BMW Sport

W dzisiejszych pojedynkach mamy następujące wyniki:

Bayern - Atletico 1-0

Arsenal - Monaco 1-3


Oglądałem ten drugi mecz i powiem szczerze iż Arsenal nie zagrał dobre meczu oraz miał multum głupich niepotrzebnych zupełnie strat co Monaco wykorzystało

Postawiłem na Atletico i Arsenal hehehe, ktoś kto zaryzykował na Monaco za 6.75 miał dobry przelicznik .

Monaco postawiło mur przed polem karnym i szło z kontrą.

Ale Arsenalowi gra w ogóle nie szła

Wykorzystało doszczętnie i bezlitośnie Arsenal - słabiutko...




Bukmacherom dzisiaj "hajs się będzie zgadzał"

Również oglądałem Arsenal, który zagrał dzisiaj katastrofalnie w ataku. Chodzi oczywiście o skuteczność (Giroud, Oxlade, Walcott). Monaco natomiast bardzo uważnie i czujnie w obronie, a także bezlitośnie w ataku. Dwumecz wydaje się przesądzony... No i szkoda mi kolegi, któremu został tylko Arsenal na ponad 6000 zł. , o czym pisałem wczoraj.

W drugim meczu Bayer mimo wszystko dość niespodziewanie wygrywa z Atletico. Z tego co widziałem w skrótach, mógł wygrać wyżej. Szczególnie po tym jak 15 minut przed końcem Hiszpanie musieli grać w 10. Tutaj rewanż zapowiada się emocjonująco

Dzisiaj czas na LE, w której również mamy przynajmniej kilka ciekawych pojedynków. Jakieś typy ??

No cóż, warto zwrócić uwagę m.in. na takie mecze:

Besiktas - Liverpool |X2|
Fiorentina - Tottenham |1X|
Legia - Ajax |1X|
Borussia M. - Sevilla | 1X|
Athletic - Torino |1X|
Feyenoord - Roma |1X|


Choć w LE zawsze ciężko coś przewidywać

Z tych meczów, które wstawiłeś, w mniej więcej połowie myślę podobnie, ale np. Feyenoord - Roma postawiłbym 02. Zastanowiłbym się także nad awansem... Tottenhamu, ale tylko dlatego, że przelicznik jest warty zaryzykowania

No i najbardziej ciekawym spotkaniem jest dla mnie mecz Besiktasu z Liverpoolem. Szkoda, że grają o 19:00. Czuję, że Besitkas (Demba Ba ??) da tu się we znaki Liverpoolowi, ale sam mecz może się skończyć remisem.

Więcej typów podam niedługo w wiadomym dziale

Bardzo pozytywnie układa się ten mecz dla Ajaxu


Milik hat-trick-a

Cóż - mecz rozegrany po świńsku, po prostu.
Zawodnicy Legii pokazali jakimi są profesjonalistami, po prostu.
Cała jedenastka zagrała SKANDALICZNIE, począwszy od Kuciaka, "Żiru", Kucharczyka na Broziu, Dossie i Guilllerme skończywszy.
Nie wiem, czy wychodząc na mecz faktycznie myśleli że AJAX sam sobie strzeli te bramki?
Inna sprawa, że na miejscu Berga cała jedenastka zostałaby przez cały tydzień o zajęciach i do BÓLU QRWA ćwiczyli trening strzelecki.
Skandalem jest, że można nawet w takich sytuacjach jak miał Kucharczyk szukać teściowej na trybunach.

Dwie szybko strzelone bramki przez Ajax, ustawiły dalszy przebieg meczu i to by było tyle, jeśli chodzi o Legię... Nawet trudno coś tutaj szerzej komentować...

Można jedynie jeszcze pogratulować Milikowi dwóch strzelonych bramek przy których zachował spokój i zimną krew do końca a przy tym blisko hat-tricka

Kuciak przy obu bramkach robił WIELBŁADY, bo to trudno błędami nazwać, to nie był błąd, to był właśnie wielbłąd.
I przy pierwszej i przy drugiej bramce.

Oczy bolały od oglądania tego.
Wg. mnie wyszli zbyt "zmotywowani"... no i trafili na lepszych i spokojniejszych od siebie, którzy to bezlitośnie wykorzystali.
Wygrała drużyna lepsza, która miała więcej atutów piłkarskich.

P.S.
Z przyjemnością patrzy się na grę Milka, który mimo bardzo młodego wieku gra na luzie i spokoju jak stary wyjadacz.

Ustawienie Kuciaka pozostawia wiele do życzenia, ale przy pierwszej bramce zawiodła przede wszystkim linia obrony. Milik zanim oddał strzał, biegł sam z piłką przez całą połowę, nieatakowany przez żadnego z piłkarzy Legii...

Przy pierwszej bramce Kuciak ustawiony na wprost goni muchy sprzed nosa - piłka leci prosto w niego.
Przy drugiej jeszcze większy dramat...

Tak jak pisałem wyżej, przy pierwszej bramce mógł się lepiej ustawić i próbować coś ratować jednak mimo wszystko ta akcja powinna była zostać zakończona o wiele wcześniej, w okolicach środka pola, przez defensorów gospodarzy.

Jak widać każda z Polskich drużyn potrafi w dwu meczu zagrać nie najgorzej tylko jedno spotkanie... zaliczka jaką miał Ajax po pierwszym spotkaniu była znikoma i spokojnie mogła Legia powalczyć ale jak zwykle czegoś brakło...

Niestety, wyszła dzisiaj różnica klas. Ajax to klub ograny w pucharach. Jak na ten sezon, to całkiem spoko, mam nadzieję, że w następnym sezonie będzie lepiej. Na tym samym etapie odpadły m.in. Liverpool i PSV

Pocieszające jest to, że Milik czyli dzisiejszy kat Legii gra też dla reprezentacji

Street - to raczej nie różnica klas.
Jak Legia troszeczkę bardziej nacisnęła to i akcje były.
Ale jak Kucharczyk dostaje prezent od bramkarza w polu karnym wali Bogu w okna to co się dziwisz.
Ogólnie wyglądało to po prostu dziwnie - jakieś szamańskie cuda czy jak

Zaś ciekawy mecz Sevilli i KAPITALNY mecz Torino