Hej,
ciężko wróżyć z fusów , jakość dźwięku taka sobie, ale mam 2 typy:
1.Nieszczelny popychacz
2.Nieszczelność na kolektorze wydechowym - wydmuchana uszczelka pomiędzy kolektorem a blokiem.
Co prawda wariant 2 występowałby w całym zakresie obrotów, ale odgłos wydmuchiwanych spalin przez taką szczelinkę potrafi być zadziwiająco "mechaniczny", metaliczny, zupełnie jakby jakiś metalowy pręt stukał w metalowy blok.Słyszałem kiedyś taki odgłos w Oplu.
Najlepiej szybko podjedź do mechanika.
A tak na marginesie, to zapodam ciekawostkę zasłyszaną od dziadka: kiedyś, w latach 60-80 mechanicy potrafili silnik całkiem nieźle osłuchać metodą "na kijek" - brali jakąś dość sztywną listewkę, albo sztyl od miotły

, przykładali jeden koniec do obudowy a drugi do ucha, zatykali drugie ucho, coby słyszeć tylko kijek i mogli w ten sposób zlokalizować skąd dochodził jakiś tam stuk.Dźwięk się przenosił i był lekko przefiltrowany, więc coś tam mogli wychwycić.
Oczywiście to tylko ciekawostka

.
Pozdro, rider3