BMW Sport

z tego co widze to bedzie trzeba sie rozgladac za vw polo 1,7 sdi ewnetualnie golfem
potrzebne jest jak najmniej palace auto -poniewaz mam pokonywac okolo 2200-2500 tys km miesiecznie do pracy wiec zeby nie wydawac majtku na dojazdy
do tego ropa na lewo po 2,50 i bedzie dobrze

Stones a co jest takiego drogiego do Sunny 2,0 diesla?

na przykład komplet amortyzatorów do Golf III - 350 zł, do Sunny 1 000 zł.

Nie wiem skąd taka kosmiczna cena, na allegro są na przód po 100 zł i dwa lata gwarancji, na tył po 95 zł i też dwa lata gwarancji. Może nie jest to bilstein ale jest gwarancja także przez dwa lata mam z głowy. Zresztą ja mam na swoim jeszcze oryginalne i przy 208 tys jeszcze dobrze trzymają.

łożysko tylnego koła... w Sunny tylko w całości z piastą - 245 zł na 1 koło, do Golfa III SKF 28 zł na 1 koło.

Łożyska wytrzymują po 300 tys kilometrów lekko w Nissanach. Nie można od razu zakładać, że tak wszystko będzie leciało Nie będziemy teraz się licytować, które części są droższe które tańsze. Golf na starcie jest sporo droższy bo za 5 tys to raczej igły nie kupimy a sunnego spokojnie można. Jak dla mnie sunny jest najlepszym samochodem do "tłuczenia".

LOL. Ja za swoje do przodu z ABS (innego nie było) i w niespecjalnie tanim sklepie dałem mniej.
Wniosek? Kup E30 318 i wrzuć sekwencję. Jest jeszcze 2.4TD, ale chyba to nie ma dużo wspólnego z ekonomią. Ewentualnie wyrwij E36 318TDS lub 318i + sekwencja. W razie problemów z rozmiarami wybierz compacta. ;]
Gdyby jednak E30 lub compact były za duże, to także obstawiam Golf3 TDI. Brat ma III, tyle że bez "T" i bez "I". Nawet sympatyczny wóz - do E30 startu nie ma, ale za to ekonomiczny, a brak turbo sprawia, że silnik jest niemal nieśmiertelny.

nie ma samochodu na swiecie z tanszymi i latwiej dostepnymi częściami niż Vw Golf.

Nie wychodzę z założenia, że będę części kupował. Jak się zacznie sypać to sprzedam. Do inwestowania mam drugi samochód.

ciekawe zalozenie , rozumiem ze jak skoncza sie klocki, wyrzucisz to sunny? Olej zmieniasz czy tez nie ma takiej potrzeby?

Wymieniałem olej ostatnio, całe 65 zł z filtrem (AGIP mineralny) a klocki mam po 30 zł za komplet, drożyzna jak nie wiem. Mówię o poważniejszych rzeczach jak się zaczną sypać.

drożyzna bo do Golfa III moge sprzdać klocki, Niemieckie, za 18 zł , komplet na przód


i jak widisz w Sunny huczace tylne lozysko to juz powazna kwota, a w Golfie chyba bys nie uznal tego za powazną sprawe bo najtansze lozyska na tyl sa po 12 zł..

W większości ceny są podobne. Kwestia jest taka w jakim stanie kupisz samochód. Kupienie golfa będzie na pewno około 2-3 tys droższe.

gdyby mi zalezalo na takiej ekonomi to bym nie sprzedawal e34 ktora ma w gazie 11,5 litra gazu w jezdzie mieszanej+czesta wymiana zawieszenie+duzo drosze ogumienie

takim polo nie dosc ze lekki z czym sie wiaze zadka wymiana zawieszenia to zrobie za 12-15 zl 100 km
dzieki temu bede mogl miec drugie auto duzooo wieksze do celow prywatnych

Nie wiem ile masz wzrostu ale jak powyżej 180 cm to raczej ci w tym wygodnie nie będzie..

Rafał525, ten sunny pali mniej niz twoj 1.8 tds?

powyzej
ale jezeli bedzie 3 drzwiowe to kleski nie bedzie
jezdzilem golfem 3 drzwiowym bo bylo bardzo duzo miejsca

Nie no jeżeli decydujesz się na VW to lepiej na golfa a nie polo. Mój TDS pali po mieście przy spokojnej jeździe do 7 litrów, w okresie zimowym jakieś pół litra więcej. Sunny pali 6 a w zimę do 7. BMW mi jest po prostu szkoda jeździć na co dzień dlatego kupiłem sobie drugi, sunny kosztował mnie 4 tys po zarejestrowaniu.

ja tez polecam gofra 3 tdi samochód prosty jak budowa cepa kazdy pan henio naprawi tylko nikt nie wspomniał ze jesli stawiasz auto w jakims duzym miescie to kradna co sie da a to lusterko to coś innego pozniej wszystko na gielde idzie

O tak. To jest bolączka tej marki, a najbardziej Golfa3. Nawet w głupim Krośnie wystarczy zostawić na parę godzin auto pod uczelnią (nawet gdzie głównie uczęszczają dziewczyny) i już coś ginie. Dokładniej to dziewczyna mojego brata pojechała 2 razy jego samochodem na uczelnię w weekend i wróciła najpierw bez jednej zaślepki w przednim zderzaku, potem bez drugiej. Gdyby ta zaślepka była warta 100 - 200 PLN, to rozumiem jeszcze. Ale żeby sobie cholera jasna nie kupić głupiej zaślepki tylko kraść to już paranoja jakaś.