BMW Sport

Kiedyś była taka głośna sprawa. Dwóch chłopaków jadącymi autem, którzy na widok kilku facetów z pistoletami (okazało się że była to policja po cywilnemu) zaczęło uciekać...
Policja jednego zastrzeliła na miejscu, a drugiemu zafundowała wózek inwalidzki do końca życia, bo pomylili ich z jakimiś tam bandytami...
Czy też postąpili właściwie Twoim zdaniem? W końcu ci nie zatrzymali się do kontroli.. nie reagowali na okrzyki "policja stój"...

ta akcja miala miejsce w Poznaniu.chlopaki jechali sobie Roverkiem Cabrio (tez takiego mialem ) i w nocy na swiatlach podjechal cywilny samochod i powyciagali bron.Chlopaki w Roverze sie przestraszyli i zaczei zwiewac to zaczeli do nich strzelac.Kierowca zastrzelony, kolega pasazer na wozku. Policja placi chlopakowi dosc duze odszkodowanie za ten "wybryk swoich chlopcow"...

tak, ale to sa chyba dwie dosc rozne sytuacje. mowa jest o oznakowanym patrolu. w przypadku nieoznakowanego masz prawo dojechac do najblizszego posterunku. wiec prosze nie opowiadaj bajek, robiac porownanie nieadekwatnych sytuacji.

evil, ma każdy prawo do swojego zdania a czy sie z nim zgadzasz czy nie to Twój problem. Twoja sprawa żeby go przekonać, jeżeli uważasz że to Ty masz rację.
Dostajesz na miesiąc ostrzeżenie. Na tym forum nie ma i nie będzie ubliżania sobie. Dyskusji się w ten sposób nie prowadzi.

Tak to jest gdy ktoś strzela szybciej niż myśli

A co do tego gościa z filmiku to po co się nie zatrzymywał jak nie umie jeździć
(czyt. uciec na takim motocyklu przed samochodem)

no, powinien uciekać i czekać na kulke...

a wszyscy w beemkach to dresiarze tak? nie widze różnicy w tych stwierdzeniach



puknij sie w czoło człowieku

zeby było jasne z motocyklami mam kontakt od dziecka ,a swoją gpz-tke 600 zamieniłem na siódemke dopiero rok temu i troche mnie wkurzają takie "inteligentne" teksty

Wonz, spokojnie nie nerwuj się, jak cześto widzisz ścigacz jadący normalnie?


Spotkałem ostatnio dawnego kolegę. Mówił że ma motor... Pytam, kiedy zdał prawko. Mówi że narazie nie ma bo po co... jak policja coś teges to się kładzie i zasłania butami tablice... I tak go nie dogonią....


Mam 3 kumpli z motorami własnymi (ścigaczami) i żadne z nich nie ma prawka, każdy jeździ tak jak mój zły stereotyp. Jeden ma prawko ale on jeździ służbowo na motorze;)

Wonz co do BMW, to jednak jak się skupisz i pomyślisz to jest to troszeczkę inna sytuacja.

no widzisz akurat miałeś styczność tylko z takimi przypadkami i przez to masz spaczony punkt widzenia....

ja znam motocyklistów też z troche innej strony niż "uliczni mordercy" czy "dawcy nerek" , np. miałem okazje być na kilku zlotach i na zadnych innych imprezach nie widzialem takiej atmosfery, to są naprawde spoko ludzie dlatego tekst zeby zastrzelić kogoś tylko dlatego ze zapieprzał na motocyklu troche mną poruszył

wonz z zastrzeleniem był to ironiczny niesmaczny żart!!

To proszę mi pokazać samochody jadące 50 w mieście 20 na progach zwalniających przepuszczających pieszych itd itp ci którzy nie mieli styczności z prawdziwą motocyklową bracią przez przynajmnij kilka miesięcy nie poczuli emocji ścigacza na torze i piekna podróży szlakami w Rumuńskich górach na chromie nie powinni sie wypowiadać gdyż nie wiedzą jak to jest być z tej drugiej strony Motocykle to maszyny niezwykle egzotyczne kupują je głównie ludzie z pasją zakochani w nich ponad życie cieżko pracujący na nie więc nie dziwcie się że lubia sobie poszaleć po to motocykl ma ponad 150 KM jest ultra lekki i ma niesamowite hamulce i zawieszenie żeby poszaleć a od kierowcy zależy czy bedzie to "bezpieczne" szaleństwo !! Już widze jakby ktoś z was krytykujących motocyklistów kupił sobie Pagani Zonde, DB9, M5 E60 lub inne super auto i jeździł 50km/h i nie wchodził bokiem przez skrzyżowania

Ironiczne wg mnie jest naklejanie najlejki na auto: "Motocykle są wszędzie". Ja to odbieram tak: "Jestem motocyklistą, wiem że mnie nie widać, ale i tak będę jechał wężykiem między autami, co najmniej 50% szybciej niż one, więc skoro ja motocyklista chcę poszaleć to wy wszyscy macie się dostosować i się rozglądać cały czas" Jest to trochę egoistyczne chyba.

