BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 7 czerwca 2025, 20:31

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Regulamin działu


Drogi forumowiczu, przed założeniem nowego tematu proszę o skorzystanie z opcji szukaj.
Jeśli to nie przyniesie efektu i nie uzyskasz odpowiedzi na twoje pytanie, odśwież istniejący podobny temat a jeżeli takiego nie ma, możesz założyć nowy temat. Proszę jednak o poprawne tytułowanie tematów,posty o tytułach "Pomocy " będą poprawiane bądź usuwane.



Proszę również o poprawne tytułowanie tematów:
[Exx] Tytuł tematu


Tematy źle nazwane, będą usuwane, bez komentarza ani informacji


Tematy związane z ze starszymi modelami BMW takimi jak E36, E34, E32, E12 etc. prosimy zakładać w dziale Young & Oldtimery



Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 20 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: [E39] wykręcenie świec
PostNapisane: 26 października 2015, 17:55 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 81
Moje BMW: E39 520i
Kod silnika: M52TUB20
Witam, mam problem z odkręceniem świec, mianowicie na lekko ciepłej głowicy (ok30-40 stopni) bardzo ciężko odkręcają sie świece . Tak na wyczucie to ok 100 Nm siły trzeba używać żeby je odkręcić. Gdy udało mi sie jedną wykręcić to w gnieździe świecy został brunatny "pył" a gwint świecy był lekko klejący.Niby prosta sprawa ale nie wiem jak do tego sie zabrać- czy może silnik musi być rozgrzany żeby dało się je normalnie wykręcić ? Bo czytałem opinie że podobno można też w ten sposób ale mam wątpliwości co do tego.
Mój silnik to m52tub20 (aluminium).


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E39] wykręcenie świec
PostNapisane: 26 października 2015, 21:27 
Offline
Forumowicz

Wiek: 48
Posty: 207
Moje BMW: e36
Kod silnika: M43
Garaż: włsny
żeby gwintu na ciepłym silniku przy wykręcaniu świec Ci nie ścięło bo głowica do remontu będzie


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E39] wykręcenie świec
PostNapisane: 26 października 2015, 21:50 
Offline
Zacna persona forum

Posty: 1286
Lokalizacja: Bydgoszcz
Moje BMW: e46 330ci
Kod silnika: m54
Wykręcaj z czuciem trochę do przodu trochę do tyłu.
Jak wykręcisz wszystkie to umyj gwint świec benzyną i nasmaruj olejem silnikowym.
Wkręć je z zalecanym momentem (przeważnie 25Nm - 30Nm).
Gwint smaruj co karzą inspekcje świec.

A i świece wykręca się na zimnym silniku, na ciepłym grozi zerwaniem gwintu.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E39] wykręcenie świec
PostNapisane: 27 października 2015, 01:17 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 80
Lokalizacja: Pabianice
Dobrze jest czasem potraktować to udarem, ja np. w takich przypadkach zalewam wszystkie 6 swiec WD40 na 24h i przez odpowiednią nasadkę pukam w świece co jakiś czas. Idzie ciężko, ale żadna nie wyszła jeszcze z gwintem, a o to łatwo.

_________________
FTWL Motorsport


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E39] wykręcenie świec
PostNapisane: 27 października 2015, 10:36 
Offline
Zacna persona forum

Posty: 1363
Lokalizacja: Grójec
Moje BMW: 3x e36
Kod silnika: m43b18 m43b19 m52b25
dziabi3 napisał(a):
nasmaruj olejem silnikowym
???
Karolo napisał(a):
Dobrze jest czasem potraktować to udarem, ja np. w takich przypadkach zalewam wszystkie 6 swiec WD40 na 24h i przez odpowiednią nasadkę pukam w świece co jakiś czas. Idzie ciężko, ale żadna nie wyszła jeszcze z gwintem, a o to łatwo.
i to jest najlepsza metoda .
Dodam od siebie że najpierw wydmuchaj z gniazd świec nieczystości i wtedy zalewaj jak napisał Karolo wd40 lub naftą. A przed wkręceniem nowych przemyj gwinty denaturatem ,wkręcanie na tłusto prowadzi do zapiekania.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E39] wykręcenie świec
PostNapisane: 27 października 2015, 13:13 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 36
Posty: 4977
Lokalizacja: SKL/Cz-wa
Moje BMW: e91
Kod silnika: N52B25
świece powinny być wkręcane na sucho, tak jak napisał Marek WGR, na smarze mogą się zapiec. A co do temp to każdy mówi inaczej, jedni na zimnym inni na letnim. Na logikę - lekko rozgrzana głowica "luzuje" otwór na świecy idealnie by było na ciepłej głowicy i zimnej świecy. Kumpel mówi że w instrukcji do forda nawet jest wspomniane o letnim silniku

