BMW Sport

Witam, mam dość uciążliwy problem w moim pontonie. Po zakupie siódemki wiskoza była zablokowana i każdy zna ten szum samolotu wydobywający się z zablokowanej wiskozy. Zamówiłem nowe wisko firmy SRL, po założeniu zmiany nie ma. Szumi tak samo jak szumiało przedtem. Niby kręci się lżej od poprzedniego, lecz szumienie nadal nie ustąpiło. Zmiana wiskozy nastąpiła jakieś dwa tygodnie temu. Wie ktoś co to może być? Wina taniego zamienika czy coś innego? Dodam, że wisko się załącza również po odpaleniu silnika. Nie ważne czy jest ciepły, czy zimny, i tak się załącza.

Pozdrawiam i dzięki za wszelkie rady.

SLR to chyba najgorsza dostępna tandeta. Na 1. montaż szedł Behr ale Stones gdzieś polecał też innej firmy- niby mniej awaryjne. Ponoć ważne jest przechowywanie- w pozycji pionowej i gdzieś czytałem, żeby na dobę postawić visco pionowo przed montażem do auta. U kumpla jak zmieniliśmy to "ułożyło się" gdzieś po tygodniu- wcześniej nie spinało tak jak trzeba- zachowywało się podobnie jak uszkodzone.

Nie wiem co masz na myśli pisząc o szumie. Visco jest spięte cały czas? Jak tak, to do wymiany. Jak nie jest spięte, to bym poszukał problemu np w uszczerbionych łopatkach wentylatora- musi być on idealnie wyważony.

To prawidłowa reakcja bo olej w samej wiskozie spływa na jej duł i blokuje sprzęgło, po odpaleniu olej rozchlapywany jest na boki i powinno po chwili przestać szumieć.

Jednakże piszesz że szumi cały czas to jest coś nie tak, chyba że po odpaleniu auta poszumi z 5s potem przestaje i za parę minut znowu się załącza to może coś masz z układem nie tak bo wisko próbuje zbić temperaturę np masz zasyfioną chłodnicę która przepuszcza mało powietrza.

dÓł

Wisko nie jest spięte, chodzi luźno.



Po odpaleniu silnika wisko szumi bez przerwy.

Dzisiaj zobaczę to co pisaliście i dam znać.

to samo ja mam tak jest z podróbami behr nigdy tak nie było zawsze lżej chodziło dopiero po załączenju zaczynało robić wicher

kup sobie kolego dobrą używkę i na pewno będzie lepsza niż kiepskiej jakości podrubka

będzie też taniej

10cio letnie część, która ulega naturalnemu zużyciu to nie jest rozsądny zakup. Jak już to naprawiałbym oryginalną, ponoć można wymienić w niej olej, gdzieś widziałem taką instrukcję i jest trochę zabawy ale podobno się da. Osobiście staram się kupować zamienniki najlepszych marek a jak nie jestem pewien co wybrać to bazuję na opinii sprzedawców takich jak Stones. On wie, co wraca na reklamację a co nie. W małych lokalnych sklepikach często jest zerowe zainteresowanie droższymi częściami, więc ich opinia nie jest miarodajna.

SRL to kiepski produkt, miałem takie visco,ale na początku pracowało dobrze, szkoda kasy.
Teraz to nawet zakup Behra jest wątpliwy, 2 lata temu kupiłem i od razu było niesprawne,reklamacja uznana i wziąłem Sachsa,które nadal pracuje dobrze. Jakieś 220 zł za nowego Sachsa i ma się spokój , to duże pieniądze?

Pewnie że się da nawet ja taką operacje przeprowadziłem









Było to 4 lata temu więc nie pamiętam wartości takich jak ile tego oleju wlałem ale pamiętam że wlewałem jakiś olej sylikonowy używany w modelarstwie i był on o wysokiej lepkości widać go na jednej z fotek. Dodam że wisko działało perfekcyjnie przez następne 2 lata a potem nie wiem bo autko zostało sprzedane, koszt tego oleju to było coś koło 15 zł + koszt strzykawki z igłą :p

Gdzieś widziałem poradnik z olejem dostępnym a ASO Toyoty ale ktoś mi podpowiadał, że motodoktora można zakroplić, tez ma dużą gęstość

Nie ma to jak do e65 kupić wisko SLR...kup sachsa i będziesz miał problem z głowy.