BMW Sport

na pewno będzie swędziało jak dostanie się na skórę o tym to się sam przekonałem

tzn? ze w aucie bedzie swedzialo? nie utleni sie ? jakies opary myslisz ze beda? w duzym stezeniu to ja wiem ze podraznia skore... ale chyba sie dezaktywuje czy jak, co ?

ja u siebie wtrysnalem na koniec jeszcze pianki CRC wiec sie przeplukalo raczej, zobojetnilo nie czuje zadnego mocnego zapachu po pianie itp nic tez nie szczypie

moze jeszcze odkarze raz dla pewnosci jest taki srodek jak incidur spray uzywa sie w szpitalach nie jest toksyczny, odkarza sie nim w medycynie tez jakis alkohol, to juz mozna w srodku w kratkach nawiewu z jakas sonda zaaplikowac

NaOH to szybko chyba biodegraduje / zobojetnia... tak mi sie zdaje, to chyba to samo co soda kaustyczna 100% zwana "kret" wilgoć coś takiego chyba szybko dezaktywuje. mam racje? jesteś chemikiem tak?

Pawelos wyżej to chodziło mi o skórę. Wiem bo musiałem bawić się zmianą pH i niechcący kapło mi na rękę
Będzie się utleniało aż do wytworzenia rdzy. Jak dobrze pamiętam od tego robi się korozja naprężeniowa (wraz z temperaturą) i potem sobie gdzieś tam pęka.
Neutralizacja zasady kwasem w przypadku skóry to niezbyt dobry pomysł, można jeszcze więcej szkód narobić. Chyba nawet BHP mówi żeby zlać dużą ilością wody i do lekarza raus
W kartach msds jest nawet zawarte że szkodzi w kontakcie ze skórą , przy wdychaniu. Również jest (bynajmniej w tej co ja miałem) żeby uważać na metale.

lakier nie koroduje tylko np gole zeliwo moze to na pewno bo koroduja tarcze hamulcowe tu gdzie nie sa zabezpieczone. ogolnie to nie zaszkodzi to i sie zobojetni z czasem od wilgoci? ja wiem ze NaOH to pali skore bo jest higroskopijne czy cos i wciaga wlasnie wode i wilgoc ze skory, a tam przy parowniku to chyba sie bedzie mialo jak "oplukać = zneutralizowac". czy moze to w jakis sposob szkodzic po tygodniu? moze mam odstawic auto do garazu? na jakis czas? w sumie jezdze nic nie czuje, odkazilo sie dobrze, zapach bezwonny. z metalami to wiem zeby uwarzac bo podlane aluminium wydziela chyba wodor ktory jest latwopalny widzialem motyw z butelka aluminium folią i NaOH, ale tam nie ma zadnego golego metalu a ta piana to za male stezenie ma zeby korozje robila

tzw korozja polimerów , więc też koroduje , np gdy zostanie rozpuszczony przez rozpuszczalnik wtedy możemy nazwać to zjawisko "korozją polimerów".
Ja będę płukał to swoim mixem w kwasy i zasady sie nie bawie.
Amelinium + woda = bum
Chcesz to Ci mogę podesłać pasty aluminiowej to dodasz do wody ale na swoją odpowiedzialność
Nie no żartuje , nie ma co robić takich prób

Przechodząc może do sedna patent na moje pierdoły jest nieszkodliwy i działa (jeszcze )

to jak to robisz? jaka to mikstura?

przechodzac do setna odpowiesz mi na pytanie czy NaOH w jakis sposob moze szkodzic po takim czyszceniu jak moje? kiedy np parownik zaparuje lub kratki nawiewu i pojda jakies opary z tego? czy po tygodniu to nie mozliwe? albo inaczej, czy sie zneutralizuje to samo szybko? uzywalem stezenia 1:1 rozcienczona piana w ktorej bylo chyba 2% czy 5 NaOH. jak cos to bede to plukal ale nie wiem czym i czy jest potrzeba bo przeciez wilgoc tam sie sama zbiera az w kratkach stoi jak klima pracuje w upalne dni. chociaz grzyby na dlugo znikna dezynfekcja na pare lat

pawelos666, masz w pierwszym moim poście w tym temacie
Ps to nie tylko poparte moimi widzimisie , ale i publikacjami naukowymi gdzie jest mowa o działaniu tego

a gdzie moja odpowiedź na pytanie?