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E39] wykręcenie świec
PostNapisane: 27 października 2015, 18:26 
Offline
Zacna persona forum

Posty: 1286
Lokalizacja: Bydgoszcz
Moje BMW: e46 330ci
Kod silnika: m54
trollu napisał(a):
świece powinny być wkręcane na sucho, tak jak napisał Marek WGR, na smarze mogą się zapiec. A co do temp to każdy mówi inaczej, jedni na zimnym inni na letnim. Na logikę - lekko rozgrzana głowica "luzuje" otwór na świecy idealnie by było na ciepłej głowicy i zimnej świecy. Kumpel mówi że w instrukcji do forda nawet jest wspomniane o letnim silniku


Na sucho :szok:

Testowałeś, widziałeś że się po smarze zapiekają ?.

W takim razie do czego jest srebrny smar ?

Zapytaj kolegę pawelos666 on ci potwierdzi kwestie z olejem jeśli nie masz smaru.

PS Mi kumpel z forum Forda powiedział że w tym roku nie będzie zimy tylko drugie lato :hurra:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E39] wykręcenie świec
PostNapisane: 27 października 2015, 21:00 
Offline
Zacna persona forum

Posty: 1363
Lokalizacja: Grójec
Moje BMW: 3x e36
Kod silnika: m43b18 m43b19 m52b25
dziabi3 napisał(a):
Na sucho
na sucho ,na czysto.
dziabi3 napisał(a):
Jak wykręcisz wszystkie to umyj gwint świec benzyną i nasmaruj olejem silnikowym.

dziabi3 napisał(a):
W takim razie do czego jest srebrny smar ?
to w końcu czym ?
dziabi3 napisał(a):
Zapytaj kolegę pawelos666 on ci potwierdzi kwestie z olejem jeśli nie masz smaru.
a jakieś własne doświadczenia ,czy tylko podpieranie się opiniami kolegów?
Proponuję żebyś zapytał fachowców od obróbki aluminium czego najlepiej używać podczas jego gwintowania.
Ja wiem jedno, wkręcanie na olej gdy gwint w głowicy nie jest czysty to proszenie się o problemy .
Reasumując dużo bezpieczniej wkręcić na sucho w czysty gwint .
Dawno temu w ten sposób przedobrzyłem i zabolało bo silnik k16 był bardzo drogi w częściach .


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E39] wykręcenie świec
PostNapisane: 28 października 2015, 00:12 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 36
Posty: 4977
Lokalizacja: SKL/Cz-wa
Moje BMW: e91
Kod silnika: N52B25
dziabi3 napisał(a):
Testowałeś, widziałeś że się po smarze zapiekają ?.

W takim razie do czego jest srebrny smar ?

Zapytaj kolegę pawelos666 on ci potwierdzi kwestie z olejem jeśli nie masz smaru.

