BMW Sport

Witam,
Mam problem z nowym LPG (dziś odebrane).
e46 m54b25
Sterownik KME NEVO, reduktor GOLD, wtryski baracuda.

Sypie błędami na lpg, dodając lekko gazu przydławi się po czym się wkręca.
Póki co gazownik nie potrafił jak widać ustawić tego poprawnie, w następną sobotę oddaje samochód na cały dzień i niech cudują bo mnie krew zalewa ale z tego co widzę nie wiem czy sobie poradzi i może jakieś sugestie, które mu pomogą w robocie?

Błędy to 200,201,202,203 oraz 227 i 228.
Na benzynie silnik pracuje idealnie, na lpg kupa. Już sama kultura pracy silnika na wolnych jest gorsza na lpg.
W poprzednim BMW zakładałem LPG w tym samym zakładzie (KME, SILVER, wtryski hana) i byłem zadowolony.

Foto poglądowe jak to siedzi pod maską:

a nie powiedział Ci "magik" że reduktor golda musi się ułożyć itepe? też mam golda, jadę po niedzieli na reklamację, wciskając pedał jest czuć muła i syczenie z reduktora... ponoć częsta usterka w tych parownikach.
Niby po 1000km miało to ustać ... no ale u mnie nie ustało i widać muła, czasami muł jest taki że wywala mi engine error i błąd przepustnicy. Reklamuj dziada. Tak być nie może. Opowiem CI o zmianach po niedzieli (bo gazowniki się wakacjują)

Oczywiście, że tak być nie może i na pewno tak nie zostanie.
Za tydzień jestem umówiony i zobaczymy co będzie.

Oczywiście jak u każdego gazownika było, że musi się ułożyć itp.

Kolega miał taki reduktor w grand cherokim i dobrze że szybko zainterweniował bo było by małe bum... tak mu gaz spierniczał.

Panowie zmieńcie gazowników bo Wam kity wciskają ułożyć to się musi w brzuchu po obiedzie

Mnie nasz forumowy gazownik Paweł vel Toudi zakładał instalację ponad 50 tyś km temu i nie mam żadnego problemu i napomnę że nigdy nie wspomniał że cokolwiek musi się ułożyć Moim zdaniem Wasi gazownicy nie radzą Sobie z doborem komponentów a tym bardziej z poprawny wysterowaniem instalacji

Naturalnie, że z tym ułożeniem to pieprzenie.. W szczególności do tego stopnia..

Membrana w nowym zawsze będzie pracować inaczej niż w aucie po 10kkm przebiegu.
Szczurze masz inną, lepszą , masz Toudiego pod ręką więc się ciesz, ja nie będę naginał po polsce lpg zakładać.
Założyli mi do innego auta, znajomym wszystko gra. W tym nie poszło, albo wadliwy reduktor - proste wymiana i kręcimy dalej tanie km.

Ojjj nie tak pod ręką ale niech Ci będzie

Ja mam sugestie

Niema co czepiać się tego reduktora. Do tego samochodu jest jednym z solidniejszych i nie on jest przyczyną.

Po pierwsze, ten samochód nigdy nie będzie pracował prawidłowo na LPG jeżeli przebieg auta osiąga 150 do 200 tyś km. i ma zamontowane dedykowane świece zapłonowe typu BKR6EQUP (V-Line 30) z 4-roma elektrodami. Świece koniecznie muszą być dwu lub jedno elektrodowe (NGK V-Line 20, lub DENSO K20TT ). Pozatym któraś cewka może nie domagać (Teza: "na bęzynie jest dobrze" nie wyklucza usterki układu zapłonowego).

Kolejna rzecz którą bym sprawdził to kolejność dołączenia wtryskiwaczy benzyny i podłączenia LPG (jak odłączam 1 PB to podłączam 1 LPG, a nie odłączam 4 PB a na jego miejsce podłączam 5 LPG)

Reszta jest w tym wypadku nie ma znaczenia (auto mogło by zapalać czeka od mieszanki, ale nie powinno się czkać).

Ja zacząłbym od świec.

Dzięki za odp

Oczywiście świece przed zagazowaniem zmieniłem na 1 elektrodowe



Zwrócę na to uwagę

Od odbioru w zasadzie jeździłem na samej benzynie poza ostatnimi 100km bo krew zalewa..
Po odpaleniu, kiedy po nagrzaniu przerzuca się na lpg samochód szarpie przy zmianie biegów. Po rozgrzaniu potrafi czasem przyfalować przy dojeździe do świateł, a nawet zgasnąć. W okolicy 1000obr przy ruszaniu samochód zachowuje się jakby go przylewało kiedy ruszam delikatnie. Jeśli ruszy się szybciej to idzie w miarę normalnie...
Zobaczymy co tam pocuduje mój gazownik.
Generalnie jak z nim pogadałem to ma podejście takie, że BMW nie lubi gazu i wiecznie ma z nimi problemy..

Szkoda tylko, że 3/4 benzynowych BMW jeździ na lpg i ma się dobrze hehe

Jeśli jest założona odpowiednia instalacja na porządnych komponentach to nic się dziać nie będzie pod warunkiem iż gazownik umie to wysterować. Twój gazownik skoro ma takie podejście to czemu gazuje BMKI ? tylko naciąga klienta

Nie życzę Ci tego kolego ale ciekaw jestem na ilu wizytach u niego jeszcze skończysz...

Wizyta zaliczona, samochód został na kilka godzin na poprawkach i już jeździ jak należy

A w czym był problem ? Co zostało poprawione ?

Zostały założone dysze kątowe i jeszcze raz regulacja.
Nie dławi się już, nie gaśnie, normalnie wkręca się na obroty bez zająknięcia.

a gdzie są dysze wwiercane ??