BMW Sport

Witam was, od jakiegoś czasu jeżdżę tylko BMW, i głównie z tą marką miałem styczność. Teraz pora na zmiany, dzidzia w drodze i muszę sprzedać sedana z butlą lpg w bagażniku.

I tutaj główne pytanie, w tej chwili posiadam e39 523ia, komfortu co nie miara, automat dla żonki idealnie pasuje, mi w sumie obojętne. Troszkę mnie wkurza że np komplet dobrych amorów do e39 kosztuje 800 zł, a te same do Vectry C kosztują 500zł. OC już pomijam bo to wydatek jednorazowy. (Dla BMW automatycznie ~30% więcej)

I bije się z myślami, rozsądek mówi "szukaj Opla Vectry C, Opel Signym, może Mazda 6? może Saab 9-3 - tutaj sporo części od Opla, może Passat b5 z końca produkcji... Może ktoś już z was miał podobny dylemat.

O ile do tej pory mogłem sobie pozwolić na przepływki po 500 zł czy sondy, to w tej chwili wole coś tańszego w utrzymaniu, tym bardziej że mam jeszcze zamiłowanie do Moto, a w garażu stoi nowy nabytek CBR z 2003r i chcę troszkę nią się zajać w sezonie 2015 niż autem.

Druga sprawa to DIESEL czy LPG?
e39 sprzedaje głównie dlatego że pakowanie wózka do sedana gdzie po bagażniku wala się zapas było by uporczywe, kolejna sprawa że auto już leciwe 97r. Kupiłbym Diesla ale z drugiej strony do pracy mam 1.5km szkoda go męczyć, rocznie robie ~15.000km, chciałbym ucelować jakiegoś diesla chociażby 150km albo benzyne w okolicach 170-200km. Wiadoma sprawa że taka benzyna łyknie koło 10-13l dlatego też LPG a nie PB, ale znowu zagracać auto butlą\zapasem? przecież po to sprzedaje moją e39!

Jeśli byłby to Diesel to szukam sedana\kombi, jeśli PB\LPG to wtedy już tylko kombi...

Jak bym utrafił e46 320d/323-328i ~2003r to bym łyknął ale pewnie trzeba szykować koło 20.000,

Co w tym przedziale ~15.000 jest sensownym wyjściem?

E39 528i touring.

Saab 9-3, Seat Leon Toyota Avensis - auta poprawne acz nijakie. Może ten saab ma jaja.

Seat Leon odpada, za mały, do tego Seat ma tragiczne wykończenie, nie rozumiem fenomenu tego samochodu. Toyota Avensis - bez charaktery, chociaż czarna w kombi z chromowanymi relingami wygląda już dobrze. Saab ma jaja aczkolwiek trochę egzotyk.

co do e39 528i touring, Chciałbym coś świeższego, nie lubie powielać decyzji, jak już sprzedaje e39 to raczej do niej bym nie wracał, chyba że 530i touring na prawdziwym wypasie, ale znowu cena nad wyraz w stosunku do tej budy...

pdasiek, do 15000zł coś świeższego? Będzie ciężko.

MOim zdaniem e39 za drogie w utrzymaniu

jeśli ma być to bmw to na Twoim miejscu szukałbym e46 kombi, stosunkowo niedrogie w utrzymaniu, a w tej kasie znajdziesz już coś przyjemnego

kiedyś jeździłem e46 320d 150km w automacie i nawet ciekawa alternatywa jako rodzinne auto. Oczywiście w kombi. Części tanie, jedynie silnika się obawiam, wtryski, dwumas etc... A słyszeliście coś o Renault Laguna II z końca produkcji, podbno silnik diesle 1.9 już bezawaryjny, a z elektryką pewnie jak w Renault, zawsze coś się znajdzie do zrobienia, bryła niczego sobie ale opinie zniechęcają.

jeszcze może do dyskusji włącze Jaguara X-type, w zasadzie to Ford Mondeo + wnętrze Jaguara, poniektóre podzespoły jak przeguby są inne niż do mondeo, ale większość pasuje. Ojciec jeździ już takim 4 lata i w zasadzie przez ten okres prócz pare gratów w zawieszenie nic nie włożył. Silnik 2.0d 136km, radzi sobie znakomicie, ale tutaj moja dupohamowania wyczuwa jakiś chip bo naprawdę się ładnie zbiera.
Wnętrze bajka, chociaż jakość wykończenia w e39 dużo lepsza, w jaguarze jest styl, drewno, bananowe skórki, fajne nagłośnienie itd, co do samej jakości no to już Ford. Tutaj brałbym pod uwagę właśnie tego diesla 2.0d no i wtedy już Sedan, bagażnik naprawdę spory, za to miejsca z tyłu mało.

Jedyne co mnie odpycha to że ojciec jak kiedyś pożyczył moje e39 na kilka dni to chciał się zamieniać... bo sam całe życie jeździł BMW i stwierdził że pomimo prawie 10 lat różnicy e39 jest znacznie lepsze... ehh

Nie słuchaj ludzi i gadania o zmieszczeniu wózka i tego, że przy dzieciaku musisz mieć kombi i inne blablabla.
E39 spełnia podstawową sprawę - ma dużo miejsca z tyłu. Dzięki czemu będziesz mógł po odsunięciu fotela pasażera do przodu spokojnie wsadzić dzieciaka do nosidełka, a później fotelika (>11kg) i go ułożyć w pozycji leżącej. Twoja kobieta również siądzie z dzieckiem z tyłu wygodnie za Twoim fotelem, a od biedy przewieziesz kogoś z przodu na fotelu pasażera.
Dopóki dziecko nie siedzi (6-9 miesięcy), faktycznie wózek jest utrapieniem (jego wielkość), ale potem kupujesz drugi (tzw. parasolkę - ja mam trochę w większym rozmiarze przez duże koła i np. jest dość długa i do Fiata Stilo 3D mieści się tak sobie, ale np. do bagażnika Seicento wchodził idealnie (zajmował cały ).
Jeśli Twoje E39 jest dobrze utrzymane i wiesz, że nie jest parchem, to po prostu zainwestuj w box, którego będziesz używał przy dalszych wyjazdach i który podpasuje Ci do każdego kolejnego samochodu (po zmianie belek dachowych).
Ja pośpieszyłem się ze sprzedażą Coupe.
Co z tego, że do E39 części są trochę droższe. Każda marka ma jakieś przypadłości. Do mojego P406 osłony tarcz kosztują 470zł za szt i na ogół są zardzewiałe. Przy ich wymianie na ogół lecą piasty, czyli kolejne 250zł, itd.
Za 15000zł, to możesz kupić fajnego Citroena C5, Lagunę II FL (ostatni lift, jeśli diesel to 2.0, bo 1.9 jest ryzykowny) i generalnie jak ma być duże i świeże auto, to po prostu francuzy + jakiś tam wkład początkowy. 15000zł to mało na młody samochód.
Ja kupiłem kombi i poza powietrzem, to nic w nim na co dzień nie wożę (no może suba 38cm w tej chwili) .

Ps. Mając do pracy 1.5km, to nie kupił bym nowoczesnego diesla. Nie jeździsz latem do roboty rowerem?

E34 525i Touring - pancerne i tanie w utrzymaniu kombi

Tylko Opel.