pawelos666, musiałeś chyba edytować bo nie zauważyłem tego poniżej
Szczerze mówiąc to nie mam pojęcia jak wygląda cały ten obieg w sensie jak to się rozchodzi itp, więc ciężko mi mówić czy to tam zalega czy coś. W bardzo małych stężeniach myślę że nic się nie stanie jak kontakt będzie raz na jakiś czas, gorzej w przypadku długoterminowego kontaktu i większych stężeń. Jak nie śmierdzi to może już masz wsio ok Kiedyś kiedyś nawet królom i innym baranom wysokich rangą podawano substancje toksyczne w bardzo małych ilościach, podobno układ odpornościowy się w ten sposób wzmacniał. A że zatrute żarcie było w modzie to tak sobie radzili

panowie gdzie szukać wezyka ktorym splywa woda na ulice. chce sprawdzic czy jest drozny. i czy smalo mozna parownok odkrexic bez rozszczelnienia klimy?

Wezyki są gdzies w okolicy klimy (niech ktoś sie na ten temat wypowie czy jest do nich dojście od spodu bardzo mnie to interesuje)

Co do parownika roboty z tym od groma całą deske musisz sciagać. Niema opcji odkrecenia parownike bez rozszczelniania klimy.

Ja mam cały układ czysty, nowy parownik i wali jak skunks jak się wyłączy klimę.

Najgorsze że miałem wszystko rozebrane i nie przeczyściłem tego kanalika a miałem piękne dojście od góry

ale wali tylko po wylaczeniu klimy jakies max 5 minut tak?

Miałem wręcz identyczny problem po wyłączeniu klimy otwierałem wszystkie okna bo nie mogłem wytrzymać w środku. Dobrze że się tego pozbyłem hehe bo nie szło jezdzić w takiej "atmosferze"

tak wiec gdzie szukac tego wezyka od skraplacza? parownik w e46 nie jest czasami kolo lewej lampy?

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic. ... 5&t=134823

cała instrukcja co i jak z parownikiem

Miłosz to miałeś probel śmierdzącego zapachu bez włączonej klimy i spryskałeś mixa AgNPs i CuNPs i pomoże ?

mi po piance CRC przestalo ale zuzylem ich 4 po 2 na raz w odstepie czasu i przestalo dopiero po pol roku, wygrzej mocno auto pojezdzij jakis czas na samym nawiewie i nie ustawiaj na auto tylko ustaw sobie temp np 20-21 i wiatrak na stale tak na polowe mocy. nie korzystaj narazie z klimy. zimą sie wygrzeje i minie, tylko teraz sobie odgrzyb, polecam ten srodek. dogrzej kilka razy auto postaw po trasie na maxa temp ustaw i kratki pozamykaj zeby az żar tam był... wypali grzyby wyschną, wilgoc je podtrzymuje przy zyciu. usuniesz wilgoc, usuniesz grzyba

a ten wurth w piance moze pomoze lub popryskanie parownika ?

wurth to szajs, to zwykly izopropanol ktorym udroznia sie rurki odplywowe od strony odplywu, rownie dobrze mozesz kupic ipa kontakt... czysty izopranol ale to jest do udrazniania tylko rurek i oplukania parownika w nowce aucie od spodu. czyli alkohol 99,7%. natomiast CRC to zraca piana z UK

a jak sie ją stosuje i pomoże to bo u mnie też jest problem z płynem chłodniczym trzeba dolewać raz na miesiąc