PS Mi kumpel z forum Forda powiedział że w tym roku nie będzie zimy tylko drugie lato


mogę przetestować ale jak pójdzie nie tak jak powinno to fundujesz remont głowicy :] tyle nt "testowania"
nie wiem do czego jest srebrny smar, wiem że są smary wysokotemperaturowe ale kolor o odporności na temp mówi raczej nie wiele co nie zmienia faktu że nawet smar odporny na wysoką temp może się spiec. Wystarczy że gadałem z kumplami którzy są mechanikami a poza tym sam świece wymieniałem nie raz.

co do zim i lata to może tak będzie ale radzę nie "testować" i się nie zakładać bo zakład może nie wyjść. Wiem za to że w serwisówce do e46 nic nie piszą a przynajmniej nie znalazłem nic o temp silnika podczas wymiany świec co jest niedopatrzeniem

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E39] wykręcenie świec
PostNapisane: 28 października 2015, 14:46 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 81
Moje BMW: E39 520i
Kod silnika: M52TUB20
Jak w takim razie na rozgrzanym nie można wykręcać skoro np do pomiaru ciśnienia sprężania trzeba wykręcić świece ?


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E39] wykręcenie świec
PostNapisane: 1 listopada 2015, 12:11 
Offline
Zacna persona forum

Posty: 1286
Lokalizacja: Bydgoszcz
Moje BMW: e46 330ci
Kod silnika: m54
Marek WGR napisał(a):
Proponuję żebyś zapytał fachowców od obróbki aluminium czego najlepiej używać podczas jego gwintowania.


Co ku..a ma wspólnego wykręcanie świecy z głowicy do obróbki aluminium ?

Tak się składa że zajmuje się obróbkami metali i wiem że ty nie wiesz nic i pleciesz bzdury !!!!!!!

trollu napisał(a):
mogę przetestować ale jak pójdzie nie tak jak powinno to fundujesz remont głowicy tyle nt "testowania"


Jak specjalnie nie upierdzielisz świecy to na olej zawsze wykręcisz bez problemów.

Podsumowanie

Jak moje rady wydają się wam głupie to polecam smarować świece kałem , wtedy będą się wręcz same wykręcały


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E39] wykręcenie świec
PostNapisane: 1 listopada 2015, 12:41 
Offline
Zacna persona forum

Posty: 1363
Lokalizacja: Grójec
Moje BMW: 3x e36
Kod silnika: m43b18 m43b19 m52b25
dziabi3 napisał(a):
Co ku..a ma wspólnego wykręcanie świecy z głowicy do obróbki aluminium ?
No cóż, poziom wiedzy zbliżony do poziomu kultury.Gwintowanie lub wkręcanie na olej niesie ryzyko oblepienia gwintu opiłkami lub kurzem ,nagarem i wszystkim tym co może znależć się w gnieżdzie świecy.
dziabi3 napisał(a):
Tak się składa że zajmuje się obróbkami metali i wiem że ty nie wiesz nic i pleciesz bzdury !!!!!!!
być może ważne że Ty taką wiedzę posiadasz , wybacz ja jednak z Twojej rady nie skorzystam
dziabi3 napisał(a):
Jak moje rady wydają się wam głupie to polecam smarować świece kałem , wtedy będą się wręcz same wykręcały


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E39] wykręcenie świec
PostNapisane: 1 listopada 2015, 13:15 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Posty: 799
Lokalizacja: Radom, Zawady k Wieniawy
Moje BMW: e46
Kod silnika: 330Ci m54b30
Pomijając pozniejsze smarowanie to wymiane w m54 robimy na cieplym czy zimnym?

_________________
Felgi tak jak dziewczyny - co najmniej 18-tki


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E39] wykręcenie świec
PostNapisane: 1 listopada 2015, 13:18 
Offline
Częsty bywalec