Jakby miał M5tkę (czy E60 czy E34 czy E39) i jadąć drogą jeden pas w jedną , jeden w drugą, leciałbym 200km/h nie dziwiłbym się że mi ktoś na czołówkę ciągle wyprzedza, bo skąb ONI mają wiedzieć że z przeciwka jedzie KOT 200km/h???? Po kilku razach bym sobie nakleił na tył: "Szybkie auta są wszędzie"

[ Dodano: 22 Grudzień 2007, 11:47 ]
Coś jeszcze... Jak jadę 120km/h drogą gdzie jest 50km/h czy mogę mieć za złe że mi ktoś wyjedzie z prawej bo chce skręcić w lewo? Wiadomo najpierw człowiek się zdenerwuje a część potem pomyśli - w sumie chyba się nie spodziewał że będę gnał tak szybko...

Czy jak jadę 200km/h katowicką a ktoś się wlecze 140km/h lewym to mogę mieć pretensję że muszę hamować? Przecież on i tak łamie przepisy o 30km/h... Skąd ma wiedzieć że idiota będzie leciał 200? po koleinach?

Nie spodziewałbym się że kirowcy bmw są podatni na tak stereotypowe myślenie. Bo porównywanie motocyklistów do dawców nerek i czubów niezważających na innych jest tym samym co myślenie że gość w bmw to wieśniak z łysą głową, w dresie i bez karku. A przecież sami nie chcecie być tak postrzegani. I w przypadku kierowców bmw zdarzają się karki w dresie odidosa, i w przypadku motocyklistów zdarzają się dawcy. Dlatego proszę nie uogólniać. Znam to środowisko bardzo dobrze, od 5 roku życia regularnie jeżdżę na zloty (najpierw z tatusiem oczywiście:)) i wiem, że Ci ludzie to prawdziwi pasjonaci, kochają swoje sprzęty, a kiedy jadą 240 km/h nie mają zamiaru zabijać ludzi. Sam jeżdżę i przekraczam prędkość znacznie...ale tylko tam gdzie są ku temu warunki. Bo nie będę jechał moim moto przez obwodnicę 90km/h, bo na tyle przepis pozwala....i 90% samochodów też tak nie będzie jechać.

dawidmi,

1. Ja mówię o tym co widzę
2.Motocykliści - mówię o tych co ścigaczmi jeżdżą nie o harleyowcach
3.Motocykliści sami mówią że latają po 200, 299km/h, lub po 270km/h na siekierkowskim - to mi mówił osobiście koleś który podjechał jakimś kawasaki.

1. Ludzie którzy mówią że właścicele BMW to wieśniaki też rzekomo to widzą
2. Osoby posiadające ścigacze też mogą być odpowiedzialne....(ja mam ścigacza i myślę że nie stwarzam zagrożenia na drodze, mimo że przekraczam prędkość - i moi znajomi na moto jeżdżą także odpowiedzialnie)
3. Zarowno w bmkach jak i na mtocyklach zdarzają się idioci rządni szpanu

Osobiscie nie mam prawka na moto ani nie jezdze na motocyklach. kazdy ma prawo miec swoje zdanie, ale uogolnianie i przyrownywanie wszystkich do czarnych owiec uwazam za wielka hipokryzje, i w stosunku do motocyklistow i samochodziarzy. A co to glownego tematu to uwarzam ze Policjanci prowadzacy ta vectre narazili na wieksze niebezpieczenstwo niewinnych ludzi niz ten motocyklista, i co z tego ze go zatrzymali i wlepili mu 121 punktow, jak bedzie chcial to i tak wsiadzie na moto i bedzie jezdzil, przeciez robil to wczesniej. ogolnie mam bardzo zle zdanie o Policjantach ktorzy jezdza autami z wideorejestratorem. gdyz w imie prawa CODZIENNIE je łamia i CODZIENNIE narazaja niewinnych ludzi na niebezpieczenstwo po to tylko zeby wlepic kilka stowek mandatu, a co gdyby jeden z nas jechal by normalnie i przepisowo, a z przeciwka wyskoczyl pan policjant gnajac 220 za sciganym i uderzyl czolowo w nas, zabijajac nas i pasazerow ktorych wieziemy, po to tylko ze chcial sie popisac ze on zatrzymal sciganego i jest takim super hiper mega policjantem ze wystawil mandat na 500zl czy 700zl krew mnie zalewa

co za debile w tej vectrze

Przypomina mi to pewną historię...

Jechałem z jednym gościem lorą. Przed nami wciska się samochód. On w długie i te na dachu... i klnie... i gada: Nienawidze jak sie wp... Po chwili.. Jak jeżdżę ciężarówą t onienawidzę jak się wp... jak jeżdżę osobówką to sam się wpieprzam jak się da...