kszyhu napisał(a):
na tych fotach wygląda jakby z tyłu delikatnie za mocno wystawały koła w stosunku do przodu.


Jak rzeczywiście tak jest to pokusiłbym się o węższe dystanse, żeby wyrównać

No chyba, że "posadzisz" lekko auto, żeby zniwelować ten prześwit, to koła się same schowają w nadkolach, no alee znów wtedy przód będzie za bardzo schowany

Planuję zrobić co innego, mianowicie dać szersze dystanse z przodu. Teraz są tam 18mm, chcę dać 20mm, ale do tego muszę zmienić śruby do kół na szpilki z nakrętkami. Nie planuję obniżania tego samochodu, bo mi się nie podobają obniżone auta. M3 już jest niższy od "cywilnych" trójek i, moim zdaniem, wygląda optymalnie.
Czarny napisał(a):
trucker_hiob, no wybacz, ale Tobie jednak nie mozna nic powiedziec...
Rozumiem, że można by mi było coś powiedzieć tylko wtedy, gdybym spuścił po sobie uszy i powiedział: "Yes, sir, masz pan całkowita rację", tak? Ale tak się jakoś składa, że ja zwykle myślę, że to ja mam rację i że to ja wiem lepiej co mnie się podoba. Dlaczego więc nie miałbym bronić swych racji?
Czarny napisał(a):
trucker_hiob napisał(a):
Tylko co mnie obchodzi moda?
mnie tez nie, to drugorzedna sprawa. Napisalem dlaczego na tym Forum jednak taka reakcja jest, a nie inna. Ale jesli tak byloby, ze faktycznie olewasz ja, jak mowisz, to nie reagowalbys w ten sposob:
A to niby dlaczego? Co ma wspólnego jedno z drugim? Czy fakt, że nie jestem niewolnikiem mody w jakiś sposób musi determinować to, że nie mogę bronić swego zdania?
Czarny napisał(a):
wiec jednak zalezy Ci na reakcji ludzi na wyglad, jednak przywolujesz to jako Argument (przy okazji, doskonale pasuje to do mojej teorii przemijania mody w Europie na czarne srodki i srebrne ranty;)). Pytania "ile dales" wydaja sie tu kluczowe. Niby Cie nie interesuje, a reagujesz zywiolowo na kazde mniej przychylne wypowiedzi. Piszesz, zeby komentowac Auto, a nie swoja osobowosc, jak komentuje Auto i jest troche negatywnie, to piszesz o swojej osobowosci. No kurde, pogubilem sie
Ja też się pogubiłem.

Gdzie to piszę o swojej osobowości? Myślę, że jest to naturalne, że nam sprawia przyjemność, gdy słyszymy komplementy, a pewną przykrość negatywne opinie innych. Sam fakt, że poświęcamy czas na zaprezentowanie swych aut na forach świadczy o tym, że to jest dla nas ważne. Nie rozumiem tylko co to ma wspólnego z Twoim komentarzem?
Czarny napisał(a):
W jedna rzecz nie wierze:
trucker_hiob napisał(a):
ale ja już wyrosłem z wieku, w którym trzeba być "trendy".
jakby tak bylo, nie zakladalbys kontrowersyjnych kol, tylko zostawil ori.
Ale ok, rozumiem przekaz - jak fajnie, to pisac, ze fajne, jak nie, to nic nie pisac i bedzie OK

Sarkazm zupełnie nie na miejscu. Znowu nie rozumiem co ma piernik do wiatraka. Czy naprawdę nie rozumiesz znaczenia takich słów jak "trendy" i "moda"? Nie widzisz różnicy między tym, że ktoś szuka swego image'u będąc maverickiem, indywidualistą, czy wręcz ekscentrykiem, a tym, że ktoś ślepo naśladuje to, co jest dzisiaj modne?
Przecież i koła w swoim aucie i wąsy pod nosem mam dlatego, że mnie się ten image podoba. Gdyby tak nie było, nie było by ani kół, ani wąsów. Ale co to ma wspólnego z Twoją krytyką? Przecież ja jedynie odpierałem zarzut, że te koła są "niemodne", nie twierdziłem nigdy, że mnie się nie podobają.
Nie wiem też na jakiej podstawie piszesz, że "jak fajnie, to pisac, ze fajne, jak nie, to nic nie pisac i bedzie OK". Niczym nie możesz tej opinii usprawiedliwić. Ja nie mam i nigdy nie miałem problemu z krytyką wyglądu mojego auta, co nie znaczy, że nie mogę bronić swoich wyborów. Jedyny problem jaki mam, to z ludźmi, którzy krytykują mnie, nie mój samochód i udzielają mi nawet nie tyle rad, co pouczeń na temat tego co mi się powinno podobać, z co nie.
Zrozumiałeś?
wujekwaldus napisał(a):
Ja bede oryginalny i napisze ze masz slaby kompresor jak na 600koni

Firma ESS ma w swej ofercie kilka wersji tego kompresora. Najtańszy i najsłabszy jest VT1-550. Potem są VT2, z intercoolerem. VT2-595 kilka lat temu nazywał się on VT2-575. Ponadto są jeszcze systemy VT2-625 i VT2-650. Te dwa ostatnie wymagają już ingerencji w sam silnik, gdy 575 używa wszystkich oryginalnych komponentów, poza innym kolektorem i wtryskiwaczami. Oczywiście oprogramowanie silnika także musi być zmienione.
Dla mnie decyzja wyboru wersji VT2-575 wynikała z jakiegoś kompromisu między tym co bym chciał mieć, a tym na co mogę sobie pozwolić. I myślę, że był to bardzo dobry wybór. Mocy mam aż nadto, wręcz są problemy z przeniesieniem jej na koła. Gdy się rozpędzam na trzecim-czwartym biegu od 110 do 210 km/h potrzebuję na to ok. 7 sekund, a to jest niesamowity wynik. Paradoksalnie gorzej jest w niższym zakresie prędkości, bo od 0-100 ciężko mi zejść poniżej czterech sekund, ale to nie problem braku mocy, ale trakcji.
A największą zaletą tego, że mam kompresor, jest wyższy moment obrotowy w niskim zakresie obrotów, co sprawia, że auto jest znacznie przyjemniejsze w codziennej eksploatacji.