BMW Sport

Frank, akurat myślałem o seryjnej grubości.

alduwiel, Ty mówisz tylko o silniku, a ja myślę o całym układzie napędowym, który przy takich modach dostaje mocno, dyfry, półosie, skrzynie...

Lincoln Masz rację...

Ale co cie nie zabije to Cię wzmocni. Jak sie rozwali to się będzie naprawiać i przy okazji wzmacniać. Aktualnie mam spory zapas kasy porownując moj projekt do zakupu zdrowej m3 e90. Nawet jak zrobię ten kompletny look m3 + wypas felgi,gwinty to zostanie konkretne siano.

A co jesli mój plan wypali? Jeśli spqlanie przy normalnym uzytkowaniu się nie zmieni? Jak będzie palic 10 litrow przy spokojnej jeździe po miescie tak jak paliła przed chipem? A jeśli wszystko daj bóg będzie działac? Jak uzyśka te auto 10.5s od 100 do 200 ? To mozliwe jeśli faktem jest te 11.3 przy tych 390 koniach... i jeszcze na dodatek to wszystko uda sie uzyskać za duzo mniejszą kase niz ori m3 ?

no nadal będzie klekot

Nie bedzie palić 10l/100 w mieście to raz. Dwa bedzie dalej klekotem udającym m3 ,a po 3 za 2 lata sprzedając to auto najbardziej odczujesz ból spowodowany tymi modami a dobra M3 po 2 latach może być niewiele tańsza. Teraz zupełnie nie rozumiem Twojej postawy z postów wynika wprost ,ze pieniądze to nie problem dla Ciebie. Gdyby mnie było stać to jeździłbym 135i pomodzonym do granic możliwości i wtedy mając okolice 500 km cieszył sie mocą i przebiegiem, stając na spalanie. Myśle ,ze mody pochłonęły w Twoim przypadku około 15 tys ? Miałbyś paliwo na rok do Mki

ten projekt sie nie uda....



obym się mylił....

DanyU no właśnie nie ma roży bez kolców kijem wisły nie zawrócę


BanDai po pierwsze nie mam zamiaru tego auta sprzedawać, więc im mniej wydam na dzień dobry tym mniej finalnie stracę.
Wydaje mi się też ,że podobnie traci na wartośći m3 jaki i 335d.
Ja bardzo liczę się z pieniędzmi i blędnie wywnioskowląeś ,że pieniądze to nie problem. Ja poprostu inaczej traktuje pieniądze to i to , że mam np na koncie wolne x kasy to nie znaczy ,że mógłbym ją leką ręką wydać na coś co jest zabawką. Ja wiem ,że 90% ludzi zrobiło by inaczej ,a z tych 90% conajmniej 50% jeszcze by kredyt dobrała kupując co tylko się da najlepszego. Ja to inaczej widzę- dla mnie wydać jak najmniej uzyskując za to jak najwięcej to jest rozsądne. A po czwarte ze spalaniem to cholera wie jak będzie. Z tego co się dowiadywalem to na katach wzrośnie - to wiadomo , Ale przy spokojnej powinna oscylować w granicach seri

przemo330ci dlaczego mialłby się ten projekt nie udać?

Do czasu ,a deklaracje ,że będę jeździł 10 lat... serio ? każdy wie jak się to kończy też miałem jeździć do końca studiów ( 2 lata) ,a pewnie nie pojeżdżę



Nie chce Ci zaglądać w portfel ,bo nie o to chodzi ale słowa i czyny się u Ciebie nie pokrywają
Przecież nie planujesz tych wszystkich przeróbek ,bo potrzebujesz auta do pracy które ma mieć 440KM i pierdylion Niutonów, nazywaj to jak chcesz dla mnie wydajesz na coś co jest zabawką.



