BMW Sport

Dopiero skumałem. Tak to jest jak się na nety wchodzi jak nie trzeba i śpi po 6 h.

Tak tak, naklejka by była na pokrywie zaworów.

Dzisiaj byłem na wadze z autkiem.

Wynik 1210 kg.

- Zapasówka i lewarek
- Subwoofer i wzmaczniacz
- Zimowe koła 15"
- 50l paliwa
- Grube dywaniki gumowe (ciężkie)

To chyba na tyle, czyli średnio będzie pewnie niecałe 1200 kg.

mogłeś wyjąć przed ważeniem, byłby na pewno sporo lepszy wynik.. a tak wyszło średnio

słabo, poniżej 1000zł dadzą

Wiem, że to śmieszne, ale po prostu w szoku jestem, bo te dywaniki ważą więcej niż 5 kg.

Wydawalo mi sie ze jak ktos robi cos pierwszy raz, to jest pionierem, a nie niebieskim punktem

W końcu mam trochę wolnego i wziąłem się w garść, auto szykuję pod sezon 2015, choć już się tak naprawdę zaczął i zobaczymy ile da się zrobić. Na pierwszy ogień zawiecha przód:





Nie ma to jak zdrutowany naprawiany i przerabiany 5x przyrząd, a na koniec i tak samym młotem się robi.




Od jakiegoś czasu zaciągał mi oliwę i rzygał pod siebie z odmy. Oznacza to, że czas wymienić olej. Wybór sztampa - Motul 5W40 Xcess. Filtr knechta.

a wystraczyłe by takie widły w kształcie Y super wybijają
ps. niezłe zakupki...

Tak, potem znalazłem widły i pojechaliśmy już jak z gnojem. No ale miałem ambicję nauczyć się demontować sworznie bez uszkadzania, ale na dojechanych to chyba bez sensu.

czemu nie masz odmy podłączonej do spływu bagnetu ?

bo nie należy do Greenpeace

Do spływu bagnetu? Normalnie to idzie do ssącego, a moje konie nie będą oddychały brudnym powietrzem.

Panowie mam dylemat - oddawać auto do lakiernika? Mam dwóch do wyboru, jeden się uwinie przed zlotem trochę tańszy i daje kiepską gwarancję, drugi daje 2 lata gwarancji jest droższy, ale chce zrobić "na pizdeczkę" i nie wyrobi się do zlotu na tramp. Czyli przyjadę Toyotą albo innym Fordem albo z kimś.

Szczerze mówiąc rozsądniej brzmi druga opcja...

Załamka, bo auto już naprawdę nie wygląda, a ja chciałem mieć na zlot polakierowane i się za późno obudziłem.

Pewnie że 2 nie ma co robić na lepiej poczekać i mieć zrobione tak jak być powinno

NR 2

Lepiej mieć piękny samochód na następny zlot niż poprawiać przed każdym kolejnym zlotem

Co za dylematy... Pomaluj po zlocie Co z tym wałkiem?

a gwarancja obejmuje perforacje blachy
po 2 tyg widziałem rudą u kolegi z forum co oddał do najlepszej lakierni na wsi posiadającej komore, co z tego jak praktykanci robią, jak w niektórych aso...
pilnuj i tyle

No właśnie wałek chcę mieć zamontowany najpóźniej do końca kwietnia, a wtedy już będę jechał na strojenie.

Normalnie to w tej tzw. "odmie" powietrze oddzielane jest od oleju. powietrze leci do dolotu, olej spływa rurką bagnetu do miski. Tak jest w każdym fabrycznym m52 i po to właśnie jest ta grucha (separator oleju).
Oczywiście przy swapie pewnie miałeś wsadzoną miskę z m50, a co za tym idzie - rurkę bagnetu również z m50 (bo z m52 nie pasuje). Tyle że w rurce bagnetu z m50 nie ma kroćca na ten spływający z odmy olej. Przy swapie tę rurkę bagnetu przerabia się poprzez wycięcie w niej otworu i dospawanie kroćca.
No chyba że masz miskę z 728i, wtedy nie ma żadnego problemu z rurką bagnetu (wszystko pasuje jak ulał, bez przeróbek i kombinowania).

W praktyce częściowo zasyfione powietrze idzie do dolotu, a część oleju faktycznie wraca do miski.

Więc sam widzisz, że i tak "brudne" powietrze trafia do Twojego dolotu