BMW Sport

Witam ponownie. Powodem zmierzenia kompresji jest nadmierne zużycie oleju i dymienie w szczególności na rozgrzanym silniku gdy trochę popracuje na wolnych obrotach oraz rozjechane korekty czasów wtrysków- inne na bank 1, inne na bank 2, wzrastające obroty które trzymają się na ok. 1500 po rozgrzaniu silnika.
To co udało mi się zmierzyć z procedurami DISa przedstawia się następująco:
Minimum valve lift:
cyl.1- 7.5
cyl.2- 8
cyl.3- 7.5
cyl.4- 6

Valve lift 9.6mm więc chyba max i to co najbardziej nas interesuje:
cyl.1- 11
cyl.2- 11.3
cyl.3- 11.3
cyl.4- 11.6

Próba olejowa:
cyl.1- 13.4
cyl.2- 13.7
cyl.3- 14.6
cyl.4- 13.7

Ciśnienie ładnie się wbijało w pierwszych 4 suwach, zapewne czeka mnie wymiana uszczelniaczy ale nie wiem czy nie wymieniać od razu pierścieni, nie wiem na co mam się szykować czy wymieniać uszczelniacze bez zdjęcia głowicy czy lepiej ją zwalić i wymienić też pierścienie i uszczelkę dlatego prosiłbym o ocenę ludzi którzy mają większe doświadczenie z tym silnikiem.
Wg TISa ciśnienie ma wynosić 9-18bar co nie jest dla mnie zrozumiałe, ze wzoru jest to 12.5bar.

Pozdrawiam.

Najlepiej zmierzyć manometrem , a co do kopcenia to przy uszkodzonych uszczelniaczach kopci z reguły tylko przy rozruchu potem w miarę nagrzania przestaje a przy zuzytych pierscieniach będzie kopcic na rozgrzanym silniku oczywiście na niebiesko , żeby wymienić uszczelniacze dementujesz gore a pierścienie góra i dół bo korby trzeba odkrecic żeby potem całość wyszła do gory ale to droga zabawa to już twoja decyzja co zrobisz, pozdrawiam.

Kompresja oczywiście sprawdzona została manometrem i z niego podałem te wyniki, chodziło mi o to, że disem tylko podniosłem maksymalnie zawory aby odczyt był poprawny i wynik który nas najbardziej interesuje to:
cyl.1- 11
cyl.2- 11.3
cyl.3- 11.3
cyl.4- 11.6
i
Próba olejowa:
cyl.1- 13.4
cyl.2- 13.7
cyl.3- 14.6
cyl.4- 13.7
Na zimnym silnik nie dymi, dopiero gdy się rozgrzeje i trochę postoi, dodam gazu, wypalę to co się uzbierało i jest spokój na 1min i znowu dymi po przygazowaniu a im dłuższy jest czas w którym silnik pracuje na wolnych obrotach tym więcej jest dymu po przygazowaniu. Np. po 1min zadymi a po 5min kopci jak z komina po nawet delikatnym przygazowaniu do czasu wypalenia się gazując tego co się uzbierało.
Stawiałbym raczej na uszczelniacze i jak na razie to chyba tylko je wymienię bez ściągania głowicy, najwyżej później będę się martwił bo i tak koszt roboty mnie nie obejmuje gdyż będę robił to sam. Tak czy inaczej post stworzyłem aby ocenić zmierzoną kompresję i jeśli jest ona marna to może lepiej od razu zajmę się też pierścieniami. Nie chcę na darmo pakować się w dodatkowe koszty jakimi byłaby uszczelka pod głowicę, uszczelka pod misę i uszczelka pod kolektor wydechowy- no ta akurat kosztuje grosze do tego test głowicy i jej planowanie no i oczywiście dodatkowy czas mojej roboty który może okazać się zbędny.

Wiec kompresję masz całkiem przyzwoita kolego, zacznij od tych uszczelniaczy bez zdejmowania głowicy powinno dać radę tylko jakiś patent do przytrzymania zaworów musisz zrobić żeby do środka nie wpadły