BMW Sport

witam pytanie moje dotyczy czy zatkana odma moze byc przyczyną spalania duzej ilosci oleju? i czy kopcenie na bialo podczas rannego odpalania i podczas normalnej jazdy tez moze byc spowodowane,tak zatkana odmą jak na zdj.Dodam że cała dolna czesc gruszki jest zapelniona tym masłem.

Tak.

A co, chcesz ją jeszcze założyć? Dowiesz się jak nową zamontujesz. Pamiętaj o nowych rurkach i tej gumowej mufie- też na pewno są zużyte. Całość to koszt ok 400zł w ASO.

podepne się pod temat. Dziś chciałem sprawdzić odme, zrobiłem prosty test który chyba mi wyszedł, zdjąłem wężyk od pokrywy zaworów, oraz wężyk odma>dolot, dmuchnąlem w ten wężyk przy pokrywie, słyszałem bulgotanie oleju z dołu silnika, oraz powietrze z wężyka do dolotu, wychodzi na to że odma sprawna? wymieniałem ją 10.000km temu aczkolwiek mam problem z dymieniem zaraz po odpaleniu. I albo to znowu odma albo niestety uszczelniacze\pierścienie. Wystarczy że zgasze auto i odpale po 5 minutach i dymi na jasno niebieski\biały, czyć spalony olej. Zauważyłem też że muszę robić dolewki...

jeżeli dymi na zimnym,to raczej uszczelniacze

Większość i tak rozbiera odme i czyści membranke wraz ze sprezynka, caly zbiornik i weze. Co wy na to? Czy lepiej wymienic?

lepiej wymienić

U mnie w M54 też pojawiło się masło.
W czerwcu zeszłego roku profilaktycznie wymieniałem odmę.
Gość (mechanik udzielający się na 5er) powiedział mi, że za jego powstawanie nie jest spowodowane odmą. Masło powstaje gdy używa się auto na krótkich odcinkach a silnik się niedogrzewa (nawet w silnikach bez odmy).
Pojeżdżę sobie trochę na trasie - dogrzeję silnik i zobaczę czy sytuacja będzie się powtarzać.
Sam już nie wiem co mam o tym myśleć.
Pozdro

Specter-to co Ci powiedział mechanik to jest prawda.... i caałaa praaawda.
Nawet zdziwiłbym się gdyby nie było masełka po 5-10 kilometrowych przejażdżkach co kilka godzin i skutkiem tego zamarzniętej odmy po mroźnej nocy.
Silnik(olej w silniku,cały blok, pokrywa klawiatury..itd, nie tylko płyn na wskaźniku!!!) musi się dobrze nagrzać żeby skroplona para wodna powstająca w wyniku różnicy temperatur wraz z mieszanką tych skroplin z olejem(potocznie: majonezem itp.) dosłownie utleniła się, została zassana do spalenia i uległa innym reakcjom .
No dobra.. chodzi o to, żeby tak w skrajnym porównaniu to zobrazować, nie jeździć po papierosy do kiosku czy sklepu, do którego powolnym i wzniosłym spacerkiem można dojść w te 10 minut.
Nowy separator wraz z rurkami itd. też można załatwić na upartego w kilka mroźnych tygodni.

No tak ale...
Mam do pracy w jedną stronę ok 15 km - tu się silnik nie dogrzewa w takiej temperaturze - po pracy jeszcze jadę do sklepu (motor stop), ze sklepu czasem w odwiedziny do kogoś (motor stop) i do domu (motor stop) - tak wyglądają u mnie krótkie dystanse. Chyba będzie trzeba w weekendy trochę pojeździć po trasach żeby wszystko dogrzać. No a do tego papierosów nawet nie palę.

No to załóżmy gdy się kupuje masełko, świeże bułeczki i jakąś gazetkę . W obecnych temperaturach otoczenia(żeby nie było niedomówień, w temp. nie w pomieszczeniach), wystarczy zupełnie zimny silnik odpalić, zostawić go żeby popracował i temp. płynu doszła do połowy na wskaźniku, poczekać kilka minut, zgasić silnik i już będzie masełko-majonezik-bezbarwne kropelki wody uwieszone korka wlewu oleju.
Temat jest poruszany systematycznie.
Autko trzeba troszkę przegonić na odcinku min. 25-30 km trasy lub pojeździć przynajmniej z 0,5 godz. w ruchu miejskim.
Oczywiście w obu przypadkach silnik ma cały czas pracować.