Wiek: 55
Posty: 701
Moje BMW: e39 523i Touring 99r
Kod silnika: M52TUB25
Garaż: Jestem uzależniony od garażu.
DEŁUu TICO
dziabi3-nie denerwuj się :rotfl: :rotfl: :hyhy:
Ja tak właśnie obserwuję, obserwuję i czekam co tu jeszcze komu do głowy przyjedzie.
Na zimno/na ciepło, na śluz/bez śluzu :hyhy: . Kłania się tu jedno stare powiedzenie "kto smaruje, ten jedzie".
Chce ktoś zapiec świece totalnie-niech zdezynfekuje gwinty na świecy i w głowicy, dokręci maksymalnym momentem wskazanym dla tejże świecy i niech jeździ bez żadnej kontroli tej świecy przez np. 5 lat i 100 tyś. km.
Ja nie pamiętam kiedy nie dawałem minimalnej/śladowej ilości syntetycznego oleju silnikowego na gwint wkręcanej świecy. Daję tez kropelkę między korpus metalowy świecy a podkładko-uszczelkę. Po to żeby tam był lepszy poślizg i podczas dokręcania/odkręcania podkładka ta ślizgała się po świecy a nie frezowała głowicy.
Odkręcanie/przykręcanie- w moim przypadku tylko na letnim/zimnym silniku.
Przecież nie chodzi tu tylko o to, że dziurka w głowicy zmniejszy swoją średnicę ale także o to że zmienia się skok gwintu pod wpływem niewidocznej zmiany długości otworu na świecę-grubości głowicy w przekroju osiowym otworu. Sama świeca jest trochę z innego materiału!!.
Jeśli ktoś chce koniecznie sprawdzić, to niech wkręci świecę w gorącą głowicę i spróbuje jak ta świeca trzyma się w zimnej głowicy.
Nawet NGK, podaje jak i przy jakiej temp. głowicy/silnika należy wykonywać wymianę świec.
Następna sprawa, to jest to jakiej firmy mamy świece. Czasem wszystkie te zabiegi można sobie w otwór wsadzić.
Bezpośrednio przed badaniem kompresji radzę po prostu na zimnym silniku świece poluzować i dokręcić mniejszym momentem, np. 20Nm zamiast standardowego 28Nm. Po nagrzaniu i kontroli ciśnienia odczekać aż się silnik ostudzi, wkręcić i dokręcić świece zalecanym momentem.
Nagar też jest środkiem poślizgowym. Stwierdził to już dawno emerytowany prezes castrola.
Lanie WD40 i innych środków na zupełnie zapieczoną, nie poluzowaną chociaż minimalnie świecę to też odprawiane czarów.
Świeca musi chociaż minimalnie ruszyć/dygnąć podczas próby odkręcania. Wtedy można ją zalewać od góry różnymi specyfikami i bardzo delikatnie, z cierpliwością lewo/prawo próbować odkręcać.
Pukanie i stukanie przez rurkę w metalowy korpus świecy to może i dobra metoda, tylko trochę niebezpieczna bo można doprowadzić do pęknięcia i pokruszenia izolatora elektrody środkowej. Okruchy tego izolatora bardzo trudno będzie w całości wyssać z cylindra.
I tak można by opowiastki mnożyć.
Najważniejsze jest odpowiedzialne i umiejętne wkręcenie i dokręcenie świecy.
Gdy się kupi samochód od kogoś, kto przykręcał świece jak śruby przy kołach, lub też nie zaglądał i nie sprawdzał stanu tych świec (przez to że ma jakieś irydy czy platyny) przez kilka lat i 50-100 tyś. km to można się spodziewać kłopotów z wykręceniem tych świec.

_________________
Skazany na BMW.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E39] wykręcenie świec
PostNapisane: 1 listopada 2015, 21:10 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Posty: 325
Lokalizacja: DĂŞbica
Moje BMW: E46 320i
Kod silnika: M54B22
Ja od zawsze w trakcie wymiany świec smaruje ich gwint aluminiową pastą montarzową, albo miedzianą ,zależy jaką akurat mam pod ręką. Właśnie po to żeby świeca nie zapiekła się w głowicy.
http://www.johansson-ab.com/pl/products/alu67.php


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E39] wykręcenie świec
PostNapisane: 1 listopada 2015, 21:37 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 36
Posty: 4977
Lokalizacja: SKL/Cz-wa
Moje BMW: e91
Kod silnika: N52B25
RobertTOEZ napisał(a):
bez żadnej kontroli tej świecy

co ile świeca powinna być "kontrolowana" żeby np nie doszło do zapieczenia gwintu? Wiem że jest dużo składowych ale czy opłaca się co np 10tys km ruszać świece?

