce od podwójnego wyłącznika mamy tylko dwa piny) z którejkolwiek kostki z dużymi pinami z np. e36, e39, e38 (będziemy musieli dołożyć przy wyłączniku halogenów).
- opaski (tzw. tyrtyki)
- taśma izolacyjna i rurki termokurczliwe
1. Przygotowanie przekaźników.
Jako, że podstawki pod przekaźniki nie pasowały do skrzynki z bezpiecznikami w mojej E36 to postanowiłem umieścić je pod kierownicą.
Pracę rozpocząłem od zarobienia końcówek i powpinania pinów i połączenia ich według schematu.



W przekaźniku nr II pin nr 87 (+ na halogeny i kontrolkę) na razie nie zarabiamy, pozostawiamy na sam koniec.
Pin 87 przekaźnika I łączymy z pinem 30 przekaźnika II.
Masę w obu przekaźnikach (piny 85) łączymy i na końcu zarabiamy oczko (długość kabla musi być taka, aby nam starczył do śrubek z masą które się znajdują po lewej stronie jak zajrzymy pod kierownicę)
Na końcu przewodu który idzie od pinu 86 z przekaźnika II lutujemy kawałek kabelka z okrągłym pinem, który później włożymy w kostkę od podwójnego wyłącznika. (kabla musi nam starczyć do wyłącznika halogenów)
Z pinu 30 przekaźnika I dajemy krótki kabel i na końcu montujemy wsuwkę i wsuwamy w podstawkę pod bezpiecznik.
Z pinu 86 przekaźnika I koniec kabla zostawiamy pusty.
2. Montaż halogenów w zderzaku.
Musimy zdjąć zderzak i przymocować ramki a później do nich halogeny.
Zanim zamontujemy zderzak przeciągamy kable.
Lutujemy kostki od halogenów na końcach kabli. Przewodu pozostawiamy tyle, aby można było później swobodnie wyciągnąć halogen ze zderzaka.
Najpierw przy lampie od strony pasażera puszczamy przewód (+ i -), ja go ułożyłem przy wiązce przed chłodnicą wody, powpinałem w oryginalne zaczepy. Przy lampie od strony kierowcy łączymy kable od obu halogenów. Dalej ciągniemy przewód. W okolicach kierunkowskazu (przy puszce z filtrem powietrza w R6) tniemy kabel. Na przewód masowy zarabiamy oczko i przykręcamy śrubką widoczną na zdjęciu.

Plus pozostawiamy odcięty.
3. Przeciągnięcie 2 kabli z kabiny do komory silnika.
Jako, że miałem problem z przeciągnięciem kabli przy wiązce kabli to zrobiłem to troszkę w inny sposób. Odkręciłem dwie śrubki trzymające ten plastik przy wiązce, przy ścianie grodziowej i w miejscach po śrubkach przeciągnąłem kable. Ten plastik spokojnie trzyma się jeszcze na dwóch śrubkach.
4. Połączenie wszystkich kabli.
W tym momencie odpinamy akumulator.
Jeden kabel zarabiamy oczkiem i łączymy z plusem przy skrzynce bezpieczników.
(zdjęcie zapożyczone z sieci)

Ten sam kabel od strony kabiny zarabiamy wsuwką i wkładamy do podstawki pod bezpiecznik.
Drugi kabel w komorze silnika lutujemy z plusem od halogenów.
Od strony kabiny zarabiamy wsuwkę i łączymy z pinem 87 w przekaźniku II. Zanim wsuniemy w podstawkę przekaźnika przed wsuwką dolutowujemy jeszcze jeden kabelek (może być cieńszy niż 1,5), który później pociągniemy do kontrolki.
Masę od przekaźników łączymy tak jak na zdjęciu.
(zdjęcie zapożyczone z sieci)

Kabel od pinu 86 z przekaźnika I (na schemacie opisany np. od wentylatora) ja przylutowałem pod kierownicą, do stacyjki pod kabel, który jest zielonego koloru. Tam jest + 12V po przekręceniu stacyjki.
(Zdjęcie zapożyczone z forum)

Teraz zajmijmy się włącznikiem podwójnym. Wyciągamy cały włącznik świateł z kratką.
Kostki wyciągamy pod spodem. Kabel z nieużywanego pinu przed montażem halo (pin, który znajduje się obok pustego) odcinamy i łączymy kablem czarno-szarym z kostki od włącznika świateł. Tam jest + 12V po włączeniu świateł postojowych. Drugi koniec kabla izolujemy taśmą.
Kabel od pinu 86 z przekaźnika II do którego przylutowaliśmy okrągły pin wsuwamy w wolne miejsce w kostkę od podwójnego włącznika.

Następnie wkładamy włącznik świateł z kratką na swoje miejsce. Podstawki pod przekaźniki montujemy na tyrtyki (aby nie wisiały na kablach). Kabelki także mocujemy na opaski.
5. Kontrolka od halogenów na zegarach.
Następnym krokiem jest wyjęcie zegarów. Jeżeli masz kolumnę kierowniczą z regulacją to nie trzeba ściągać kierownicy. Odkręcamy dwie śrubki od zegarów i je wysuwamy, odłączamy kostki. Rozbieramy niebieską wtyczkę (X17) i szukamy kabelka z pinu 8. Do niego przylutujemy kabelek, który dołączyliśmy do plusa idącego do halogenów (z tego co wychodzi z pinu 87 z przekaźnika II).
Zerkamy na tył zegarów. Patrzymy czy jest włożona żarówka od kontrolki halogenów. U mnie była. Jeśli nie ma to dokładamy.

Wkładamy zegary na swoje miejsce.
Podłączamy akumulator i sprawdzamy czy wszystko działa tak jak powinno.
Halogeny powinny się zapalać po przekręceniu kluczyka i włączeniu świateł postojowych.
Na sam koniec idziemy po czteropak browaru i cieszymy się z zamontowanych halogenów.

