BMW Sport

ja juz wiem ze nastepny to na 90% bedzie diesel
przy tych samych miesiecznych kosztach bede mial o polowe mlodsze autko w leasingu
a ze terkot... no trudno.
jak to mowi stones nie mozna miec wszystkiego

otóż to

Mick Jagger wpadł na to już w 1968 , zeby nie było tak smutno :

"You can't always get what you want
You can't always get what you want
You can't always get what you want
But if you try sometimes, well you might find
You get what you need"

A jak to tak ?

ale Ukasz, powiedz co byś pomyślał o kimś kto jedzie M5 zagazowanym. niektóre auta pod gaz się po prostu nienadają.

to już troszke faktycznie nie pasi ale ze względu że m5 to model który podchodzi troszke pod "sportowy" ( wiem wiem że to nie jest auto sportowe) gdzie osiągi są bardzo wazną sprawą koszty zdecydownie mniej istotne ( bynajmniej tak mi się zdaje) a e65 a8 itp to jednak jak najbardziej zwykłe auta tyle ze luksusowe ( fakt osiagi niektóre mają całkiem przyzwoite )

BartE36 napisał: Normalnie z ust mi to wyjałes.Rozumiem zagazowac E36 ale E38????Nie stac mnie na lans 7 to kupuje E36 gazuje ja i nikogo to nie porazi tak bardzo jak siódema podjezdzajaca na stacje która tankuje gaz do kuchenek.Zenada.

są w życiu mężczyzny i kobiety rzeczy, które wypada robić i nie wypada robić. właśnie gaz w luksusowej limuzynie (lub ropa) lub gaz w aucie klasycznym albo w aucie sportowym to rzecz jaka nie jest w dobrym tonie, nie godzi się aby zakładać coś takiego do szlachetnych aut (oczywiście nie mowa tu o VAG). jesteśmy jednym z ostanich pokoleń, którym dane jest błogosławieństwo używania produktu ropopochodnego jakim jest benzyna, dumnie z tego korzystajmy, będzie czym się chwalić dziatką.

A tak samo jak 4.0 w e34 to padaka

To nie jest duma, tylko pycha. Za jakiś czas, ropa się skończy. A przecież jest wykorzystywana także do innych celów jak paliwo. Chociażby w medycynie. Sprawność silnika spalinowego to około powiedzmy niech będzie te 35%.

A GDZIE POZOSTAŁE 65%?? Na naszą przyjemność, wygodę... zanieczyszczenia w atmosferze

Smutne. Jak można mówić o dumie, robiąc coś, co prowadzi do kataklizmu?

..::CZARNY::..

Mi sie dziś śniło że wlałem 13L za 200 PLN a na dysrybutorze było ponad 6 PLN za litr (wiem że 13/6/200 sie nie zgadza, ale to sen tylko był).

P.S.
Co za róznica czy ktoś jeździ na gazie, benzynie czy ropie.

Zamówiłbym taksówke

jesli traktuje sie samochod jako złoma do tłuczenia się do roboty to żadna.

jeśli dba sie o samochód ale jednak traktuje się go jako przedmiot codziennego uzytku to również żadna

ale jeśli samochód jest czymś więcej dla wlaściciela to myśle ze różnica jest.

Ale biadolimy...

Ceny paliwa to wynik zmowy koncernów naftowych i "amerykanskiego wyzwalania narodów ucisnionych" (tak na marginesie Operation Iraqi Liberation).

Niemcy już podczas 2 wojny światowej wynaleźli sposób otrzymywania benzyny... Ktoś nie wierzy? Sprawdźcie TU

Tylko, że u nas zamiary do czynów mają się jak Mickiewicz do powstania...

Dixi, jakbyś robił te 1500-2000km na LPG a nie na PB, to już dawno byś miał i E30 i E28 w kolekcji, a nie E30 od kilku dni. Niemniej jednak każdy jeździ na czyhm lubi.

Ja mam E34 na Pb... jeszcze kilka dni

Czy ktoś mi wyjaśni co jest złego w jeździe na LPG zwykłym autem? Bo jak auto jest niezwykłe, to rozumiem że ingerencja w auto nie jest mile widziana. Auto niezwykłe ( w jakiś sposób) to wszelkie klasyki, auta serii M... i typowo rozrywkowe jak nowe 6. Resztę bym zagazował.

W pewnych kręgach oczywiście LPG jest niedopuszczalne, podobnie jak niedopuszczalne będzie wiele rzeczy o jakich można poczytać na pudelku czy w babskich gazetach

A wstyd to nie jazda S klasą na LPG, tylko brudną S klasą.

TRUE



Jak tak patrzę, to widzę, że połowa zadeklarowanych wrogów gazowania samochodu jeździ TDI...

Kwestia wyboru, wy wybraliście TDI, a inni benzyna + gaz, świat musi być różnorodny.

rozumiem ze wszystko procz nowe 6 jest zwykłe?

wiec jak pisalem chodzi o podejscie wlasciciela, ono sprawia czy cos jest zwykle czy nie. Jesli samochod jest zadbany ale jednak jest "tylko" samochodem dla wlasciciela to lpg nie jest niczym dziwnym. Ale nie przekonasz do lpg kogos kto "chorobliwie" traktuje swoje auto i nie wazne jest jaki to bedzie samochod. Spojrz na Poloneza na zdjeciach Dixiego. Czy to zwykly samochod twoim zdaniem?

True. Ale co jest złego w LPG do zwykłego auta nadal nie wiem.

HeHeHe Ktoś się poczuł

To wytłumacz mi po co taki ktoś kupuje powiedzmy S klase z pięcioma litrami pod maską, a potem do niej gaz, a nie kupi sobie np. S320 lub jakiegoś ropniaka. Jak już oszczędzać to na całego. Rozumiem, że kupując kilkuletnie auto nawet klasy wyższej już nie mamy aż tak dużego wpływu na silnik jaki wybieramy, ale nowe auto warte ok. 200 tys zl i gaz to nieporozumienie.