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E39] wykręcenie świec
PostNapisane: 2 listopada 2015, 13:58 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 81
Moje BMW: E39 520i
Kod silnika: M52TUB20
Ok udało się. Dla innych napiszę jak to zrobiłem . Nie potrzeba było żadnych specyfików. Wystarczyło je troche odkręcić (ok. pół obrotu) i lekko dokręcić. I tak przez ponad 5 minut w jednym zakresie odkręcać i dokręcać. Ważne żeby w tym "zabiegu" robić tak nawet jak lekko chodzi klucz. A co było przyczyną trudnego odkręcenia - jakiś smar o zapachu grafitowego smaru ("pochłonął" troche nagaru).


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E39] wykręcenie świec
PostNapisane: 2 listopada 2015, 20:53 
Offline
Częsty bywalec

Wiek: 55
Posty: 701
Moje BMW: e39 523i Touring 99r
Kod silnika: M52TUB25
Garaż: Jestem uzależniony od garażu.
DEŁUu TICO
trollu-tak jak napisałeś, można by tu brać pod uwagę "x" czynników, poglądów itd. Ja, tak czy tak właśnie sprawdziłbym sobie co ok. te 10 tyś. km.. Przykładowo przyjąłbym sobie kontrolę świec w okresie wymiany oleju silnikowego. Zakładając oczywiście wymianę oleju co te 10 tyś. km. Oczywiście napotkam się z krytyką, uwagami itp. Po prostu jak kto woli.
Z wyglądu świec można dużo wywnioskować odnośnie stanu, prawidłowej pracy silnika czy też porównawczo każdego cylindra.
Ja zawsze znaczę-numeruję każdą świecę markerem w odpowiednim miejscu(tak żeby nie starła fajka, klucz itd.) żeby wiedzieć w którym cylindrze ona była.
Perski102-no pogratulować i cieszyć się że głowica pozostała nienaruszona :ok:
Nie spotkałem się jeszcze ze świecą bez nagaru/dziwnego spieku na gwincie najbliżej komory spalania.
Najbliżej komory spalania otwór na świecę najbardziej ulega zmianom średnicy podczas pracy silnika i nagar zawsze w mniejszym lub większym stopniu się osadza.
Dlatego też postępowałeś prawidłowo i cierpliwie, powoli oczyszczałeś/wykruszałeś gwint ze spieków jakiego pochodzenia by nie były.
Jeśli ktoś napchał nieodpowiedniego smaru na gwint, to cały gwint mógł się zanieczyścić.
W każdym bądź razie, największym błędem podczas odkręcania świec jest właśnie odważna walka i ciągłe kręcenie w lewo ledwie tylko świeca "puści".
Tutaj trzeba z wyczuciem i cierpliwością, jak podczas poprawiania naderwanego gwintu gwintownikiem.
Dobra..., tyle wymądrzeń bo są przypadki w których i to może nie pomóc, a ja zaraz będę łapany za słówka.

_________________
Skazany na BMW.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E39] wykręcenie świec
PostNapisane: 3 listopada 2015, 23:59 
Offline
Zacna persona forum

