BMW Sport

psikałeś ten chrom na rantach bezbarwnym?

ten rant zabójczy
masz talent artystyczny

lakiernik mówił, żeby nie psikać

Polerowanie stalówek? Nie jestem masochistą
Mi się taki motyw ze stalówkami podoba - bardzo lubię czarny środek i jasny rant tudzież obręcz po prostu. Co do fifek z tyłu, jak nie sprzedam to postaram sie jakoś to usunąć i zrobić coś sensownego. Zaślepki do halogenów miałem, ale poodpadały. Najprawdopodobniej wylądują tu halogeny

tomash86 tak właśnie

kaamilalfa no oczywiście, że agro! Przecież to glebogryzarka to musi orać pole (szkoda, że nie diesel )

A więc pozdrów Panią ode mnie i przekaż ze po nowym roku coś nowego powinienem mieć

A ci juz zaczynaja Przeciez wiem,ze to sa stalowe ...och.. a niewazne . Reszty dowiem sie na gadu gadu. pozdrowienia dla Kuby i ' Jego Malej'.

jedna rzecz mi sie nie podoba, w sumie dwie , koncowki wydechu . Felgi kwestia gustu.. na zime moze byc, ciekawiej niz zwykle czarne stalowki bez kolpakow. Reszta

Kubenzy, jezeli to jest chrom na rantach i nie masz bezbarwnego to po krótkim czasie zrobią sie szare no chyba że to srebrny jest to sie bedzie trzymać

esiue30, ale nawet producent zabrania pryskać bezbarwnym

Kubenzy - ja z kolei życzę Ci nowego zadbanego egzemplarza. Podejrzewam, że to kwestia czasu i wtedy skończą się docinki.

Pozdrawiam

jeśli ostygniecie to temat odblokuję, nie widzę zasadności docinek w stosunku do osoby Kuby

temat otwarty, jeśli po raz kolejny zaczną się głupie komentarze posypią się "nagrody"

Nauka raindriftu









http://www.youtube.com/watch?v=zYJCBtW4sCo

no, panie, na fotkach nic absolutnie nic nie widać, na filmiku też się nie wykazałeś

PS. Światła

się uczę się



drogowe a z tyłu przepalona żarówka

Az Ci sie wlew otworzyl chyba
Co do auta to sam wiesz...

naucz się dodawać gazu i odejmować a nie noga wyprostowana w podłodze jeszcze na pierwszym biegu

co to było?

no nauczam się, z czasem będzie coraz lepiej



Dobra chłopaki, powiem tak. Auto nie jest pierwszej świeżości. Jak to kupowałem to nie zwracałem uwagi na takie bzdety - mogłem mieć albo tą, albo żadną. Wiem, że fiflaki nie wyglądają, wiem że laminat naprogach odłazi, ale strach zdejmować bo może progi są podrudziałe - znaczy, na pewno są, tylko w jakim stopniu - nie wiem. Poszczególne podzespoły siadają. Poprzedni właściciel miał za przeproszeniem to auto w dupie, a ja nie mam stałej pracy, żeby to doprowadzić do porządku, choc bardzo bym chciał. Nie wygląda - trudno - dla mnie ważniejsza jest mechanika - właśnie muszę jak najszybciej wymienić łożyska bo już wyją z bólu. Pada mi synchronizator dwójki, dlatego nie piłuję jej na dwójce Grzesiek. Skrzynia do wymiany. To nie nowe auto, wiele przeszło. Mam takie i jak sie nie ma co się lubi, to sie lubi co się ma. Póki co, jak się znajdzie chętny na strucla - oddam za 7, bo taniej juz chodzą niejeżdżące złomy. Jak do kwietnia nie będzie chętnych, to strucel zostaje u mnie.

I darujcie sobie już te komentarze, typu "jaki denny wydech", czy cos w tym stylu, bo to juz tak nudne i tyle razy powiedziane, że po prostu żałość i bieda po sto razy to powtarzać.



samolot

Kubenzy, ja Cie rozumiem że hajsu nima na naprawy, 18ki czy m-pakiet.
ciezkie jest zycie studenta i ja wiem o tym tym bardziej w naszym żałosnym kraju ale nie moge zrozumieć że nie możesz wziąsc brzeszczota i obciąć te psie wentyle przecież to nic nie kosztuje i napewno skonczą sie głupie docinki bo przecież chodzi zawsze tylko o wydech. reszta to wiadomo każdy oże jak może
pozdro!

esiu tego nie da sie obciac. W wydechu wlasnie tylko te 2 przyspawane koncowki sa jeszcze z metalu. Dalsza czesc, ktora mialaby byc cieta jest tak przepalona i pordzewiala, ze robia sie w niej dziurki jak lekko stuka sie kluczykiem .