BMW Sport

Pare dni temu zobaczylem za wycieraczką mandat - podarlem, a na szybie nalepke - zdarlem.

Pisalo tam ze poniewaz postawilem auto na trawie, czy tam w miejscu nie przeznaconym do parkowania ( w sumie nie wiem czy to, to samo) to Straż miejska chce mi dać mandat.

Mam pytanie, czy za to przyslugują punkty karne ?

Jak sie nie zglosze to automatycznie mnie ukarzą?

Oczywiscie ja sie nie przyznam ze cokolwiek znalazlem za wycieraczką - sąd dawno powiedzial ze to nie jest sposob doreczania mandatów.

Zapłać dla swiętego spokoju.

Poco mają cie ciągać po sądach, wysyłać Ci komornika etc etc.
Oni mają w papierach że ci ten mandat dali, chodzą dwójkami więc jeden drugiemu poświadczy...
Tobie co najwyżej wyślą za jakiś czas przypomnienie.

Możesz udawać głupiego nawet rok nie odbierając poleconych, ale nie zapomną o Tobie.

Z tego co wiem jest za złe parkowanie 1 pkt. karny.

Ja jednak lubie egzekwofać prawo, i jesli to nie jest sposób na wreczenie mandatu, to na razie jestem podejrzanym o popelnienie wykroczenia.

Mendy mandatow innym nie dają, ale jak stoi lśniąca beemka na dużych felgach to zaraz sobie przypominają...

W takich wypadkach cykają fotki

grrr



Mogę potwierdzić tą informację

Byłem w identycznej sytuacji, tyle, że w Darłowie i nie zostawiłem ponoć 1 metra dla pieszych SiC

100zł i 1. Pkt karny.

Zapłaciłem durne 100, bo szkoda sobie życie zatruwać łażąc po sądach

poświadczy że włożył za wycieraczke a nie że został doręczony. ja bym olał

no i co dalej niema poświadczenia że otrzymał mandat a jest jakiś czas na to bodajrze miesiąc

Ukasz, jak fotoradar cyka Ci fotę też nie masz poświadczenia a trzeba płacić.

Na tej samej zasadzie, bynajmniej tak mi się wydaje.

No widzisz, moja na 15'' też dostała

ale faktycznie, lśniła na darłowskim bulwarze

atk ale wtedy tez mają jakiś czas na dostarczenie( wtedy już składasz autograf ) a tutaj nim zaczną sie upominać to juz po ptakach. Nawet jakiś czas temu przewijał sie motyw że z takimi mandatami to lipa
( pozatym mamy okazje przetestowac na Boogie ten motyw wiec cii )

A ja dostałem 100zł za parkowanie w złym miejscu od SM i powiedzieli że nie ma za to punktów...

Z tego co wiem na forum również są stróże prawa. Może niech sie wypowiedzą jak w takich sytuacjach działa prawo czy da się mandatu boogiego nie zapłacić czy nie.

Jak napisał czarny - robią foto. A to juz jest jakiś dowód że owe auto w owym miejscu było źle zaparkowane. I nie pomogą tłumaczenia że to nie Wy jechaliście. W takim razie będą rządać wskazania 'kto jechał'. Bo samo nie mogło przejechać a w to że Wam ukradli i oddali nawet najbardziej durny sąd nie uwierzy... Nie jeden kombinował.

Jak już się bić z sądami to 'o coś' a o durne 100 pln nie warto sobie dupy zawracać. Lepiej przygryść wargę, zacisnąć zwieracz i nie pójść do kina... Szkoda czasu. Tym bardziej, jeżeli rzeczywiście popełniliście wykroczenie i niestety auto stało w złym miejscu - jeszcze mogę zrozumieć jak komuś dali niesłusznie - wtedy logiczne że każdy chce egzekwować od państwa cnoty ostatecznej - sprawiedliwości.

to bylo wezwanie do SM - tam dostaniesz mandat, zobaczysz fotki itp.

1. Jesli już była nalepka a nie sam mandat to była Straż Miejska a nie Waopark (czyli nie że nie zapłaciłeś za parkowanie ale popełniłeś wykroczenie)
2. Zapłać bo następnym razem za zwykłe wykroczenie będzie na kołach blacha a to tylko dlatego, że złapała Cię tym razem straż miejska. (no niestety)
3. punktów karnych brak
4. Nie jesteś podejrzany ale masz na 100% zrobione zdjęcie bo Strażnicy Robią tak jak Wapark.


To tyle ode mnie jako od osoby nie tyle zorientowanej w temacie ile info ze żródła.

Pozdro.

Damm it, mi na 100% wmawiał facet, że dostałem 1.

To ja już też nie wiem. Jak się dowiesz daj znać

Proszę o odpowiadanie na te pytnia:



...a nie komentowanie i OT. Dziękuję.

Generalnie zalecam płacenie mandatów...pamiętajcie, że każdy wierzyciel może Was wpisać do Krajowego Rejestru Długów za bodajże już 200 zł, a to skutkuje odmowami przy zakupach ratalnych, wnioskach o kredyt, przedłużeniu linii kredytowych...

nie chce nikogo wprowadzac w blad ale z tego co pamieam jak ponad 4 miesiace temu smigalem po miescie bez swiatel i zatrzymala mnie policja po doscy dlugiej rozmowie zaproponowali mi najmniejszy mandat jaki moga wypisac czyli niszczenie pasa zieleni 50zl zero punktow pozdrawiam

no tak ale tutaj chodzi o parkowanie w niedozwolonym miejscu jakieś dwa lata temu jak zakazu nie zuważyłem to 100 + 1 ptk

Panowie, tam znaku zakazu żadnego nie bylo.

Po prostu trawnik przy krawezniku...

A za co dostałes mandat bo nie rozumiem. Niszczenie zieleni, czy złe parkowanie?

Na tym świstku napisali mi coś o powolaniu sie na paragraf o niszczeniu zieleni, w domysle zaparkowalem w miejscu nieprzeznaczonym, niedozwolonym do parkowania.