Witajcie, mam problem z drzwiami kierowcy. Przy temperaturach poniżej zera, drzwi kierowcy się nie zamykają. Zamarza coś w środku co trzyma drzwi po ich zamknięciu. Czyli drzwi nie zamykają się. W takim przypadku klamka zewnętrzna chodzi luźno, identycznie jak w przypadku gdy zamknę auto pilotem centralnego zamka. Co powinienem zrobić? Pewnie muszę ściągnąć boczek drzwi, ale co dalej, problem jest w zamku który jest z boku drzwi, który rygluje drzwi, czy gdzie indziej? Czym ten mechanizm spryskać aby nie zamarzało? Jakimś smarem silikonowym w spreju, czy np smarem grafitowym?
Problem dość pilny, ponieważ dziś gdy chciałem wracać od brata, przez 5 km musiałem trzymać jedną ręką drzwi aby się nie otworzyły podczas jazdy
