BMW Sport

Witam! To mój pierwszy post na forum, więc chciałbym się ze wszystkimi bardzo serdecznie przywitać, nazywam się Wojtek, mam 20 lat i wczoraj zakupiłem swoje pierwsze BMW a mianowicie e36 1993r. 1.8 b+g. W stanie wydawałoby się świetnym, przynajmniej po blachach a z silnikiem to taka o to historia....

Wracałem dzisiaj z pracy i troszkę wcisnąłem się gościowi więc przeciągnąłem beemke trochę na pierwszym biegu, przy ok. 4tys obrotach coś jakby strzeliło w silniku, ale nic więcej się nie stało, cóż pomyślałem, że może za bardzo ją przegoniłem a silnik jeszcze zimny i paliwko się nie dopaliło czy coś, ale po dojechaniu do świateł auto mi zgasło, odpaliłem i znowu to samo... nie ważne czy na benzynie czy na gazie, na wolnych obrotach od razu gaśnie... Jak myślicie co mogło się stać ? czy mogę tak kilka dni pojeździć do pracy zanim tego nie zrobię ? zależy mi na szybkiej odpowiedzi bo jutro na 11 mam do roboty... Z góry dziękuję za odpowiedź i Pozdrawiam. Wojtek.

EDIT:

Dodam jeszcze, nie wiem czy to coś zmienia, nie mogę auta zamknąć z pilota, w ogóle centralny zamek nie reaguje... Jadę do sklepu, oby nic się nie stało ^^
Nie da się dojechać do sklepu...

spadł wąż pod kolektorem, założysz i będzie jak ręką odjął

Tak jak kolega wyżej napisał, dopóki się nie założy sekwencji lub blosa i ogarnąć dolot by lewego nie łapało to będzie kichać na tym gazie.

Uffff, właśnie wóciłem z garażu, wszystko ok, przez chwile myślałem, że to coś poważnego i byłem wściekły na siebie, że przesadziłem z gazem na zimnym silniku... Będę musiał ogarnąć żeby lewego powietrza nie łapała... Dziękuję za pomoc

Tylko ten kluczyk ^^ mam nadzieje, że wymiana baterii w pilocie załatwi sprawę.

pewnie dołożony jakiś tani zestaw i coś mu się powaliło, lub po prostu bateryjka. Jak z kluczyka otwiera normalnie centralny to nie ma tragedii.