BMW Sport

panowie proste pytanie, czy do e39 w sedanie wejdzie do bagażnika wózek dziecięcy? ewentualnie na co patrzeć przy zakupie wózka, wiem że są różne funkcje itp itd. Jeszcze się w tym nie zagłębiałem. Nie wiem czy sedan może zostać czy mam już powoli szukać kombiaka

Ostatnio ktoś to przerabiał, http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=8&t ... w%C3%B3zek Jak ma być wygodnie to kombi. Wózek najlepiej przymierzyc w sklepie stacjonarnym. Fajnie jak po złożeniu jednym ruchem wchodzi do bagażnika bo jak trzeba rozbierać na części to jest lipa. Do tego jest sporo innych gratów, także kombi daje duże lepszy komfort. Po roku przesiadasz się na "parasolkę" i ona mieści się wszędzie więc już kombi nie jest takie niezbędne. Na wakacje nad morze w zestawie 2+1 ja bym się do sedana chyba nie zapakował. Miałem nawet trumienkę na dachu a i tak spakowaliśmy się na styk.

Mi się miescił spokojnie wózek, a pozniej spacerówka. Dwójke dzieci wożąc E39 sedan odchowałem

kombi wygodniejsze, ale do sedana e39 wózek zmieścisz, w najgorszym wypadku będziesz musiał zdejmować poza gondolą, także kółka.. w kombi o tyle fajniej jest że możesz zapakować całość, bez rozkładania, pod sam sufit

e39 sedan ma na tyle pojemny bagażnik, że bez problemu upchasz wózek i stos zabawek dzieciaków

Wchodzi wózek do sedana, ja miałem teutonię, musiałem kółka ściągać, żeby się nie szarpać, ale ile razy będziesz z wózkiem jeździł? 10-20 w ciągu roku? A później spacerówka to się wszędzie zmieści.

Ja mam taki

i do kombiaka mieści się po podstawowym złożeniu (gondola siada na tym dolnym pokrowcu na duperele) ale wchodzi na styk. Do sedana podejrzewam ale trzeba by zdjąć gondolę albo i kółka też. Kiedyś do jakiegoś sedana rozbierałem go na drobne części bo nie chciał za nic wejść. Ale fakt, że to jeden z większych wózków. A czy na prawdę 10x w roku będziesz go wiózł? Jak ktoś lubi popierniczać z nosidełkiem w ręku to spoko, na krótki wyjazd można nie brać wózka. Wygodniej jednak fotelik samochodowy wpiąć w stelaż i jechać z dzieckiem, szczególnie kobiecie. Parasolka jest fajna jak nie masz miejsca, ale nasza stoi w szafie i wolimy wpiąć taką siedzącą gondolkę w stelaż wózka z foto. Po prostu lżej pchać niż składane badziewie na małych podwójnych kółkach (choć ponoć to i tak parasolka z tych lepszych). Nie wyobrażam sobie składania i rozkładania tego na drobne części- po prostu tragedia a jeździmy z dzieckiem dosyć często. Pamiętaj, że dochodzi jeszcze setka gadżetów, które często się do jednej torby nie zmieszczą. Ja kombi kupiłem bo do sedana nic się nie mieściło ale przy dziecku to obowiązkowa sprawa bo inaczej to komfort zerowy- ale tak jak mówię, jak ktoś zawsze składał i rozkładał w kółko ten sam wózeczek to pewnie myśli że się inaczej nie da.

Da radę i nie ma tragedii. Ale na dłuższą metę lepsze jest kombi szczególnie jak się trafi wyjazd na wakacje i musisz zabrać wózek chodzik łóżeczko turystyczne paczkę pampersów piętnaście kompletów ciuszków na zmianę i swoje gacie. Nie musisz się zatrzymywać żeby coś chwycić z bagażnika. Z doświadczenia kombi dla rodziców jest lepsze. A teraz z powrotem szukam sedana - jak już dziecko dorasta

W ostateczności zostaje hak i przyczepka
Gondola jest w pierwszych miesiącach życia dziecka, ale wtedy to wszyscy przyjeżdżają do Ciebie a nie Ty do ludzi, a jak już koniecznie chcesz gdzieś jechać to nosidełko wczepiasz w stelaż. później jak dzieciak już siedzi, to tak jak mówi ded, w stelaż wczepiasz wersję siedzącą. U mnie odpięcie/zapięcie kółek zajmowało 30 sekund, więc żaden dramat. Duży wózek masz na codzień a jak gdzieś jedziesz dalej to wtedy spacerówka, na krótki spacer się nada a na wakacjach to dzieciak ma sam latać a nie go wozić

ale potem zamiast gondoli, montuje się do tego samego stelaża dużą spacerówkę, ja tak miałem, więc miejsca zajmowało to wszystko tyle samo co z gondolą ja co weekend jeździłem i nadal jeżdżę do rodziców, teraz do teściów, 30km, więc co tydzień miałem kufer upchany konkretnie do sedana nie zmieściłbym się tak, musiałbym część rzeczy układać na fotele HEHEHE powiedz to dziecku

