BMW Sport

Witam wszystkich forumowiczów!

Chodzi oczywiście o wersje w obydwu przypadkach.
Plusy za jedynką to: niższa masa, lepszy moim zdaniem układ hamulcowy (6-tłoczkowy i 2-tłoczkowy), podobno ciut lepsze prowadzenie na zakrętach.
Plusy za trójką: większe, bardziej komfortowe, lepsze wyposażenie, ładniejsze (to akurat kwestia gustu).

Chciałbym poznać Wasze zdanie na ten temat. Waham się między jednym a drugim. Dodam, że bardziej interesuje mnie MT niż AT.

Na początku rozglądałem się za serią 6 (e63), ale znaleźć zadbaną sztukę jest bardzo ciężko, a do tego padająca rurka układu chłodzenia (dokładnie korodująca) i uszczelniacze mnie odstraszyły.

Na allegro stoi coś takiego:
http://otomoto.pl/bmw-135-e87-C34832169.html

Czy ktoś może kojarzy egzemplarz?

Jedna rzecz mnie zastanawia, dekoder VIN'u wyświetla opcję:
S4A3A Edelholzausführung Nussbaum hell Fine-wood trim walnut light

Czy na zdjęciach to jest właśnie ta opcja wykończenia (czy czasem to drewno nie powinno mieć jaśniejszego odcienia)?

Z góry dziękuję za wszelkie sugestie!

No proszę nie tylko mi w oko wpadła ta 1, na forum Darek sprzedaje swoją 1 niestety powypadkową lekko.

ja bym szukał 135i/335i w DKG....a co do budy to szedł bym w m-pakietowe poliftowe e92.....żadna jedynka się do tego nie umywa no chyba że 1M

Raczej celuję w początkowe roczniki:
335i 06-08 i 135i 08, dlatego że moim zdaniem lepiej jest kupic rok czy dwa lata starsze auto, ale zadbane i z pewnym przebiegiem z EU niż rozbitka z US (czesto maja kilka lat i 30-40k na liczniku, gdzie odpowiedniki europejskie dwa, trzy razy wiecej).

Kwestia ile masz kasy. Jakbym stał przed podobnym dylematem to wybieram... E46 M3.

Ta z linka wygląda zacnie, wyposażenie jak na 1er rewelacja, cena też jest dobra - mała podaż jest takich aut, a w Niemcowni za tą cenę nie kupisz takiej sztuki.
No i w swojej "brzydocie" jest bardziej cichociemna od e92, także niejeden się zdziwi (szczególnie po podniesienu mocy) - gokart idealny

Jedyny minus to jest fakt, że była drobna kolizja w Szwajcarii, właściciel wspomniał o wymienianym zderzaku, osłonach pod silnikiem, chłodnicy, więc jeśli elementy karoserii nie były ruszane (tam gdize można zmierzyć grubość lakieru) to już jest całkiem dobrze.
Pytam dlatego o kolor tego wykonczenia drewna, czy to ten sam na zdjęciach co VIN'ie, czy ktoś coś może kombinował?

M3 odpada, gdyż jest najbardziej moim zdaniem hardcorowa. Plus że to Mpower (no i wolnossący motor), ale 135i po programie też fajnie jeździ.

P.S. Czy ktoś tutaj na forum nie sprzedaje może swojej 335i/135i?

ja bym wołał jednak świeższe 335i. 1er jednak ciut za małe

Nie skreślaj v8 tylko ze względu na te 2 wady, które biorąc pod uwagę klase i koszt zakupu samochodu nie są drogie w naprawie a silnik jest świetny

Zalezy do czego oczekujesz od auta, Wedlug mnie 135 da weicej frajdy niz 335i, za to trojka bedzie praktyczniejsza. Ja szukalem e92 ale te ktore miescily sie w miom budzecie byly w slabym stanie dlatego jak trafila sie zadbana e90 z historia serwisowa i od ogernietego wlasciciela ktory dbal o auto i wymienial wszystko na czas dlugo sie nie zastanawialem. Pamietaj o awariach pompy paliwa i turbo ktore zdarzaja sie w N54.

Stan tech to wiadomo, kwestia też jak długo planuje się jeździc tym autem. Rok to można skusić sie na 135i, ale już szukajac auta na pare lat to 335i, jak zauważyli słusznie Hakelbery/ trójka będzie praktyczniejsza i Smokin / jedynka jednak mała.