Jak na moje 15km powinno spokojnie wystarczyć żeby zagrzać R6. Po około 5km spokojnie jazdy na trasie powinien być już pion, jeśli miasta/światła po wiadomo szybciej.

Specter, daj mi ją, ja usunę to masełko

Temperatura do pionu dochodzi.




Ty masz diesla dla emerytów
Już pisałem na BMW Klub Toruń, że w sobotę odwiedzę miasto pierników
Mam tylko nadzieję, że mi nic nie pstryknie bo już w tym roku parę punktów zarobiłem

A wracając do tematu bardziej ciekawi mnie komunikat oelstand prufen, który czasem pojawia się po takich krótkich odcinkach jazdy (zawsze po zgaszeniu silnika). Po sprawdzeniu stanu oleju - nawet godzinę po zgaszeniu silnika mam prawie max. (wg. instrukcji stan sprawdzamy po 5 min od zgaszenia silnika).

Napisałem wyraźnie, że nie chodzi tu tylko o temp. płynu chłodzącego!!!
Macie wskaźniki temp. oleju w silniku?, temp. pokrywy klawiatury? i innych części składowych silnika?, temp. przedmuchów-oparów w skrzyni korbowej?.
Ja zrobiłem wczoraj ok. 16 km jazdy mieszanej(w temp. ok. 0C) i jeszcze resztki żółtawego masełka były na samej szyjce na korek po powrocie i zgaszeniu silnika w garażu. Smochód mam obecnie stale w garażu nieogrzewanym.
Specter-albo masz olej o lepkościach powyżej 5W40(nienagrzany olej o wyższych lepkościach wolniej spływa z góry silnika do miski, zarówno na pracującym silniku jak i po zgaszeniu silnika), albo czujnik w misce wymaga jakiejś interwencji.
Sprawdź sobie dokładnie poziom oleju na bagnecie po nocnym postoju i po tych 5 minutach po zgaszeniu silnika po 15 km jazdy.
W instrukcji podana jest wartość czasu 5 min. po zgaszeniu dobrze nagrzanego silnika zalanego olejem zalecanym w tejże instrukcji.
Dobrze nagrzany olej to chyba olej o temp. powyżej 90C(nie chcę tu wchodzić w szczegóły, bo ktoś zaraz będzie chciał norm i paragrafów BMW).

No tak, ja sobie zdaje sprawę, że silnik nie nagrzeje się po 15 km jazdy.. chyba, że po torze na maksymalnym bucie.
U mnie jest wlany olej Millersa EE Longlife 5w40.



Rozumiem, że wskazanie powinno być jednakowe?

Pozdro

Najprawdopodobniej po nocy będzie poziom wyższy niż po tych 5 minutach od zgaszenia.
Ja czekam minimum 15 minut od zgaszenia nagrzanego dobrze silnika.
Odpal przykładowo dla porównania zimny silnik, poczekaj żeby tylko wskazówka temp. płynu wyszła z niebieskiego pola, zgaś i po 5 minutach sprawdź poziom oleju.
Zrób to nawet dokładnie w chwili gdy wskazówka wejdzie na środek, albo w OBC będziesz miał temp. silnika 75C-wskazówka w pionie.
Tylko wchodzimy na temat olejów a nie odmy .

Odkręc korek wlewu oleju na odpalonym silniku. Powinien zacząć nierówno pracować. A jesli zacznie sie mocno dusić i po chwili gasnąć tzn, że odma do wymiany. Objawem uszkodzonej odmy, jest również "gwizd" po odrkęceniu korka wlewu oleju. Kolejnym objawem uszkodzonej odmy, może być nierówna praca na zimnym silniku (delikatne telepanie), obroty mogą wtedy być lekko zaniżone, problem ustaje po rozgrzaniu silnika. Po drodze sprawdziłbym szczelnośc i drożnośc przewodów od odmy, czyli plastikową rurke odpowietrzającą od pokrywy, oraz gumowa wychodzącą z odmy do bagnetu (potrafi pękać , a olej zamiast uchodzić do miski - ucieka)


jak ktoś wcześniej ci napisał - to prawda. Nawet po chłodnych letnich nocach potrafi zrobić się masełko.

Specter, a po zgaszeniu ciepłego silnika ile musisz czekać aż na bagnecie oleju będzie nominalny poziom oleju lub bliski nominalnemu poziomu?

Znam przypadek, w którym przyczyną była zawalona odma i trwało to ok 1,5-2 godzin.

Sam jesteś emeryt jak Ci się tak robi Berlin (tam nie ma ograniczeń prędkości to mandatu nie dostaniesz ) i z powrotem i będzie elegancko