BMW Sport

Panowie racja... Car Audio wciąga strasznie


Według mnie jeśli ma być fajne granie to 16-nastki muszą być ponieważ różnica w dźwięku pomiędzy 13-nastką a 16-nastką jest dość znaczna

Ja mam u siebie seryjne radio Siemensa i wyciągnięte rca na wzmacniacz. Do tego Alpine MRV 400S które zasila mi Morel Tempo 6. Planuje niedługo jakąś skrzynkę z 8' głośnikiem. Trochę rzeźby z blachą i efekt konkretny:)

Miałem przez chwilę Alpine CDA 9815 - radio powala system naprawdę. Seria to badziew ale zależało mi na sterowaniu z kierownicy i mniej jarmarcznym wystroju więc zdecydowałem się na powrót do serii...

Raczej bardziej chodziło o sam wygląd ponieważ jeśli chodzi o sterowanie z kierownicy to można prawie w każdym radyjku to zrobić odpowiednim interfejsem

Niby tak ale interfejs swoje kosztuje też:) Bez sensu było się bawić. OCzywiście to tylko moja opinia:)

Do większości radyjek za interfejs podłączenia sterowania z kierownicy da się zamknąć w max 200 zł


Wiadomo iż sprawa Samego zainteresowane

Oczywiście, że tak. Ja stwierdziłem ze wyciągne RCA ze swojego seryjnego radyjka. Wygląda ładnie, nie rzuca się w oczy i nie wali po gałach jak Alpine:P Szkoda tylko, że słabiej brzmi ale idzie ścierpieć:)

Hehe właśnie że nie idzie ścierpieć... dałem radę wytrzymać na seryjnym radiu z wyprowadzonym RCA i dołożonym interfece na USB aż 3 miesiące

Kilka zabiegów mojego taty elektronika, audiofila i nie ma tragedii:):):) Idzie polepszyć znacznie dźwięk. Całe szuflady elementów elektronicznych mam więc było z czego wybierać.

ja polece CCC morel maximo. w dystansie i wygluszeniem drzwi gra elegnacko, a kosztuje o wiele mniej niz powerbasy czy dls.

Wszystko zależy od preferencji samego słuchacza

Mnie seryjne głośniki doprowadziły po 2 miesiącach do szału i przyszedł czas ogarnąć ten temat. Oczywiście w grę wchodzi wyłącznie odseparowany zestaw w przednich drzwiach napędzony zewnętrznym wzmacniaczem. Oblukałem różne adaptery i dystanse do zamocowania 16cm głośników w drzwiach. Ale to co zobaczyłem po zdjęciu tapicerki drzwi w E46 cabrio wprowadziło mnie w osłupienie
Głośniki są zamontowane do tapicerki a za nimi płat blachy - masakra ! Dziwi mnie podejście projektantów tego auta do car audio.
Ale do rzeczy - pytanie do osób które wycinały już otwory w drzwiach. Czym do zrobić najlepiej ? Szlifierka kątowa ? Wyrzynarka ? Może jakieś inne sprawdzone patenty i sugestie ?

Ja wycinałem wyrzynarką . Trzeba uważać , żeby nie przeciąć przewodów od lusterek . Mnie się w jednych drzwiach nie udało . Dystanse też dorabiałem sam , ale z racji tego że apetyt rośnie w miarę jedzenia , mam w planach ich przeróbkę , a może i całe boczki przerobię ?

Powiem Ci kolego iż Ja zdziwiony nie byłem tym że głośnik przykręcony jest do tapicerki można było się spodziewać...

Dobrze kombinujesz... szlifierka kątowa bądź wyrzynarka dadzą tutaj rezultat no i troszkę zdolności manualnych
Jeśli chodzi o temat dystansów to znacznie taniej wychodzi zrobienie/wyrzeźbienie ich samemu niż kupno gotowca. Jakiej grubości trzeba je położyć uzależniamy od tego jak głęboka jest membrana głośnika jak wiadomo trzeba to dopasować tak by nie spotkała się z szybą Pamiętaj oczywiście przy tym wszystkim o wygłuszeniu bo to podstawa przy dobrym graniu W razie czego pytaj u Siebie mam audio ogarnięte można powiedzieć od podstaw

Ja też miałem wyciągnięte RCA z oryginalnego radia BMW Alpine wytrzymałem dwa miesiące nie gra tak ładnie jak np. mój Pioneer p88rs i nigdy by tak nie zagrało

No właśnie zastanawiam się czy warto rzeźbić własnoręcznie dystanse. Nie mam frezarki do drewna z cyrklem, a samą wyrzynarką tego raczej nie ogarnę. Kupowanie kawałka płyty MDF, pożyczanie narzędzi itd…chyba kupię gotowce.


Wygłuszanie drzwi to podstawa - ale to temat na cieplejsze dni
- kupowałeś jakieś turbo drogie audiofilskie maty tłumiące czy coś niedrogiego i sprawdzonego ?
- jak wygląda odklejanie tych mat w przypadku potrzeby dostania się do mechanizmu szyby, klamki, zamka itd.

