BMW Sport

No to powracam z Wrak Racerem po raz trzeci.
Samochód udało się nabyć po cenie 950zł bez kół i OC, w stanie do jazdy w domu kosztowała mnie 1340zł.
1996r, centralny z pilota, ori radio na kasety, 2x el szyby i lusterka (jedno zostało całe bo w drodze powrotnej strącaliśmy na otwartych drzwiach plastikowe słupki przy boku gównych ulic).
Nietypowe malowanie wynika z bardzo interesującej historii nieudacznika który mścił się na aucie swojej już byłej dziewczyny, które sam jej kupił

Plany modów na przyszłość to:
- szpera 100%
- podwyższenie max w granicach możliwości czyli ok 20cm
- darmowa wyciągarka z pobliskich rowów (na tzw. półośkę), czyli robimy zaczep na półośce, a gdy się zakopiemy lub wpadniemy do rowu to zaczepiamy pas za półoś, drugi koniec do drzewa, wbijamy wsteczny, pas się nawija na półoś i auto wyjeżdża.
- odpalanie awaryjne odrazu z gazu
- skompletować opony by na jednej osi były o takim samym bieżniku
- no i chyba narazie to tyle.


Darmowe galerie zdjęć

Tym razem pogoda sprzyja, dłużej jest jasno i jest kiedy robić zdjęcia oraz nagrywać filmy więc na bieżąco postaram się informować was o nowych przygodach, i pomysłach oraz ciekawych trasach przebytych Zebrą

Gratuluje inteligencji

filmiki so?

Dziękuję dziękuję


Bedo.
Ino co nagromy

lakier to chyba jakiś individual?

hehehe
Airbag nie świeci, wskazówka trzyma pion - Safety First!
Dobrze że przy robieniu tego individuala chłop szyby oszczędził
Panownie z Monachium zapomienli testy które nastąpią zawrzeć w specyfikacji walidacyjnej auta, ale teraz inżynierii stanie się zadość
+za brak drewna ale jak dla mnie - za brak automatu

Zgadza się.

Technicznie samochód jest prawny, wszystko działa jak należy, zawieszenie ciche, nawet szyberdach bo rozklejeniu i umyciu uszczelek z farby działa jak należy, dziwi mnie tylko że ten rok nie ma ABS, ale ręczny działa, kontrolki wszystkie gasną, jedynie pompka paliwa chyba się przyciera bo nie chodzi prawidłowo na benzynie, ale nawet zimna chodzi na gazie więc nawet nie ma co tego robić.

A no i plany są takie by samochód wytrzymał do zimy


Ktoś chętny na nawiercane tarcze przód? Albo aku? Lub sportowe przednie amortyzatory MTS technik? Bo te wszystkie części sa prawie nowe, mają 3-4 miesiące. Interesuje mnie tylko zamiana na stare plus dopłata kilka zł

Ożeszz fak!!!
Do targania pod dywan w sam raz!

Tylko wymiana oleju się zbliża, ostatni zielony kwadracik
Ile ma najechane, bo ciężko spostrzec?
Czekamy na filmiki z wypraw safari

A to nie było w standardzie?

Kolejne e36 do katowania, czekam na relacje z najbliższych przygód

Ciekawy projekt

Kusy,fura na wypasie
W środku nie najgorzej,nawet schowek nie opadnięty za bardzo jak to bywa w większości e36

Jako zabawka na sezon w sam raz.
Wybierasz się nią na wrak race na koniec sezonu jeśli przetrwa?
Mógłbyś się nią przyturlać do Rudnej na wraka,tylko nie wiem,kiedy będzie.

Dobra baza tak malo teraz w dobrym stanie E36 w ///Zebra pakiecie, ale Tobie sie udalo

po zakresie modow widze, ze to bedzie jedna z najgrubszych 316ig na Forum

Kusy, nowy projekt fajne malowanie

robisz jakąś terenówkę z e36

Nerki będą w macie czy połysku?

Tylko połysk, lepiej pasuje do polerowanego rantu w OZ Futurze

Dziwne że mówi się o czarnej nerce a ani słowa o POMARAŃCZKACH!! Z tyłu są już tylko przód.
Kusy powodzenia w budowie X36!

Najechane ma 448000km, ale silnik moc trzyma dość dobrze po lekkim modzie instalacji gazowej, jak by miał 150000km w samej benzynie

No więc co do ABSu to nie wiem o co kaman, czujnik jest bo kabel urwany od niego wisi, żarówka dobra ale nie świeci, więc olejmy temat.

Poniżej również nowy nabytek, ale na to przyjdzie czas i osobny temat jak doprowadzę ją do stanu używalności, 530dA



No to zaczynamy podwyższać:


I tutaj dostaliśmy sprężyny od Vitary chyba:


Jak nie trudno zauważyć, komuś do środka wpadł chyba głodny guzieć:


Beemka musiała dostać niestety nowy filtr powietrza, gdyż zauważyliśmy że starty skończył się na tyle że go nie było, po złomach nie mogliśmy dostać filtra do M43 na łańcuchu, M40 ma inny.



Z uzyskanego efektu jesteśmy w pełni zadowoleni.










Na wraka nie jedziemy bo szkoda nam fury, chyba i chcemy by przetrwała do zimy.

Teraz w planach jeszcze tylko podniesienie przodu (dziś na 22 mają być dystanse gotowe i w piątek wstępnie zakładamy), oraz montaż elektroszpery, spawnięcie patentu wyciągarki i fura gotowa w najdalszą podróż.

Wszystko na odwrót - samochód koza, znaczek odwrotnie zamontowany...co jeszcze