Posty: 1286
Lokalizacja: Bydgoszcz
Moje BMW: e46 330ci
Kod silnika: m54
RobertTOEZ napisał(a):
dziabi3-nie denerwuj się :rotfl: :rotfl: :hyhy:
Ja tak właśnie obserwuję, obserwuję i czekam co tu jeszcze komu do głowy przyjedzie.
Na zimno/na ciepło, na śluz/bez śluzu :hyhy: . Kłania się tu jedno stare powiedzenie "kto smaruje, ten jedzie".
Chce ktoś zapiec świece totalnie-niech zdezynfekuje gwinty na świecy i w głowicy, dokręci maksymalnym momentem wskazanym dla tejże świecy i niech jeździ bez żadnej kontroli tej świecy przez np. 5 lat i 100 tyś. km.
Ja nie pamiętam kiedy nie dawałem minimalnej/śladowej ilości syntetycznego oleju silnikowego na gwint wkręcanej świecy. Daję tez kropelkę między korpus metalowy świecy a podkładko-uszczelkę. Po to żeby tam był lepszy poślizg i podczas dokręcania/odkręcania podkładka ta ślizgała się po świecy a nie frezowała głowicy.
Odkręcanie/przykręcanie- w moim przypadku tylko na letnim/zimnym silniku.
Przecież nie chodzi tu tylko o to, że dziurka w głowicy zmniejszy swoją średnicę ale także o to że zmienia się skok gwintu pod wpływem niewidocznej zmiany długości otworu na świecę-grubości głowicy w przekroju osiowym otworu. Sama świeca jest trochę z innego materiału!!.
Jeśli ktoś chce koniecznie sprawdzić, to niech wkręci świecę w gorącą głowicę i spróbuje jak ta świeca trzyma się w zimnej głowicy.
Nawet NGK, podaje jak i przy jakiej temp. głowicy/silnika należy wykonywać wymianę świec.
Następna sprawa, to jest to jakiej firmy mamy świece. Czasem wszystkie te zabiegi można sobie w otwór wsadzić.
Bezpośrednio przed badaniem kompresji radzę po prostu na zimnym silniku świece poluzować i dokręcić mniejszym momentem, np. 20Nm zamiast standardowego 28Nm. Po nagrzaniu i kontroli ciśnienia odczekać aż się silnik ostudzi, wkręcić i dokręcić świece zalecanym momentem.
Nagar też jest środkiem poślizgowym. Stwierdził to już dawno emerytowany prezes castrola.
Lanie WD40 i innych środków na zupełnie zapieczoną, nie poluzowaną chociaż minimalnie świecę to też odprawiane czarów.
Świeca musi chociaż minimalnie ruszyć/dygnąć podczas próby odkręcania. Wtedy można ją zalewać od góry różnymi specyfikami i bardzo delikatnie, z cierpliwością lewo/prawo próbować odkręcać.
Pukanie i stukanie przez rurkę w metalowy korpus świecy to może i dobra metoda, tylko trochę niebezpieczna bo można doprowadzić do pęknięcia i pokruszenia izolatora elektrody środkowej. Okruchy tego izolatora bardzo trudno będzie w całości wyssać z cylindra.
I tak można by opowiastki mnożyć.
Najważniejsze jest odpowiedzialne i umiejętne wkręcenie i dokręcenie świecy.
Gdy się kupi samochód od kogoś, kto przykręcał świece jak śruby przy kołach, lub też nie zaglądał i nie sprawdzał stanu tych świec (przez to że ma jakieś irydy czy platyny) przez kilka lat i 50-100 tyś. km to można się spodziewać kłopotów z wykręceniem tych świec.


I jak tu się nie denerwować skoro ludzie chcą wierzyć w elfy i pier....ne wróżki a nie w gotowe rozwianie.
Dzięki za potwierdzenie tego co pisałem.


Ostatnio edytowano 4 listopada 2015, 00:09 przez dziabi3, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E39] wykręcenie świec
PostNapisane: 4 listopada 2015, 00:08 
Offline
Zacna persona forum

Posty: 1286
Lokalizacja: Bydgoszcz
Moje BMW: e46 330ci
Kod silnika: m54
Marek WGR napisał(a):
dziabi3 napisał(a):
Co ku..a ma wspólnego wykręcanie świecy z głowicy do obróbki aluminium ?
No cóż, poziom wiedzy zbliżony do poziomu kultury.Gwintowanie lub wkręcanie na olej niesie ryzyko oblepienia gwintu opiłkami lub kurzem ,nagarem i wszystkim tym co może znależć się w gnieżdzie świecy.


Wiesz specjalnie obniżyłem swój poziom aby był zgodny z twoim.

Radzę ci odłożyć gazety o tematyce motoryzacyjnej iść do garażu i od czasu do czasu pogrzebać przy aucie.
Zacznij na początek od wymiany wycieraczek lub dywaników skoro wymiana świec dla ciebie jest zbyt skomplikowana.

A i pamiętaj że zapieka się zapiekanki w piekarniku a nie świece w głowicy.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 20 ] 


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kamil97eM i 41 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL