BMW Sport

witam
mam pytanie... jak przeciągne bmke na obwodnicy, to przy 2, 3 i 4 biegu auto zaczyna dymić przy ok 4000 Obr., oczywiście nie kopci w taki sposób, że za szyba nic nie widze, ale jednak widac ze puścił "dobry" ciemny dymek, czy to jest normalny objaw? (wymieniona odma i filtry oraz olej na Liqui Moly long life 5w40)

druga sprawa to, że w weekend zrobiłem długa trasę, bo 2100km na zachodnich autostradach i zauważyłem, że na bagnecie minimalnie zużył się olej, ale dosłownie "kapeczkę", znajomy powiedział mi, że to normalne, bo turbo ma prawo wziąć troszke oleju, ma to niby wpływ na smarowanie czy to prawda? czy jednak mam powod do lekkiego zmartwienia?

dzieki i pozdrawiam

odlacz egr najpierw i zobacz czy dalej kopci, przy 2100km w trasie moze spalic troche oleju jest turbo. na malych dystansach nie ma prawa. jak korekty wyjda dobrze to ogladaj odrazu turbine nie zwlekaj

Jak leciutko kopci to nie ma sie czym przejmować mi tez lekkiego dymka puści ale to delikatnie jak mocno kopci to znam 2 przyczyny albo wtryski albo przegięcie z chipem

najpierw w celu testowym egr odlacz to przestanie kopcic na zimnym, a potem szukaj przyczyny

dzieki za odpowiedz,
miesiac temu zdejmowałem kolektor ssacy, czynnosci jakie zrobilem:
1. czyszczenie z nagaru zaworu EGR i kolektora ssacego od wewnatrz
2. wymienilem wtrysk na 2-gim cylindrze (korekty oscylują w granicach 0,15-0,80 na wszystkich wtryskach)
3, badalem kompresje i na cylindrach 1,2,3,4,6 wyszlo 30 atmosfer, a na 5-tym cylindrze wyszlo nie cale 31 atm (nie wiecie jaka powinna byc fabryczna kompresja?)
silnik nie bierze oleju w ogole, a robilem juz 2 wymiany i nic nigdy nie dolewalem, teraz dolałem jakies 50ml
na biegu jalowym i na zimnym silniku tez nie kopci, silnik pracuje równo, tylko przy tych 4000 obr widac dymek
auto nie bylo chipowane, mapowane itp

czy na cieplym powyzej 4000 dymi? jesli tak to jakie sa korekty kiedy powyzej 4000 obr i kiedy ma temp 90 stopni. sprawdz w czasie jazdy i kiedy zadymi zatrzymaj sie i nie dodawaj gazu. przelacz jeszcze raz na wtryski, silnikiem lekko zabuja i korekty spadną napisz do ilu spadną

tak na cieplym silniku dymi, osobiście nigdy nie krece silnika jak jest nierozgrzany, szczególnie diesla

niestety nie mam mozliwosci zrobienia takiej symulacji jak napisales powyzej, pod komputer podpialem sie u znajomego mechanika i nie ma opcji zeby zrobic to podczas jazdy

a 2 sprawa, po wymianie wtryskiwacza slysze w srodku lekkie klekotanie (jak golf II) przy ok 2000 obr, wczesniej przed wymiana tego nie slyszalem a dzieje sie tak w szczegolnosci na biegu 1,2,3 na zimnym silniku zaraz po odpaleniu, jak motor sie rozgrzeje to klekot znika.
moj blad byl taki, ze nie wymienilem na nowa miedziana podkładke przy rozpylaczu
czy moze to byc wina wtrysku czy bardziej popychacze zaworowe?

spotykalem sie juz z takimi silnikami. duze znaczenie w takim silniku ma olej, swiece zarowe na klekotanie i zwiekszone korekty, bedzie wtedy klekotal na zimnym przez 2-3 mintutki odglos bedzie jakby mial cos z walem... takie dudnienia az. jak to wszystko sie skumuluje. czasem wystarczy pojezdzic latem na dodatku do oleju napedowego ja zalewam fuchsa lub shell vsx2 tego drugiego z poczatku lalem 250ml na bak do 300ml a pozniej 250 200 i 150ml. korekty caly czas badam u mnie sa blisko zera. pracowalem w serwisie zajmujacym sie wtryskami. podpatrzylem co sie leje. zima leje black arrow lub dodatek zimowy fuchsa na bazie nafty koniecznie trzeba lac zima bo inaczej w zime wtryski dosta po d... bardziej niz latem. sprobuj moze minie ale czasem korekty bardzo odbiegaja... i na zimnym jest masakra. na zime samego oleju bez depresatora nie lej.

swiece wymienilem ok. 1,5 miesiaca temu na 6x beru, olej zalalem liqui moly 5w40 wiec mysle ze lepiej nie bylo mozna, ja podejrzewam ze winowajcą jest ktorys wtryskiwacz

bardzo dobrze ze takie swiece, olej wporzadku lepkosc..jeszcze nie jest tak zimno zeby na nim cos sie dzialo. najpierw trzeba zobaczyc jakie korekty na zimnym kiedy cos lupie ostro, a pozniej na goracym. dopiero pozniej mozna myslec dalej jak bedzie wiadomo jak duze sa te wartosci z korekt

Ja leję millers diesel power ecomax i faktycznie zauważyłem sporą różnicę w pracy silnika po przejechaniu około 600km.
Za pierwszym razem zalałem dawkę uderzeniową. U mnie tak kopcił jak długo uprawiałem eco jazdę, np jak byłem w Belgii.
Po dłuższej ekonomicznej jeździe przy porządnym bucie podczas wyprzedzania nie widziałem nikogo z tyłu.
Wymieniłem odmę, ale też zacząłem lać ten dodatek i teraz nie puszcza bąków. Według mnie aktualnie jest super.

pawelos666 czyli teraz na zimę mogę lać razem millers diesel power ecomax i maintain winterfit fuchsa ?

rowniez wymienilem odme. to sporo daje. tak jak i przymkniecie EGR. lejesz na zime 100-150ml oleju i reszte dodatku na bazie nafty. olej vsx jest bardzo dobry i zeruje calkowicie korekty. jest na rozpuszczalniku jest to polsyntetyk ma temp zaplonu 130. wiecej temperatury nie wolno, syntetykow nie wolno bo podnosi temp zaplonu ropy. korekty prawie nie dygają... pieknie sie rozpuszcza w ropie. spalilismy juz tego z 10L. korekty sprawdzane idealnie. pali od strzala. lepiej niz benzyniak. wiadomo im w lepszej kondycji wtryski tym tez bedzie lepiej odpalac. i jezdzic. na goracym silniku jak przylozysz reke do wydechu nie moze byc absolutnie po takim stosowani zadnego zapachu na dloni. dodatku zimowego sie mniej leje niz takiego oleju. w zime wtryski sa zacierane jeszcze gorzej... depresator jest bardzo wazny. depresatory maja w "filtry gdansk" termin waznosci kupilem do 2021 wystarczy ten black arrow to przezroczyste na bazie nafty, stosuje od lat.w lato leje tego shella rowno butelke po flaszce 200ml wchodzi na pelno 230-240ml okolo i zalewam do pelna 63L+ bak. ten olej ktory ja stosuje jesy niskopopiolowy i nie dymiący. do silnikow 2t stosuje sie go wg katalogu shella w proporcji 2x wiekszej niz innych olejow. po prostu nie zostawia zadnego nagaru w porownaniu z innymi olejami, sprawdzone