DanyU, eeee tam bez przesady jak chcą się z dzieckiem bawić to niech przyjeżdżają A na wakacjach to tata browar, a dzieciak lata

może i macie rację, najgorzej że w aucie jest gazownia, muszę kupić dojazdówkę i ewentualnie ją wrzucać na tył...
Druga sprawa jest taka że faktycznie tych wyjazdów w pierwszym roku życia dziecka pewnie będzie mało. Dziadkowie są na miejscu takżę z tym problemu nie ma ;p dzięki za porady

Ja mam gaz i kółko faktycznie jest pokaźne ale na pionowo da radę włożyć i wtedy wózek się mieści. Myślę, że wszystko jest sprawa wygody. Na upartego kiedyś się pandą wybraliśmy w dłuższa podróż i zrezygnujesz z kilku rzeczy, przesuniesz fotel do przodu to się zmieścisz z rodziną. Jak chcesz wrzucić graty do bagażnika i wyjąć na mecie, to kombiak i to najlepiej 5er.

Co do wózeczka, to parasolka ma kilka istotnych wad. Małe kółeczka (zwykle podwójne) w terenie choćby trochę gorszym niż chodnik się nie sprawdzają. Nie możesz też położyć jej na płasko do spania. W skrócie jak ma być dziecku i pchającemu wygodnie to prawdziwy wózek jest bezkonkurencyjny.

Ludzie kiedyś maluchami po całej Europie jeździli, upakowani nawet na dachu, wozili wózki, słoiki, psy i dało radę a my się zastanawiamy czy e39 w sedanie to nie mało Za wygodnie mamy, w d... się nam przewraca

Taaa, i jeszcze to wspominają z sentymentem. Wszystko się da, weźmiesz 2 pampersy i butelkę a parasolkę rozłożysz na 4 części i zmieścisz się do plecaka, tylko po co?

ded, to tak z przymrużeniem oka było Wiadomo, że człowiek się przyzwyczaja do wygód i to szybko, ale też nie ma co popadać w skrajność, że jak dziecko to kombi, a dwójka to zaraz busa trzeba kupować

no właśnie można i PKSem jechać, ale po co jak ma się samochód, jak się kupuje nowy nabytek, i nie ma się nic przeciwko budzie typu kombi, to po co kupować sedana Wszystko kwestia wyboru, czy chcesz mieć QP i upychać wszystko na siłę, czy turasa, i olewać kwestie pakowania tylko ładować pod sufit

Podłączę się pod temat, w czerwcu zostanę szczęśliwym tatą, więc pomału już czas aby zorientować się w kwestii wózka dziecięcego. Podpowiedzcie mi proszę czy znacie jakiś model wózka dla dziecka, który mieści się do bagażnika w E46 sedan? Chciałbym, aby wózek był z typu 3 w 1 czyli gondola, spacerówka, nosidełko na jednym stelażu. Gdzieś w internetach wyczytałem o wózku Maxi Cosi Mura 4, który mieści się prawdopodobnie w E90... Czekam na Wasze opinię i propozycje

Jak dobrze rozbierzesz to mieści się każdy Czy wózki 3 w 1 są takie dobre? Dla noworodka masz duży wózek ale jak podrośnie to zmieniasz na typową spacerówkę, która zajmuje bardzo mało. Taki 3 w 1 będzie podobnie funkcjonalny ale zajmie równie dużo bagażnika co gondola. To jest niestety spora wada. Nosidełko jest wygodnie wczepić w stelaż ale my rzadko z tego korzystaliśmy. Na dłuższy spacer przekładasz dziecko do gondoli a nosidełko to głównie z auta do domu. Do tego musi być tej samej firmy co wózek bo adaptery są mało wygodne i jak ich potrzeba to akurat nie zabrałeś.

Mamy wózek 3 w 1 ale jego zaletą są duże koła. Ja w e39 kombi tak tego nie odczuwam ale bez rozbierania zajmuje większość bagażnika. Wolałbym chyba 2 wózki. Taniochę gondolkę (masz ją na chwilę) + porządną spacerówkę z możliwie dużymi kółkami (na kilka lat) a nosidełko w rękę.

Ja akurat bardzo sobie chwaliłem wózek 3 w 1, później jak młody miał ze 2 lata to kupiliśmy tzw. parasolkę, co się składa dość poręcznie bez odczepiania kółek itd. Taka parasolka była dobra na wyjazdy itd. a 3 w 1 był zawsze w domu, na dłuższe spacery lepszy jest duży wózek, ale jak gdzieś jedziesz do rodziny czy na wakacje to nie po to żeby robić długie spacery i wtedy parasolka jest w sam raz.