No właśnie, chyba doszliśmy do sedna. W założeniu moc którą chciałeś można uzyskać stosunkow tanim kosztem, znając i mając okazje jechać autem Jnx'a sama przeróbka nie powinna być bardzo droga ale sam przyznałeś ,że umoczyłeś w to auto już kupę siana... Widocznie miałeś pecha i zemściło się kupowanie 335d jak najtaniej ;/



To jest temat rzeka, 11 litrów w miejskiej jeździej to minimum dla seryjnego 335d i nie mówię tu o przejeździe bocznymi ulicami gdzie złapią nas góra 3 światła. Mam sporo pozmieniane w n47 i mogę śmiało powiedzieć ,że auto pali więcej ile ? Nie wiem ,bo nie liczę ,może 1,5 litra może 2 ? Po to robiłem te mody ,żeby lepiej się odpychało więc mam większą frajdę z wciskania gazu, jeżdżąc eko dużo się nie zmieniło tylko po co Ci 440KM ,żeby zmieniać bieg przy 2000rpm ? - pomimo ,ze to diesel.


Mnie w tym temacie najbardziej brakuje konkretów, wykres wykresem ale pitolenia i planowania jest co niemiara, prawie tyle samo co lamentu i głupio wydanych PLN'ów ;/

Powodzenia ,bo poniekąd jedziemy na tym samym wózku, Ty chcesz zbliżyć się do osiągów seryjnego M3 ,a ja chcę mieć namiastkę seryjnego 135i. Powiem Ci tylko tyle ,że znając siebie następne auto chciałbym mieć turbo benzynę ,bo tam dopiero można się bawić w wydawanie kasy na konie

Z całego serca życze Ci dużo siły i też szczescia żeby wszystko poszlo po Twojej myśli bo lekko nie ma.

Najwazniejsze żebyś Ty był zadowolony bo wiadomo ze to nigdy m3 nie będzie . Ale uśmiech na twarzy przy jezdzie na pewno sie pojawia i to ogromny.

Jak narazie to głupio wydanych pln jest jakieś 2-3 tys wliczając w to wypad do Łodzi i kasę na która mnie okradli mechanicy oraz rzeczy które nie potrzebnie kupiłem.

Narazie nie wiadomo czy umoczyłem siano i kasa ,którą wydałem wliczając w to wszystko nawet koszta paliwa sprowadzenia auta do polski + wszystkie przeróbki = ogromna oszczędność w porównaniu z zakupem najtanszego m3. Już nawet mogę teoretycznie podliczyć całość doliczając wszystkie pozostałe mody jakie mam zamiar zrobić i wychodzi naprawdę rozsądna cena. Bardzo rozsądna w porównaniu z m3 . I jeśli moje zalożenia się ziszczą to do przodu będę na spalaniu oraz kosztach serwisu każdego dnia co mnożąć przez spore przebiegi jakie tym autem mam zamiar robić da teoretycznie wyjątkowo korzystny mix.

Ps: Troszkę polatałem tym autem przed tym latem i pali po mieście 9,5 litra (jak wiatr w dupę wieje) i 12-13 na katach,
Ale można średnio przyjąć ,że 10,5 normalnie paliła przy normalnej po mieście. M3 automat pali duuużo więcej

Ale faktycznie pechowo wyszło bo awaria małej turbiny o której miałem świadomość w chwili zakupu okazała się potwornie trudna do zdiagnozowania
Najśmieszniejsze jest to ,że jak tylko kupiłem to auto to opowiedziałem o tym Mariuszowi z tamtego forum (czarwony330d) i on odrazu wiedział co się zepsuło , a nawet auta na oczy nie widział. Potem x mechaników stwierdziło ,że te zaworki są ok - a jeden jednak nie był

Gardor dzięki

a wykresu jak nie było tak nie ma

Wykresu dalej nie mam bo mi nie przysłali. Po sam wykres mi się nie chce jechac, a juz x razy przypominałem ,zeby mi go wysłali na maila, ale nie to jest najlepsze.
Okazuje sie ,ze kolejny tydzien auto sobie tylko stało ... pompy nie ruszyli, wyjmą ją w poniedziałek ....

Boze daj mi jeszcze trochę cierpliwosci bo jak mi dasz siły to ....

Temat znów ociera się o fantastykę......

no hahah faktycznie


Kurde nie wiem czy wytrzymam... jade chyba jutro odebrać te auto i kit z tymi koniami!

moim zdaniem temat do zamknięcia, autor skończy [cenzura] farmazony to się odblokuje



Tyle w temacie

Jakie farmazony?

Jak nie przyślą mi jutro tego wykresu do 12 to pojadę po niego osobiście.

Daj już spokój...

Coraz bardziej wątpię w te 440 koni do osiągnięcia.

Jeszcze 9 min