To jest oczywiste i takie porównanie jak Pionka p88rs z fabryczną jednostką BMW nie ma najmniejszego sensu

Wiem o tym,miałem też zwykłe najtańsze radyjko pioneer i różnica między oryginalnym radyjkiem była znaczna

zabierałem się do wygłuszania drzwi od pół roku, żmudna to i pracochłonna zabawa...ale jestem bliski końca. Na początek wywaliłem fabryczne maty z pianki oczyściłem drzwi z resztek taśmy butylowej na jakie przykleiła to fabryka. Strasznie niewdzięczne zajęcie
Następnie zakupiłem z allegro dystanse za 40zł/komplet. Niestety mają jeden feler, mianowicie po użyciu tych dystansów głębokość montażowa głośnika to max 55mm, podczas gdy większość zestawów ma głośniki średnio/niskotonowe o głębokości montażu 65mm. Są oczywiście Hertz-e EV F 165,5 o głębokości montażu 45mm, rewelacyjne JBL GTO 609C z głębokością montażu 55mm itd. Można zastosować słupek dystansowy do mocowania szyny mechanizmu, ale trochę go to napręża i silniczek mechanizmu nie ma lekko podczas opuszczania szyby do samego dołu.

kolejna rzeźba z wycięciem otworu w drzwiach, normalnie zakupiłbym otwornice 140mm, ale jej użycie kolidowało z mocowaniem szyny mechanizmu opuszczania szyby, dlatego trzeba to było zrobić tradycyjnymi metodami

w drzwiach mamy otwory które wzmocniłem płaskownikami z aluminium o grubości 2mm i szerokości 40mm. Koszt płaskownika 25zł/4 metry. Zużyłem cały
średni otwór

najmniejszy otwór

tą wielką dziurę lepiej byłoby zaślepić kawałkiem blachy, ale musiałbym zakupić cały arkusz za prawie 100zł, więc posiłkowałem się zakupionym płaskownikiem

wstępna przymiarka dystansu

Zakończyłem definitywnie temat nagłośnienia w drzwiach. Niestety musiałem sprzedać Hertze które czekały na montaż przez pół roku. Nie zmieściły się z powodu zbyt dużej głębokości montażu. Wybór padł na kick bassy Carpower , dwu/cewkowe głośniki z aluminiowymi, sztywnymi koszami, które pracują w dwóch omach - bez problemu zmieściły się w otworach, głębokość montażu zaledwie 45mm :



efekt finalny




Do zasilenia głośników drzwiowych zakupiłem możliwie najmniejszy wzmacniacz który jest niedrogi, stabilny przy pracy z głośnikami 2 ohm i wszedł w miejsce po tunerze telewizyjnym dosłownie na styk:



efekt finalny, niestety lekko musiałem podciąć tapicerkę bagażnika - kolidowała z kablami zasilającymi i głośnikowymi



Subwoofer Kicker musi poczekać na wzmacniacz cyfrowy Alpine który zakupiłem za oceanem - ceny Alpine w PL są kompletnie chore
Zamierzam zamontować go w miejscu po fabrycznej zmieniarce samochodowej

Witam wszystkich. Podłączę się do tematu, żeby nie zakładać nowego
Moje auto to E46 Cabrio, z seryjnym nagłośnieniem
Zakupy zacząłem od zestawu odseparowanego na przód. Całe drzwi wygłuszyłem, wyciąłem otwór w nich i głośniki zamontowałem na dystansach- całość identycznie jak u kolegi wyżej.
I powiem, że już gra dużo lepiej. Jednak dzisiaj wypożyczyłem od kolegi radioodtwarzacz, jakis starszy model Sony i wtedy dopiero dźwięk mnie zadowolił. Powiem tak, w aucie mam ori odtwarzacz CD BMW Alpine, nigdy nie byłem zwolennikiem zmiany fabrycznego radia w BMW E46 za względów wizualnych, ale teraz mam dylemat, bo na nieoryginalnym radioodtwarzaczu dźwięk był (absolutnie bez przesady) milion razy lepszy Nie chcę by dudniło u mnie w aucie jak u murzynów w starych amerykańskich wozach, chcę czystego dźwięku, w miarę lekkiego basu i to nie za sprawa tub basowych, tylko głośników. Powiem tak, interesuje mnie coś w stylu, jak miałem w poprzedniej swojej E46, gdzie było seryjne nagłośnienie Harman/Kardon.
I tutaj się chcę was poradzić: czy zakupić na tył jakieś jeszcze głośniki i całość podłączyć pod wzmacniacz i zostawić ori Radioodtwarzacz (tylko wtedy wiadomo, trzeba ciągnąc kable, szukac miejsca pod wzmacniacz itd, a tego nie lubię). Czy może zakupić jakiś radioodtwarzacz Alpine, albo Pioneer, w którym dźwięk bez dodatkowego wzmacniacza będzie mnie zadowalał?????