BMW Sport

Słuchajcie, ciekawa przygoda mnie dziś spotkała.
Jechałem Wałem Miedzyszyńskim (jest ogr do 70 km/h), jechałem ok 100km/h (mea culpa).

Po zjechaniu z Wału, dojeżdzając do Falenicy (ok 3km-4km) zatrzymała mnie policyjna Insygnia (którą widziałem już na Wale, ale z racji tego, że nie widziałem pasażera w lusterku, upewniłem się że to nie policaje )

Finalnie okazało się, że na siedzeniu pasażera siedziała niska policjantka (i dlatego jej nie widziałem) i nagrali mnie na Wale jak jechałem 134km/h na ograniczeniu do 70 km/h,


Oglądamy to wspomiane nagranie i sam policjant stwierdził, że nie wezmą tego po uwagę, gdyż byli za daleko (na filmie moje auto (srebrne) w ten słoneczny dzień było małym punkcikiem- nie realne odczytanie np. tablic), a policyjna insygnia w czasie dokonywania pomiaru jechała ok 140-150 km/h.

No cóż.
Poszukaliśmy następnego nagrania, a że jechali za mną ok 5-6km to znaleźli dość wyraźne nagranie gdzie jadę 104km/h na 70ce.
200zł i 6pkt się skończyło.

Tak czy siak- sprawa wygląda tak, że jeżeli trafiłbym na zły dzień upartego policjanta to zabrałby mi prawko na 3 miesiące.
134km/h im pokazało i nie miałoby znaczenia, że tyle nie jechałem.

Uważajcie na siebie

A to nie jest tak casem że prawko zabieraja tylko za obszar zabudowany a nie za ograniczenie?

Podpinam się pod pytanie powyżej.
Pułkownik Zuber, trafiłeś na spoko funkcjonariuszy prawa

Hmm.. ale Wał Miedzyszyński to chyba obszar zabudowany gdzie podniesiona jest dopuszczalna prędkość.



No to prawda.
Przez 11 lat jak jeżdzę (a jeżdzę sporo) tylko raz trafiłem na "nie spoko" policjanta.
Ostatnie 3 kontrole skończyły się tym, że sobie porozmawialiśmy o starych Polakach

No ostro z tymi nowymi przepisami, trzeba uważać, za głupią jazdę 120km/h na "obwodówce" Białegostoku w nocy gdzie nikogo nie ma, nikt nie może wejść na ulicę, wszędzie są ekrany dźwiękowe- można stracić prawko...

Jeśli twoje auto było nieczytelne na rejestratorze, to w sądzie trudno im byłoby udowodnić Twoją winę. Poza tym jak byli tak daleko to zdają sobie sprawę z błędu pomiaru.

Tak czy siak dobrze, że zachowałeś prawko, a na przyszłość lepiej zdjąć nogę z gazu. Zyskasz parę min więcej a potem 3 miesiące piechotą

To nawet w tym pomiarze 104km/h numery były nie czytelne.
Może po jakiejś obróbce można by je odczytać, ale na tym ekraniku ich małym były jednak nieczytelne.

To nie chodzi o czytelność tablicy tej prawie nigdy nie widać fakt,że to twoje auto był nie zaprzeczalny nie było podobnego w okolicy a świadków było dwóch w postaci policjantów więc pomyłki nie było. Ważny jest sposób pomiaru prędkości.
Ten pomiar co oni robią to pomiar średniej prędkości radiowozu na odcinku 100m a nie nagrywanego auta. Żeby zrobić pomiar radiowóz musi jechać równo z nagrywanym autem (na oko policjanta) a w takiej odległości nie byli w stanie stwierdzić czy jechałeś szybciej czy wolniej. Ewentualnie jak jadą średnio 100km\h a pojazd się wyraźnie oddala to mogą go za te 100 ukarać więcej nie bo nie wiedzą ile więcej było.
To policjant uznaje,że jego zdaniem nasz pojazd jechał tyle co radiowóz lub szybciej ale to tylko jego zdanie.
Jak mamy sytuację być albo nie być pomiar z wideorejestratora nie jest dokładny i możemy w zapartę wciskać,że jechaliśmy 10-20km mniej i akurat patrzyliśmy na gps nawet jak policjant się uprze to każdy sąd przyzna nam rację bo nie.ma 100% dowodu.

co za kretyński, debilowaty pomysł w 2015 takie rzeczy robić...

jakby nie można wydać 300pln, czy 500 na urzadzenie, które sprawdza dystans między ściganym, a radiowozem

Czyli jak by jechali w czasie pomiaru 200km/h to mogłoby pokazać, że niby ja też jechałem 200km/h?

Dystans jest widoczny ale w Polsce na drodze jest tak wiele przedmiotów, zakrętów, łuków,że ten odczyty można sobie o kant tyłka wsadzić bo wszystko może je zaburzać.
Na prostej równej pustej autostradzie z takiego pomiaru wiemy wszystko ale na naszych zatłoczonych drogach nic.
http://www.tvnturbo.pl/aktualnosci,1850 ... 68372.html

Wystarczy wpisać w google "jak dziala videorejestrator" pełno jest temtów o tym.
Podobno teraz miewają już videorejestratory robiące pomiar bezposredni (czyli auta łamiącego przepisy) ale słabo działa w polskich warunkach wiele rzeczy zaburza taki pomiar.

--==Mały==--, czytam sobie to

http://forumprawne.org/prawo-wykroczen/ ... rator.html

I to jest jakieś kuriozum.