BMW Sport

Witam

Jakiś czas temu zmieniłem u siebie w samochodzie silnik bo poprzedni padł. Teraz mam taki problem, że jak odpale na zimnym to od razu musze dac delikatnie gazu bo zgaśnie, a czasami jest nawet tak, że nawet po dodaniu gazu potrafi zgasnąć kilka razy. Jest też problem z pracą na zimnym silniku. Jak chodzi na ssaniu to jest nawet dobrze ale kiedy wyłącza się ssanie to silnik tak jakby nie chodzi na wszystkie cylindry. Trzęsie się, czasami falują obroty. Często jest też tak że nie wkręca sie na obroty. Gaz w podłogę a obroty wzrosną do 3 tys. i dalej nie idą. Pomaga kilkukrotne zgaszenie i odpalenie samochodu. Dodam że gdy wskazówka temperatury zejdzie z niebieskiego pola to wszystkie problemy ustają z wyjątkiem nie wkręcania się w obroty, na co pomaga właśnie kilkukrotne zgaszenie i odpalenie. Na zimnym też przy przyśpieszaniu słychać delikatne strzelanie. Oczywiście mocy wtedy też nie ma kompletnie, szarpie. Przy odpalaniu na ciepłym nie ma problemów.
(benzyna, 2.2 l)

Pozdrawiam

Kto wymieniał silnik? Wiązka silnika w jakim jest stanie? Masz miałeś lpg? Z tego co napisałeś to możesz bezsensownie wymieniać połowę czujników i będzie to samo, moim zdaniem problem jest gdzieś w wiązce silnika, ewentualnie sterowniku, pompie paliwa i ciśnieniu na listwie, dolocie przepustnicy.

Silnik wymieniał mechanik który robi dosyć często takie rzeczy i ma dobrą opinię. LPG nie mam i nigdy nie miałem. Dodam że zmieniałem cewki i świece i problem jest ten sam. Nie ma żadnej różnicy. Teraz gdy jest trochę cieplej nie jest aż tak źle z odpalaniem tylko te nie wkręcanie się na obroty jest najgorsze bo nie da się jechać wtedy.

A spróbuj zrobić tak zlokalizuj czujnik wału, ogrzej go(suszarka opalarka itp.) i odpal zimny silnik i napisz jak wtedy chodził. Jeśli zimny silnik będzie chodził dobrze na ogrzanym czujniku to będziesz miał winowajce. Jak chcesz robić to sam to znajdź jakaś serwisowke do auta i sprawdzaj czujniki miernikiem no i można by zmierzyć ciśnienie na listwie paliwowej.

Cewki, świece, szczelność dolotu, przepływomierz - do sprawdzenia.

Doszedłem do wniosku że nie pracuje mi na 6 cylinder. I nic nie daje zmiana świec, zamiana cewek. Zawsze jest problem tylko z 6 cylindrem. Oczywiście na ciepłym już jest dobrze i mam wrazenie że jak chodzi na ssaniu to tez jest dobrze. I wtedy jak nie pracuje na tym cylindrze to się nie wkręca na obroty. Czy to może być wina przewdów czy coś innego?

Tak sprawdziłem. Zero efektu

Jakie oporności jeśli można wiedzieć zimno ciepło?

Czy możecie ocenic te analogi bo ja nie za bardzo sie znam

http://imageshack.com/a/img673/2070/mYj1MO.jpg

http://imageshack.com/a/img673/7526/7E7TrE.jpg

http://imageshack.com/a/img540/5368/xJiDtK.jpg

moim zdaniem dolot nie szczelny:)sprawdz dokladnie bardzo dokladnie wszystkie gumy od przeplywomierza do przepustnicy:)

rozumiem że komputer żadnego błędu nie wywala?

Takie mam błędy z tym że ten wypadający zapłon na 6 cylindrze mam tylko na zimnym silniku. Po skasowaniu na ciepłym się nie pojawia. Ten Vanos mi się pojawia zawsze

http://imageshack.com/a/img540/8184/qxVzSN.jpg

Zauważyłem że nie ma czegoś takiego u mnie teraz, że jak odpalam samochód to w momencie odpalenia na starym silniku miałem skok obrotów do powyżej 1 tys i później spadały do około 900-950 jak chodził na ssaniu lub do tych 700 jak już był trochę ciepły. Teraz jak odpalam to od razu stoją na tych obrotach co pracuje silnik i właśnie często muszę dodać delikatnie gazu jak już załapie przy odpalaniu bo inaczej zgaśnie.