BMW Sport

Hey, ja miałam podobne obiawy dwa lata temu, fakt że wyskakiwał błąd przepustnicy, przemycie nic nie dało, później mechanik stwierdził że elektronika przepustnicy. Elektryk trzymał auto z tydzień skasował 400 stówki i stwierdził ze było coś w kompie. Dwa tygodnie jazdy i powrót usterki czyli tryb awaryjny falowanie obrotów itp. W końcu kupilem używaną przepustnice w celu podmianki czy to da jakiś efekt i tu szok! wszystkie wcześniejsze problemy zniknęły a autem jeżdżę do dziś. Problem był z jakąś elektroniką przepustnicy.

1. Delikatne drżenie/trząsawki na jałowym na zimnym silniku - to winy odmy, gumek na odmie, bądź zapchanych, nieszczelnych przewodów odmy. Moje m52 potrafiło do momentu rozgrzania pracować na delikatnie obniżonych obrotach, których nie sposób zauważyć na obrotomierzu a które powodują nierówną pracę.
2. Lecące na łeb i na szyje obroty po wysprzęgleniu, łącznie z gaśnięciem silnika - u mnie było spowodowane łapaniem lewego powietrza przez gumową rurkę łączącą gumę/kolanko przepływki z krokowcem. Przy całkowitym odłączeniu tej rurki od krokowca, silnik w ogóle nie trzyma obrotów i gaśnie.

Kolanko przed krokowcem jest szczelne, kilka miesięcy temu wymieniłem ten łącznik gumowy.

Przewód odmy idący od pokrywy zaworów pękł mi podczas wymiany odmy ale połączyłem go i wydaje się być szczelny.

Co do problemów z przepustnicą, wczoraj ją wyciągnąłem, była lekko przybrudzona, gdy ruszałem ręcznie nie było żadnych oporów. Dostałem się również do potencjometrów ale dałem radę tylko zalać je kilka razy "contact sprayem". Gdy czyściłem przepustnicę zauważyłem że motyl nie jest zatrzymywany przez śrubkę, którą można regulować tylko przez sprężynę na ramieniu, do którego jest przyczepiona linka. Delikatnie odgiąłem sprężynę i teraz motyl opiera się o śrubkę. Możliwe, że sterownik sam ją dociągnie ale wolałem to zrobić.

Przed rozebraniem auta podłączyłem INPE, po przekręceniu zapłonu coś delikatnie cykało/stukało pod maską, przysłuchałem się i była to przepustnica. W INPIE błąd 119 po skasowaniu od razu wracał ale w momencie kasowania stukanie przepustnicy ustawało.

Błąd przepustnicy już nie wrócił ale nadal zaraz po odpaleniu czasem przepustnica się przywiesza i pomimo tego, że zdejmę nogę z gazu ekonomizer pokazuje np. 3l na 4 biegu i utrzymuje prędkość ok. 60km/h. Po chwili wszystko mija i jeździ normalnie.

Wracając do pierwotnego problemu czyli spadających obrotów, w środę jadąc do pracy auto mocno falowało na dojazdach, postanowiłem, że wróce na samej benzynie, zrobiłem te 13 km bez żadnych zafalowań. Wjechałem do garażu i od razu podłączyłem kompa, adaptacje wynosiły -1 i -3. W związku z tym oraz biorąc pod uwagę to, że po czyszczeniu krokowca i przepustnicy nie kasowałem adaptacji skasowałem ją. Dzisiaj po przejechaniu kilkudziesięciu km na samej Pb adaptacje wyglądają tak:



Drgawki na postoju zniknęły, i auto pracuje tak jak na rzędową 6-tkę przystało. Po odpaleniu na zimnym silnik również pracuje o wiele lepiej.

i co bylo przyczyna ? bo tez mam ten motor lecz automat i potrawi szarpac na swiatlach kulec az zgasnie przy dodaniu gazu i odpuszczeniu na jalowym gasnie albo przykuleje.

Problemy powoduje u mnie źle wyregulowany gaz. Tak jak pisałem po skasowaniu adaptacji i przejechaniu kilkudziesieciu km na Pb silnik pracuje idealnie. Jedyne co zrobiłem mechanicznie to przeczyściłem przepustnice i krokowca.

Witam Cie kolego co utworzyles ten temat. Mam ten sam problem co Ty. IDentycznie. Mam pytanie do Ciebie czy moze gdy odpiales przeplywke przestalo Ci falowac?? u mnie tak sie dzieje ze przestaje. Wszystko zaczelo sie dziac gdy zalozylem gaz:/ kasowales adaptacje czego? Czy zrobie to samo co ty przez inpe??

sebastianpac, mam też problem z obrotami które spadają do 500 i się odbijają , dodatkowo w oświetlenie kabiny lampi przygasają , sprawdze alternator bo coś tu jest nie tak w inpie bład tylko 203 i 202

generous nie sprawdzałem, czy obroty będą spadać po odpięciu przepływki, moją odpinałem na postoju i silnik zaczynał źle pracować, więc wykluczyłem przepływkę. Adaptacje kasowałem w inpie, nie miałem wyboru jakie adaptacje mogę kasować. W zakładce z błędami mogę wybrać funkcję kasowanie adaptacji i to tyle. Na twoim miejscu zrobiłbym to samo co ja, czyli skasuj adaptacje i pojeździj chwile tylko na Pb. Ja długo szukałem przyczyny, podmieniałem czujniki, szukałem nieszczelności, czyściłem krokowca i przepustnice, a okazał się to problem z gazem. Przez ostatni tydzień zrobiłem 300km na Pb bez najmniejszych problemów, silnik ładnie pracował. Zadzwoniłem do gazownika, któy regulował instalację, powiedziałem co i jak i teraz mam jeździć na gazie do momentu kiedy pojawią się problemy i dopiero podjechać na regulację.

dejvidm5 masz LPG? Jeśli tak to zrób to co wyżej napisałem.