Witam. Mam problem ze swoim e46 2.0D M47 136KM. Mianowicie problem polega na tym ze ubywa mi plynu z chlodniczy i nie moge zlokalizowac gdzie(raz doleje 300ml na 500km a raz 100ml). Wczoraj jadac do pracy zauwazylem w lusterku ze autko potrafii przydymic niestety na jaki kolor nie bylo widac poniewaz bylo juz pozno. Rano wracajac z pracy po powrocie delikatnie gazujac tak 2-2,5tys zauwazylem ze puszcza bialawy dymek ale nie zawsze(temp silnika kawalek za niebieskim polem). Przylozylem reke do wydechu a spaliny sa gorace nawet na wolnych obrotach, na wolnych obrotach nie widac dymu a auto jak sie rozgrzeje i spokojnie jade bez ostrego przyspieszania nie kopci. Prosze o pomoc i jakies podpowiedzi co moze byc nie tak gdzie szukac problemu. Po malej trasie sprawdzałem poziomy płynów i na bagnecie od oleju mam takie jakby bąbelki. Oleju nie przybywa i nie ma w nim jakiegoś dziwnego koloru czy śladów innego płynu( bynajmniej na bagnecie tego nie widać). Później foto jak to wygląda.
